 |
hah kurwa jedzie mi z jakimiś pretensjami, a ja nawet nwm o co chodzi. : //
|
|
 |
Tak jak szybko się pojawiłeś , tak szybko uciekłeś.Masz racje , co cię obchodza moje uczucia , po co masz się przejmować moimi problemami , moimi odczuciami. /troszkeslonca
|
|
 |
zagubiona we własnych uczuciach sama nie wiem w którą stronę postawić następny krok, by cierpieć choć odrobinę mniej niż w tej chwili. /troszkeslonca
|
|
 |
Chyba lubisz pieprzyć mój dobry humor i zabijać marzenia. /troszkeslonca
|
|
 |
został mi tylko rozmazany tusz i drżące ręce,z których wypada świat./troszkeslonca
|
|
 |
głowa do góry, plecy prosto i ruszaj po szczęście. /troszkelsonca
|
|
 |
optymistka z przerażającym poziomem naiwności. /troszkeslonca
|
|
 |
Ty rozpal swe bongo i jaraj się tym, do tego seta i bujaj się w rytm ;d / troszkelsonca
|
|
 |
świadomość, że za sto dni, które i tak miną niesamowicie szybko, będziemy musieli się rozstać i wcale nie spotkamy się znowu, we wrześniu, na akademii rozpoczynającej rok szkolny. nie wyjdziemy ze swoich klas usytuowanych na przeciw siebie, z planem lekcji w dłoniach, mówiąc sobie ciche 'do jutra'. za sto dni rozpoczną się wakacje, przerwa od nauczycieli, sprawdzianów, masy kartkówek, nieprzespanych nocy. koniec z Tobą. bo być może kiedy wtulę się w Twoje ramiona dwudziestego czwartego czerwca, mocząc łzami Twoją nieskazitelnie czarną marynarkę - to będzie ostatnia minuta w której będę miała okazję napawać się Twoją obecnością, a szkoda. wielka szkoda.
|
|
 |
nie przepadam za Nią, ale kiedy widzę ten cwaniacki błysk w Jego źrenicach, ten chamski uśmieszek, mam ochotę złapać Jej rękę i przykuć do szkolnego kaloryfera. może to też wpływ Jego imienia, które pozostawiło na moim sercu ewidentne szramy, może typowy uraz do facetów - to nie ma znaczenia. byłabym w stanie strzec nawet najgorszego wroga przed zranionymi uczuciami.
|
|
 |
zadawaj mi ból w dalszym ciągu, proszę. przynajmniej będę wiedzieć, że jesteś.
|
|
|
|