 |
wiesz, co robię, gdy bardzo za Tobą tęsknię? zakładam tę Twoją szarą bluzę, którą mi dałeś, biorę do ręki Nasz album i oglądam wspólne zdjęcia. na wszystkich się uśmiechamy. zawsze jesteśmy szczęśliwi, bo przecież mamy siebie
|
|
 |
Mam niesforne włosy, które czasem wyglądają jakby ktoś je specjalnie rozczochrał, wiem, że moje oczy nie są tak piękne jak dwa jeziorka w których odbija się księżyc. Zdaje sobie sprawę, że moje usta nie są tak pełne i czerwone jak usta dziewczyny z okładki playboya. Moja figura także nie jest ponętna i kusząca, a ja nie jestem urocza i zabawna. Gdy się uśmiecham w moich policzkach nie tworzą się urocze dołeczki, a gdy się smucę nie wyglądam niewinnie. Nie jestem tak słodka, że chciałoby się mnie schrupać, ani tak piękna, że nie jeden chciałby oprawić mnie w ramkę, ale czy to są powody żeby mnie nie kochać?
|
|
 |
pamiętasz jak cała ekipa wsiadła w autobus, ja siedzialam na drugim przystanku myśląc, że napewno pojechałeś.. autobus odjechał a Ty stałeś, uśmiechając się do mnie. ja z radości podbiegłam do ciebie, pocalowalam cie.. ty w tym czasie mnie chwyciłeś za rękę.. pamietasz gdzie poszliśmy? .. poszliśmy nad ten staw, gdzie codziennie sie calowalismy, wygłupialiśmy sie.. ale w ten dzień nie wygłupialićmy sie. siedzielismy na przeciw siebie- patrzac sobie w oczy zamiast na niebo pełne gwiazd - trzymajac sie za rece zrozumialam, że jesteś moj i jestem dla ciebie wazna.
|
|
 |
pamiętasz jak cała ekipa wsiadła w autobus, ja siedzialam na drugim przystanku myśląc, że napewno pojechałeś.. autobus odjechał a Ty stałeś, uśmiechając się do mnie. ja z radości podbiegłam do ciebie, pocalowalam cie.. ty w tym czasie mnie chwyciłeś za rękę.. pamietasz gdzie poszliśmy? .. poszliśmy nad ten staw, gdzie codziennie sie calowalismy, wygłupialiśmy sie.. ale w ten dzień nie wygłupialićmy sie. siedzielismy na przeciw siebie- patrzac sobie w oczy zamiast na niebo pełne gwiazd - trzymajac sie za rece zrozumialam, że jesteś moj i jestem dla ciebie wazna.
|
|
 |
Codziennie, kiedy wchodzę na gadu-gadu patrzę na Twój opis. Utworzyłam nawet specjalną grupę z nazwą 'On.' żeby tylko mieć Cię na samej górze listy. Najbardziej dołuje mnie gdy w napisane masz ' z Nią ;* ' mam wtedy ochotę usunąć Twój numer, ale coś blokuje mnie od środka i nie potrafię tego zrobić, dlaczego ?!
|
|
 |
` więc czemu życzysz mi źle , a na ulicy ciągle mówisz mi ' cześć ' ?
|
|
 |
i w pewnym momencie pada kilka nie potrzebnych słów. nie wiesz co powiedzieć, nagle nie wiesz dokąd iść, nie wiesz nawet co pomyśleć. znajome prawda?
|
|
 |
Pieprzę Cię . Rób co chcesz, padnij jej do stóp, ona i tak zrobi, to co zawsze, z kurwy w księżniczkę się nie zmieni, zawsze pozostanie szmatą, Ty już się o tym raz przekonałeś, ale jeśli chcesz wejść drugi raz do tej samej rzeki, to proszę bardzo, nie zatrzymuję Cię, moje słowo i tak nigdy nic dla Ciebie nie znaczyło, przekonasz się o tym raz jeszcze, tylko szkoda, że na własnej skórze .!
|
|
 |
"Kocham cię. Będę cię kochał do dnia w którym umrę. A jeśli jest po tym jakieś życie, to wtedy też będę cię kochał."
|
|
 |
"(...)Chłopiec już nigdy więcej nie płakał i nigdy nie zapomniał tego, czego się nauczył: że kochać to niszczyć i że być kochanym to znaczy być zniszczonym."
|
|
 |
Jak to się dzieje, że gdy już nawet jesteś pewien, że kogoś nie kochasz, a przynajmniej nie czujesz do niego tego, co kiedyś, a mimo to ten człowiek jest dla Ciebie nadal tak samo ważny, jak wcześniej? Wytłumacz mi, jak to jest, że człowiek, któremu ufałeś całkowicie robi Ci wielkie świństwo, a Ty, mimo, że nie można już tego nazwać miłością, nadal potrafisz wykrzesać w stosunku do niego tyle ciepłych uczuć? Prawda jest taka, że jak raz sobie pomyślisz, że ktoś jest dla Ciebie ważny to ważny pozostanie już do końca. Kiedy kogoś kochasz... Popatrz. Oddajesz mu wtedy część siebie, a on daje swój kawałeczek Tobie. Gdy przestajecie się już kochać, te kawałki w Was pozostają, choć nie mogą już funkcjonować prawidłowo - brak im miłości, ale jednak są i nie zginą. Osoba, którą kiedyś kochaliśmy zostaje w naszym sercu na zawsze.
|
|
 |
I w chwili gdy spojrzałeś mi prosto w oczy zrozumiałam jak Cię skrzywdziłam. Nie powinnam była Ci mówić , że kocham innego nad życie ..
|
|
|
|