 |
|
Rozstanie nie oznacza końca uczuć, pamiętaj.
|
|
 |
|
Odrzuciłam wszystkie złudzenia, zaczynam żyć brutalną rzeczywistością.
|
|
 |
|
"Kiedy przychodzi pora, by się poddać, przyznać, że to po prostu beznadziejny przypadek? Nadchodzi moment, kiedy miarka się przebiera. Kiedy jesteśmy już zbyt zmęczeni, by dalej walczyć. Więc poddajemy się. Wtedy zaczyna się prawdziwa praca... Znalezienie nadziei tam, gdzie wydaje się, że nie ma jej ani trochę." / Grey's Anatomy
|
|
 |
|
Wszyscy muszą być kimś, mi wystarcza być sobą.
|
|
 |
|
Ale radzisz sobie z tym po polsku, idziesz to wypić, przełknąć, wypłukać.
|
|
 |
|
Nic się nie zmienia choć idę w stronę zmiany wciąż
|
|
 |
|
Choćbym chciała, to nie mogę sprawić by niedobity czas przestał krwawić. Nie dotyczył nas ten akapit.
|
|
 |
|
Minął już jakiś czas, który pozwolił ci uporządkować w głowie całą przeszłość. Zaczęłaś trochę inne życie, z innymi ludźmi obok, z lepszymi perspektywami, z pewniejszymi nadziejami. Zamknęłaś za sobą drzwi, a później wyrzuciłaś od nich klucz. Nie chcesz już wracać, roztrząsać wszystkiego na nowo. Już wybrałaś, podjęłaś decyzję. Minione lata odeszły w niepamięć. Uśmiechasz się. Poranki stały się przyjemniejsze. Kawa smakuje lepiej. Wszystko stało się inne, piękniejsze. Jesteś weselsza, bynajmniej tak ci się wydaje, bo któregoś dnia trafiasz na kogoś, kto rujnuje wszystko jednym, jakże dotkliwym, a zarazem trafionym w samo sedno pytaniem - dlaczego jesteś nieszczęśliwa? [ yezoo ]
|
|
 |
|
Marzę o tym, by przeżyć coś pięknego, nadzwyczajnego. Pozwól na to, Boże!
|
|
|
|