 |
"Trzeba się wypłakać, od tego mamy noce, by być słabym i tworzyć, bądź płakać. Dostaliśmy w posiadanie noc, by być ludźmi... Którymi nie jesteśmy za dnia."
|
|
 |
"Gwiazdy są piękne, ponieważ na jednej z nich istnieje kwiat, którego nie widać"
|
|
 |
"Pocałowałem ją to było tylko lekkie muśnięcie ustami jej ust. Poczułem się, jakbym połknął kropelkę czegoś niewiarygodnie słodkiego."
|
|
 |
"Dlaczego ludzie muszą być tak samotni? Jaki to ma sens? Na tym świecie żyją miliony ludzi; każdy z nich tęskni, szuka spełnienia u innych, a jednak się izoluje. Dlaczego? Czy Ziemia powstała tylko po to, by pielęgnować ludzką samotność?"
|
|
 |
"takie małe zderzenie z rzeczywistością. upadam na twardy beton, widząc wokół tylko szare bloki za mgłą. księżyc razem z niedźwiedziami zapadł w zimowy sen, mimo że wokół brak choćby grama śniegu. a ja spadam w dół i nagle zderzam się z krzywo ułożoną kostką brukową rozrywając ulubione rajstopy i zdzierając sobie kolana. ale to bez znaczenia. i tak nie założę już tej różowej sukienki, w której byłam jego księżniczką. już nie muszę mieć ładnych nóg ani staranie ułożonych włosów. przecież i tak zawsze rozwalał je wiatr, gdy piliśmy wino siedząc na dachu. Już nie muszę się męczyć w dwunastu centymetrowych szpilkach, do których ewidentnie miał słabość. Ściągam je i siadam na krawężniku jakiejś ruchliwej ulicy, na której od godzinny nie pojawiło się żadne auto, nawet nie przemknął motocyklista, nie widziano też żadnego pieszego. Przypominam sobie tą spadającą gwiazdę, gdy siedząc beztrosko na plaży patrzyliśmy w niebo. Wtedy jeszcze zakochani. Spadając setki kilometrów w dół, nieskończenie
|
|
 |
To co jest przyczyną twoich najgłębszych cierpień, jest zarazem źródłem twoich największych radości..
|
|
 |
1 Nie chciałam go kochać. Kurwa, miłość do niego była ostatnią rzeczą jakiej potrzebowałam w tym pokręconym momencie życia. Nie chciałam jego uśmiechów, bałam się czuć jego rąk owiniętych wokół mojej tali. Przerażała mnie perspektywa bycia z nim, a chyba bardziej przy nim. Bo przecież był trudny, zawiły – taki jak ja. A skoro ja sama nie mogłam uporać się z sobą to po co Boże stawiasz na mojej drodze podobnego człowieka? Oszalałeś. Chciałeś żebym poplątała się w tej pierdolonej, brudnej,szarej i bolesnej rzeczywistości. Ale dałam radę,możesz być ze mnie dumny. / nervella
|
|
 |
Nie wmawiaj mi,że to moja wina, bo skończyłam z obwinianiem siebie. / i.need.you
|
|
 |
Przytul mnie. Niewykluczone, że pod natłokiem nazbieranych przez ostatnie miesiące zmiennych uczuć, setek emocji i wszelkiej frustracji, nie powstrzymam kilku łez i pobrudzę Ci koszulkę tuszem. Wybacz mi po prostu, nic nie mów, udawaj, że nie zauważyłeś, pokaż, że nie ma to najmniejszego znaczenia. Daj mi kilka minut, tul mnie, muszę zebrać myśli, to jest ten moment w którym wymiotę ze swojego serca cały ten nazbierany kurz. Milcz, proszę, układam uczucia na półce, muszę dbać o precyzję. Kiedy będę gotowa, wyczujesz ten moment. Oddalę się, nie wysuwając z ramion, lecz na tyle by móc spojrzeć Ci w oczy. Wtedy przeproszę - bo nie kochałam, a obecnie zabijam nie tylko Twoją obecność w teraźniejszości, lecz także każde ze wspólnych spojrzeń. Nie kochałam, bo poznając wizytówkę Twojej duszy, mimowolnie Cię znienawidziłam. / definicjamiloscii
|
|
 |
Nie analizuj, nie wytykaj mi błędów, nie rozgrzebuj tego wszystkiego, rzućmy to, niech tam leży, w przeszłości, żyjmy tutaj, teraz, proszę. / definicjamiloscii
|
|
 |
Człowiek broni błędów, które kocha. / pierdolonadama
|
|
 |
Nigdy nie rań kogoś, kto mówi, że Cię kocha i przy tym patrzy Ci głęboko w oczy. Kogoś, kto nie wstydzi się płakać przy Tobie, ani śmiać się w głos. Nie wiesz, jaka walka toczyła się w nim, zanim Ci zaufał. To ktoś, kto poznał życie z gorszej strony i nie zasługuje więcej na cierpienie.
|
|
|
|