 |
zatraćmy się w sobie, straćmy dla siebie głowę, postradajmy zmysły.
|
|
 |
pewnego dnia opowiem Ci wszystko. każdy ten dzień bez Ciebie. opowiem Ci fakturę szarości.
|
|
 |
frajerstwo godne podziwu!
|
|
 |
robi wszystko, żebym nie mogła zapomnieć. to okrutne! / p.s. i love you.
|
|
 |
to było tylko twoje jedno krótkie spojrzenie, ale wystarczyło bym nie mogła przestać o Tobie myśleć ..
|
|
 |
czasem mam ochotę do Ciebie zadzwonić. usłyszeć Twój głos, powiedzieć Ci jak bardzo Cię kocham. pewnie bym zadzwoniła, gdyby potem to tak bardzo nie bolalo...
|
|
 |
zacznij doceniać to co masz, zanim czas sprawi, że docenisz to, co miałeś.
|
|
 |
kochać Cię. tak po prostu, zwyczajnie, bez trosk kochać Cię bezgranicznie.
|
|
 |
święta, są najbardziej magicznym czasem w roku, wiesz? migocące światełka, głośne kolędy puszczane w radiach. świąteczne piosenki w hipermarketach. sklepowe wystawy, przepełnione tandetnymi choinkami. wymarzone prezenty, które spędzają nam sen z powiek z emanującej z nas euforii. ale nie to jest istotne. najistotniejszy jest bożonarodzeniowy poranek, kiedy siadasz na parapecie i przyglądasz się błyszczącemu białemu puchowi za oknem. kiedy każdy przechodzień na ulicy się do Ciebie uśmiecha, niosąc pod pachą prezenty dla najbliższych. najważniejsze w tym wszystkim jest ciepło, którym wzajemnie się obdarowujemy. jedyną przykrą rzeczą jest fakt, iż robimy to tylko przez te kilka magicznych dni w roku.
|
|
 |
była dla Niego tylko nędzną zabawką z napisem 'made in China', którą odłożył na regał po skończonej zabawie. On był dla Niej, tylko skończonym dupkiem, na którego chciała złożyć reklamacje, ale nie wiedziała gdzie. nazywał ją 'polewaną badziewiem księżniczką'. napięcie między nimi, doprowadzało do szału każdy z ich zmysłów. wzajemna pogarda była niczym podniecenie. nienawidzili się z miłości.
|
|
 |
mam ochotę przedawkować wszystko. począwszy od mleka, przez jointy skończywszy na Tobie.
|
|
|
|