 |
Nie ważne co powiesz, ja i tak wiem, że Cię kręcę.
|
|
 |
Podobno najpierw to ktoś cierpi przez nas, później my cierpimy przez kogoś,
a na samym końcu jesteśmy szczęśliwi.
Ciekawe czy to się sprawdza ...
|
|
 |
dotyk twój i niczego już nie jestem pewien.
|
|
 |
raz w życiu rzucić wszystko.
|
|
 |
Bądź przy mnie. Jak kac po każdym piciu.
|
|
 |
Drżące pieszczoty zarówno intrygowały ją jak i sprawiały, że niecierpliwie oczekiwała czegoś, czego nie potrafiła nazwać. Instynktownie czuła, że musi znaleźć się jak najbliżej niego. Tak jak przedtem sztywniała, gdy przyciągał ją do siebie, tak teraz obejmowała go mocno, szukając jego bliskości. Uniosła ręce, zarzuciła mu ramiona na szyję i przywarła całym ciałem. Nie dbała o nic.Przesunął dłonie z jej ramion na biodra. Palce wbiły się w twarde, a jednocześnie uległe ciało.Okrzyk zaskoczenia i rozkoszy, jaki wyrwał się z jej ust, niemal powalił go na kolana. Powtórzył pieszczotę i został nagrodzony takim samym okrzykiem i jeszcze większym oddaniem.Kiedy długie palce przesunęły się z jej bioder przez talię na piersi, zamarła zaskoczona. Nagła rozkosz przeniknęła ją, wprawiając ciało w drżenie.
|
|
 |
lato ? daj spokój , przecież wiesz , że to nie tylko obce kraje , okulary przeciwsłoneczne , zajebista opalenizna i fajne ciuchy . to czas , w którym serce , które prawie umarło zimą odżywa . wszystkie uczucia się włączają i nabierają kolorów , tymbarki znów smakują jak miłość w płynie i chudniesz od samego śmiania się . żyjesz chwilą , a wszystkie plany , które przyjdą ci na myśl odrazu realizujesz . zakochujesz się w kilku facetach naraz , zwykle nie wiesz co robić , bywasz u przyjaciółki częściej niż w domu i po prostu - żyje się kurw* łatwiej.
|
|
 |
On, swą obecnością sprawia, że zapominam o całym świecie. On, ciepłem swego serca wzbudzil do życia me serce. On, rozumie mnie pod każdym względem i szanuje moje zdanie. On,obroni mnie przed każdym, kto chcialby mi zrobić krzywdę. On, który spojrzal w moje serce i duszę, i pokochal mnie taką,jaka jestem, a nie za to jak wygladam. To przed Nim mogę otworzyć się pod każdym względem. W Jego ramionach wszystkie moje problemy przestaja mieć znaczenie. On potrafi wzbudzić we mnie uśmiech, taki jak nikt inny od dawien dawna.
|
|
 |
Lubie piątki. Lubie czekoladę, mandarynki i paprykowe Laysy . I lubię dużo mówić. I śmiać się tez lubię. I lubię sport. Lubie tez zielony, biały, czarny kolor. I lubię na Ciebie patrzeć. Kochac cię tak po cichu, żeby nikt nie słyszał też lubię.
|
|
 |
jego ramiona
- najpewniejsze pasy bezpieczeństwa.
|
|
 |
nie ogarniam swojego życia , nie ogarniam ludzi którzy życzą mi jak najgorzej a mijają mnie na ulicy mówiąc 'siema' nie ogarniam fałszywej przyjaźni , która ostatnio zdarza mi się często. nie ogarniam siebie , życia , problemów . jestem słaba , w chuj słaba . nie daję rady więc odsuwam się na bok .
|
|
|
|