 |
Noc to powód żeby się bać cieni. Jeśli raz spotkasz śmierć, życie bardziej cenisz.
|
|
 |
Za marne drobne i dusza sprzedana diabłu. Dobroć i zło, tutaj nie ma dylematu.
|
|
 |
Kilometry sznuru są moimi farbami i płótnem,jestem artystą śmierć to dla mnie piękno absolutne.
|
|
 |
Jedni cuchną jak bezdomni pod starym mostem. Inni walczą o jutro, zdzierając skórę z kostek.
|
|
 |
Stoje na przeciw tych dziwek, które moralnie upadły. I trudno, jest być aniołem, jeśli wokół są diabły.
|
|
 |
Nie chcę prawić morałów bo sam nie jestem święty. W górę szkło, wypijmy za błędy...
...
|
|
 |
Pamiętasz dojrzewanie? Niezapomniany klimat, pierwsze balety, amfetamina i tanie wina. Blauki spędzone w kinach były całym naszym światem, pierwsza miłość i pierwszy foch przyjęty na klatę.
|
|
 |
Modlitwy nie pomogą jeśli Bóg Cię nie słucha. Jedyny pewnik dotyczący życia to kostucha. Zanim wyzioniesz ducha i nadejdzie smutny koniec, wyprujesz sobie flaki żeby żyć na poziomie.
|
|
 |
Masz srakę na zębach, gównem ci się odbija. Najwyraźniej trenowałaś branie z odbytu do ryja. Seks z tobą to mogiła, ja wolałbym bardziej wylizać muszlę kibla na dworcowym McDonaldzie.
|
|
 |
Rap to nasza fobia, droga bez powrotu, choroba na którą nie ma, nie będzie antidotum.
|
|
 |
Ta agresja dla wielu ludzi jest karmą, a wpierdol to nauka, którą dostaniesz za darmo. Więc zastanów się czy warto udawać bohatera, bo niejeden pseudo-kozak już kły z gleby zbierał.
|
|
 |
Nic nie mówisz znów, ja milczę też, ale oboje mówimy "chyba chcę, lecz wybacz wiesz, trochę się boję" i chyba śnię gdy zanim wyjdziesz, rzucasz mi "dobranoc" i widzę w Twojej twarzy, ktoś Cię wcześniej mocno zranił.
|
|
|
|