 |
Błądzę rękoma po Jej rozgrzanym ciele. Jest rozpalona namiętnością. Czuje jak pulsuje Jej krew w organizmie. Źrenice są rozszerzone, reagują na każdy mój ruch, każdy pocałunek. Płoną pożądaniem. Dłonie zaciska na pościeli, napinając tym samym swoje ciało do granic możliwości. Serce pracuje szybko, cholernie szybko. A ja z ogromną satysfakcją i uśmiechem na twarzy mogę patrzeć na to, jak sprawiam Jej przyjemność.
|
|
 |
Dobry wieczór. Mam prośbę. Przytul mnie do krwi.
|
|
 |
Dużo osób mniej lub bardziej świadomie próbowało mnie zranić, a ty robisz to zupełnie nieświadomie i to jest najgorsze. Znów tak samo mocno nienawidzę wieczorów, gdy to wszystko przychodzi. /improwizacyjna
|
|
 |
Czasami mam ochotę iść , nie patrzeć za siebie nie wracać nie czuć nic i nic nie wiedzieć
|
|
 |
Nie odchodź, nie odjeżdżaj. Zostań tutaj, budź mnie codziennie swoim słodkim pocałunkiem i żegnaj czułym objęciem. Bądź moja na zawsze, bezwarunkowo.
|
|
 |
Nie wierzę w siebie, po prostu w siebie nie wierzę. Jestem za słaba, nie na tyle stanowcza, zbyt pesymistyczna. Strach przed utratą Ciebie przewyższa mnie. Stąd ta zazdrość, przepraszam.
|
|
 |
Dbaj bardziej o swój prawdziwy charakter niż o reputację, gdyż Twój charakter mówi prawdę o Tobie, podczas gdy reputacja to tylko cudza o Tobie opinia.
|
|
 |
" wyglądasz ślicznie, gdy oblizujesz usta dziś nasze cyfry, to dziewiątka i szóstka. "/17pazdziernika
|
|
 |
Zaakceptuj to czego nie mozesz zmienic. Zmien to czego nie mozesz zaakceptowac...
|
|
|
|