|
Wiem jak to jest gdy na niczym nie zależy,
żyjesz bo żyjesz, tak naprawdę wciąż leżysz.
|
|
|
Nigdy nie przeszło mi przez myśl,
że kiedykolwiek przyjdzie czas na pożegnanie.
|
|
|
I u mnie nic nowego i usłyszysz to nie raz.
Mówią – widzę jak upadasz, odpowiadam – to nie ja.
|
|
|
Znam kilka słów, które ranią jak nigdy.
|
|
|
Pierdol dwulicowców, fałszywi koledzy,
cieszą ryj jak cię widzą, po czym wbiją nóż w plecy.|
|
|
|
Nie łap doła. Obrabiają Ci dupę, bo wymiatasz.
|
|
|
Co do marihuany bądź mądrzejszy niż tata, widzisz łatwo odfrunąć jednak trudniej się wraca..
|
|
|
Tutaj na ogół ludzie nie opuszczają domów po zmroku,
bo na każdym kroku można spotkać potencjalnych wrogów.|
|
|
|
Nie wierzymy w nic, co nie dotyka nas.
|
|
|
Ludzi się nie rani, rani się drani.
|
|
|
Nie patrz się na mnie, jeśli oczy masz puste, nie zobaczę w nich uczuć, ale przejrzę jak w lustrze.
|
|
|
Nie chcę prawić morałów bo sam nie jestem święty, w górę szkło, wypijmy za błędy.
|
|
|
|