głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nadziejaumieraostatnia

Już nie płaczę  ale to nie dlatego  że się z tym wszystkim pogodziłam. Po prostu zabrakło mi łez.

bursztynek dodano: 28 października 2011

Już nie płaczę, ale to nie dlatego, że się z tym wszystkim pogodziłam. Po prostu zabrakło mi łez.

Gdyby nie papierosy  kawa i alkohol  przestałabym istnieć po Twoim odejściu.

bursztynek dodano: 28 października 2011

Gdyby nie papierosy, kawa i alkohol, przestałabym istnieć po Twoim odejściu.

Wszystko sprowadza się do tego  żeby stanąć  spojrzeć ludziom prosto w oczy  błysnąć zabójczym uśmiechem i powiedzieć 'Spierdalajcie  jestem boska!!!'.

bursztynek dodano: 28 października 2011

Wszystko sprowadza się do tego, żeby stanąć, spojrzeć ludziom prosto w oczy, błysnąć zabójczym uśmiechem i powiedzieć 'Spierdalajcie, jestem boska!!!'.

Są uczucia  których nie sposób zabić. Mimo  że na to zasługują.

bursztynek dodano: 28 października 2011

Są uczucia, których nie sposób zabić. Mimo, że na to zasługują.

Chyba jestem już gotowa  żeby mieć wyjebane. Nie  żeby przestać Cię kochać  o nie  po prostu mieć wyjebane.

bursztynek dodano: 28 października 2011

Chyba jestem już gotowa, żeby mieć wyjebane. Nie, żeby przestać Cię kochać, o nie, po prostu mieć wyjebane.

A dziś będę zwykłą dziewczyną. Bez wytuszowanych rzęs i idealnie ułożonych włosów. Bo po co mam to robić? Przecież Ciebie już nie ma.

bursztynek dodano: 28 października 2011

A dziś będę zwykłą dziewczyną. Bez wytuszowanych rzęs i idealnie ułożonych włosów. Bo po co mam to robić? Przecież Ciebie już nie ma.

Kup mi wino i pozwól mówić. Zasnę Ci gdzieś między kanapą  a nogą od stołu i będziesz mnie zbierać. Potem trochę pohisteryzuję  rozmażę makijaż i będę szczęśliwa...

bursztynek dodano: 28 października 2011

Kup mi wino i pozwól mówić. Zasnę Ci gdzieś między kanapą, a nogą od stołu i będziesz mnie zbierać. Potem trochę pohisteryzuję, rozmażę makijaż i będę szczęśliwa...

lubiłam jego przepite do cna spojrzenie. jego szorstki  zachrypnięty głos. lubiłam kiedy  szarpał za moje ramie  myśląc że się go przestraszę. uwielbiałam jego arogancki wyraz twarzy. jednak najbardziej lubiłam  kiedy gryzł mnie w ucho jak przestraszony szczeniak  chcąc wzbudzić we mnie pożądanie. właśnie wtedy rzucałam się na niego i oplątywałam swoimi nogami. nie potrafił udawać skurwiela. jego gigantyczne serce się z tym za bardzo kłóciło. ten cholerny  pulsujący mięsień bił zdecydowanie za mocno  aby pozwolić mu być złym.

bursztynek dodano: 28 października 2011

lubiłam jego przepite do cna spojrzenie. jego szorstki, zachrypnięty głos. lubiłam kiedy, szarpał za moje ramie, myśląc że się go przestraszę. uwielbiałam jego arogancki wyraz twarzy. jednak najbardziej lubiłam, kiedy gryzł mnie w ucho jak przestraszony szczeniak, chcąc wzbudzić we mnie pożądanie. właśnie wtedy rzucałam się na niego i oplątywałam swoimi nogami. nie potrafił udawać skurwiela. jego gigantyczne serce się z tym za bardzo kłóciło. ten cholerny, pulsujący mięsień bił zdecydowanie za mocno, aby pozwolić mu być złym.

Śniło mi się  że na moich oczach zdradzałeś mnie z tą dziwką. Z krzykiem się obudziłam  jeszcze przed oczami mając twoją cwaniacką minę. Przybiegłeś do pokoju  pytając co się stało. Przytuliłam się do Ciebie  przykryłeś mnie kocem  i dalej usnęłam. Jeszcze nie wiedziałam  że mam sny prorocze.

bursztynek dodano: 28 października 2011

Śniło mi się, że na moich oczach zdradzałeś mnie z tą dziwką. Z krzykiem się obudziłam, jeszcze przed oczami mając twoją cwaniacką minę. Przybiegłeś do pokoju, pytając co się stało. Przytuliłam się do Ciebie, przykryłeś mnie kocem, i dalej usnęłam. Jeszcze nie wiedziałam, że mam sny prorocze.

Cała roztrzęsiona błagałam  abyś płakał moimi łzami. krzyczałam do Ciebie z nadzieją  że wykażesz jakiekolwiek oznaki życia. trzymając Twoją głowę na kolanach  tuliłam się do Twojej klatki piersiowej  która stanęła w miejscu. słyszałam tylko Twoje ustające tętno. patrząc w Twoje nieruchome już źrenice  modliłam się bezustannie do Boga  aby nie odbierał mi Ciebie. aby nie odbierał mi życia.

bursztynek dodano: 28 października 2011

Cała roztrzęsiona błagałam, abyś płakał moimi łzami. krzyczałam do Ciebie z nadzieją, że wykażesz jakiekolwiek oznaki życia. trzymając Twoją głowę na kolanach, tuliłam się do Twojej klatki piersiowej, która stanęła w miejscu. słyszałam tylko Twoje ustające tętno. patrząc w Twoje nieruchome już źrenice, modliłam się bezustannie do Boga, aby nie odbierał mi Ciebie. aby nie odbierał mi życia.

?+?=?

bursztynek dodano: 28 października 2011

?+?=?

Iść z zapalonym papierosem i litrem wódki w ręce  widząc nadjeżdżający pociąg pomyśleć: A co mi tam...

bursztynek dodano: 27 października 2011

Iść z zapalonym papierosem i litrem wódki w ręce, widząc nadjeżdżający pociąg pomyśleć: A co mi tam...

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć