 |
"Posłuchaj, jak pięknie o miłości gada ten, który miłości nigdy nie zaznał"
|
|
 |
Zapewniałeś, że warto Ci po raz kolejny zaufać, że damy radę razem i co? Poddałeś się w momencie, gdy to ja upadałam z dnia na dzień. Chciałam wierzyć, że tym razem mnie zrozumiesz i pokażesz, że chcesz ze mną być. Oczekiwałeś, że to ja będę się starać. Przepraszam, ale nie umiałam nawet Ci zaufać, bo nie zrobiłeś nic żeby zapewnić mnie, że nie kłamiesz i nie ma między nami innej./Lizzie
|
|
 |
który to już dzień ? - siedemdziesiąty ósmy. - i co? - i nic. Nie widzę go od siedemdziesięciu ośmiu dni. Myślę o nim siedemdziesiąty ósmy dzień, tęsknie za nim siedemdziesiąty ósmy dzień, płaczę za nim siedemdziesiąty ósmy dzień. Czekam 78 dzień i nic się nie zmieniło, nic poza jednym. - po za czym ? - że po mimo wszystko nadal go pragnę. Powiedz mi ile jeszcze przede mną takich dni ? czy kiedykolwiek doczekam się dnia w którym go odzyskam? - nie wiem, nikt tego nie wie. /vanilla07.
|
|
 |
nie wiem co mam powiedzieć, bo najgorsze jest to że żadne słowa nic nie zmienią, stało się coś co stać się nie miało. oboje tego nie planowaliśmy./vanilla07
|
|
 |
Wiedz że nie chciałam tego. Chciałam tylko żyć z Tobą, nic poza tym.
|
|
 |
czekałam, ale Ty już się o tym nie dowiesz.
|
|
 |
chodź ze mną ale nikomu ani słowa słyszysz?
tak miało być ale ktoś nie dotrzymał obietnicy.
|
|
 |
'móc zawsze i wszędzie już polegać na sobie!'
|
|
 |
chciałabym jutro obudzić się i stwierdzić że nic nie muszę zmieniać.
|
|
 |
to z Twojego wyboru udajemy,
że już się nie znamy.
|
|
 |
bardzo chcę wrócić do Ciebie aby dokończyć naszą rozmowę i rozpocząć wiele innych.
|
|
 |
To przykre ale najwidoczniej tak być musi, że w pewnym momencie, zupełnie niespodziewanie, zupełnie niekoniecznie wszystko gdzieś się rozpływa i już nic o sobie nie wiemy, żadnych listów, żadnych telefonów, żadnych gestów i słów. Jedyne co na łączy to ta niezmiernie wielka głucha cisza, która zabija każdą myśl, nawet tą najmniejszą, tą zupełnie bezbronną, bo przecież żeby zrozumieć człowieka trzeba kopać głęboko, dosłownie sięgnąć korzeni, nie wystarczy machnąć obojętnie ręką, odwrócić się, odejść i powiedzieć "nieważne, było, minęło" .
|
|
|
|