|
Teraz to taka cudownie świąteczna grubość. Całkiem inna od smutnej, jesiennej grubości.
|
|
|
W świętach najbardziej lubię choinkę. Bo smak igliwia mnie uspokaja.
|
|
|
Byliście grzeczni w tym roku? Pewnie nie. I dobrze. Grunt, że było ciekawie.
|
|
|
Pszczoła umiera, gdy użądli. Człowiek krzywdzi milion razy dziennie i żyje dalej.
|
|
|
Bieganie spala około 500 kcal na kilometr. Wygląda na to, że żeby spalić to, co dziś zjadłam muszę dobiec do Nowosybirska.
|
|
|
Właściwie - to znaczy prawie kłamstwo.
Właściwie nic mi nie jest.
To znaczy jest mi wszystko.
|
|
|
' kluczyki mam, telefon mam, wstydu nie mam. mogę wyjść. '
|
|
|
-Powiedz mi coś miłego. -Króliczek. -Tylko tyle? -Stado króliczków, ty zachłanna szmato!
|
|
|
Dzieci to koszmarne zwierzątka domowe...
|
|
|
Zawsze biorę bardzo gorące prysznice. Powoli przyzwyczajam się do bycia w piekle.
|
|
|
Ratować można człowieka, który nie chce ginąć, lecz jeśli ktoś jest już do tego stopnia zepsuty, iż sam upadek wydaje mu się ratunkiem, cóż wypada robić w takim razie?
|
|
|
Dzisiaj 28 marca. Dzień masturbacji. Bierzemy sprawy w swoje ręce!
|
|
|
|