 |
|
tysiące słów dzielę na prawdę a potem pomnożę je przez obietnice, wtedy zrozumiem co tu jest ważne, bo wynik pokaże mi jakie jest życie..milion zdań które mówiłaś kręci się wokół mnie jak po orbicie
|
|
 |
|
to trudne, to złudne, proszę nie teraz, zrób jeden krok podejmij decyzje i przestań w końcu kurwa wybierać
|
|
 |
|
to się wypala w Tobie wiecznie i nie może spłonąć, znam to z doświadczeń, wiem, że w nieskończoność można tonąć.............................
|
|
 |
|
nie mówiłeś mi o wczoraj, dlatego jutro chuj dało
|
|
 |
|
mniej zazdrości, a więcej miłości durnie, common.
|
|
 |
|
My i słońce i nikogo nawet wiatru wokół, spokój, słońce zachodzące pośród bloków uspokajające - daj spokój
|
|
 |
|
śpimy w blasku gwiazd i budzimy się o brzasku, tylko po to, by mieć przerwę i czas na tą stertę spraw.
|
|
 |
|
została szafa ciuchów i zamiast mózgu melanż. związki? psułem, rozwiązań brak przy jednej, jakbyś zawiazał supeł i obciął mi dwie ręce i wtedy nie patrzyłem czy wolne czy zajęte, a gdy mówiła "chodź" po prostu za nią szedłem. ćpunem chyba nie byłem i chyba już nie będę, choć nigdy nie mów nigdy, gdy Ci posypią kreskę. moje życie to ich życie, moje upadki to karma w ich miskach, mogę psy nakarmić. im dalej gruntu - bliżej szaleństwa mała, ciągnie w nieznane, nie mów, że nie wiedziałaś ;)
|
|
 |
|
zamykam oczy, plan mam bardzo prosty, wywołałem kilka Twoich klisz w ciemni samotności
|
|
 |
|
uczmy się widzieć więcej by móc dogonić sny
|
|
|
|