 |
|
chciała mu powiedzieć, że go kocha. i że tak naprawdę nigdy nie przestała go kochać, nawet wtedy, gdy go nienawidziła.
|
|
 |
|
obojętność to podstawa, życie mnie tego nauczyło. //xxzelkowalalaxx
|
|
 |
|
to małe `coś` , które bije w moim wnętrzu , to cholernie marna zabawka . od jakiegoś czasu śmiem twierdzić że jest zepsuta . bije , choć tak wiele razy pragnęłam , by już tego nie robiła . zamiera , właśnie wtedy gdy chcę , by żyła . manipuluje moją osobą , każdego dnia . podobno ma sprawiać , że żyję . to dziwne , bo ja czuję , że ciągle mnie niszczy .
|
|
 |
|
każdy dostaje szanse, na drugą zasługują tylko nieliczni, trzeciej nie dostaje nikt.. wszystko się za szybko zmienia, w mgnieniu oku tracimy wszystko na czym nam zależało i po co? uczucia, niby nic takiego, ale kilka słów może niekoniecznie z głębi serca mogą wprowadzić tyle goryczy, obrzydzenia.. kłamstwo - najgorsza rzecz na świecie.
|
|
 |
|
Udawanie też wymaga siły, a dziś jej nie mam, więc nie pytaj co u mnie../nieracjonalnie
|
|
 |
|
gdzieś przez życie za szybko przemknął mi on. w czarnych adidasach i zielonej bluzie, z opadającymi na nią białymi słuchawkami. zanim zdołałam pojąć cokolwiek z jego błysku w oczach na widok szybkich samochodów czy uśmiechu, gdy oglądałam z nim mecz, nadal nie rozumiejąc co to spalony. zabierał mi nie tylko fajki z paczki, kradł pocałunki, odbierał sen w nocy, tracił kasę na sms-y. serce też mi skradł. / slaglove
|
|
 |
|
wiatr wprawiał w ruch skrzypiące huśtawki, przewracał co chwilę doniczki stojące na balkonie. deszcz odbijał się o parapet, na przemian z kapiącymi łzami. wskazówki tykającego zegara notorycznie przypominały o marnowanym czasie na bzdurne myślenie. ósmy pet zgaszony do kolekcji w popielniczce, już nie tylko tobą zatruwam sobie życie. ze skrawka wspomnień wyrywa mnie dźwięk rozbitej o podłogę szklanki z resztką szkockiej. niezdarnie zbierając potłuczone szkło, ranię dłonie, zastanawiam się czy tak jak moje ręce, w podobnym stanie jest serce. / slaglove
|
|
 |
|
dobijają mnie te wieczory, puste ponad sto metrów odbijające się od ścian echem tęsknoty. od dwóch godzin siedzę w ciemnym pokoju i naprawdę to tylko wina tego że mam powiększone źrenice. drżące dłonie, pozbywają się zawartości melisy z kubka, która miała niby mnie uspokoić. sąsiadka wracająca z pracy uderza obcasami o schody, denerwujący hałas. niczym ten w mojej głowie, myśli szarpiące serce twoją osobą, z każdą chwilą obniża jego bicie. i tak walczyło długo, ja poddałam się już na początku. / slaglove
|
|
 |
|
Potrzebowałam silnych ramion, by się w nie wtulić i zmoczyć rękaw łzami, a potem zaśmiać się, że zachowuje się jak histeryczka.
|
|
 |
|
Pijesz kolejny łyk piwa, palisz kolejnego papierosa - znów Go widziałaś. Był tak cholernie szczęśliwy - ale to już nie Twoja sprawa, On już nie jest Twój.
|
|
 |
|
A gdy zobaczył jej promienny uśmiech mina mu zrzedła. 'Miała nie dać rady' - pomyślał.
|
|
|
|