 |
|
rzygam, ale sama już nie wiem czym.
|
|
 |
|
najbardziej chciała Jego bliskości.
|
|
 |
|
I kazali mi się nie obracać, więc biegnę. Biegnę, a po twarzy dostaję wspomnieniami, zamykam oczy, nie mogę się zatrzymać. Mówili żebym nie patrzyła w tył, nie patrzę. Tylko napieram do przodu, sama, zupełnie sama, bo za mną został on. Nie goni mnie. /esperer
|
|
 |
|
Pamiętasz dzień w którym się poznaliśmy? Pamiętasz pierwszy pocałunek czy pierwsze upojnie spędzone noce ? Pierwszego blanta, wypalonego na pół? Pamiętasz, jak każdy z przechodniów dziwnie na nas spoglądając, mówił, że dzisiejsza młodzież już na siebie tak nie patrzy? Pamiętasz, jak bolała każda drobniejsza kłótnia? Jak przysięgaliśmy, że będziemy przy sobie nawet w najbardziej chujowych momentach? Nie, nie łudzę się. Mam tylko nadzieję, że zapomnę tak szybko, jak Ty zapomniałaś o mnie.
|
|
 |
|
co daje mi siłę? niepohamowana wiara w siebie. taka mała pikawka w sercu, która na okrągło wmawia mi, że dam radę. niezależnie, czy stałabym przed ważnym wyborem życiowym, czy też testem, który miałby zaważyć nad oceną, zawsze wiem, że się uda. wiem, bo kiedyś ktoś powiedział mi, że życie bez wiary w siebie nie istnieje. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Moblowicz Mistrz nad Mistrzami. ♥
|
|
 |
|
Potrzebuję przyjaciela, kogoś kto mnie ogarnie, na kogo będę mogła liczyć.
|
|
 |
|
Spakowała rzeczy i mówiąc mamie tylko zwykłe pożegnanie, wyszła. Na przystanku wsiadła w autobus jadący na dworzec. Tam spotkała Jego, niskiego, szatyna, który już czekał na nią. Uśmiechnęła się sztucznie i podała mu pieniądze, On jej zaś towar. Kiwnęła dziękując głową. Musiała sobie zapalić i coś wciągnąć, potrzebowała oderwania od rzeczywistości. Ale tym razem to był jej ostatni raz, organizm z wycieczenia nie wytrzymał.
|
|
 |
|
Lubił Ją z przyzwyczajenia, kochała Go z miłości.
|
|
 |
|
Nie obserwuj co robi, ale rób co On by nie zrobił.
|
|
 |
|
Jeśli masz do czego i do kogo wracać, to wracaj, ja akurat nie mam.
|
|
|
|