 |
ej laska . weź się tak nie gap i nie obrabiaj dupy , bo zostaniesz moją suką , po której codziennie będę jeździć jak po drodze na rolkach /naccpanapowietrzemx33
|
|
 |
- ej koleżanko. - po pierwsze nie ej, a po drugie nie jestem twoją koleżanką. weź nie zamulaj. moja dziesięcioletnia siostra nie chciałaby z tobą gadać./naccpanapowietrzemx33
|
|
 |
Grałam w Sapera, więc wiem co to wojna, dziwko
|
|
 |
Gdy nie ma Cie przy mnie sekundy stają się godzinami. /podobnopopierdolony
|
|
 |
To dziwne że człowiek potrafi uzależnić się od głupiego sms'a na dobranoc/naccpanapowietrzemx33
|
|
 |
I pamiętam te wszystkie wieczory kiedy przez Ciebie płakałam a ty z kumplami ćpałeś do rana /naccpanapowietrzemx33
|
|
 |
Piątek, ostatnia lekcja godzina wychowawcza."Znów jakieś kazanie będzie zapewne za zachowanie" pomyślałam. Jednak nasza pani jest obiektywna.Postanowiła, porozmawiać o Nas i dlaczego się zachowujemy-jak się zachowujemy. Pewnie dlatego, że jest młoda to pamięta co działo się w gimnazjum za jej czasów. Poprosiła abyśmy wyjęli kartki i zdefiniowali słowo `MIŁOŚĆ`. Jedni pisali, że to uczucie nie do opisania, inni że nie chcą ujawniać czym jest dla nich, bo moga na tym ucierpieć a jeszcze inni, że takie coś nie istnieje i że nie ma co się pierdolić - dosłownie. A ja? Ja siedziałam w ostatniej ławce i narysowałam dwa głupie serduszka. Gdy kolej przyszła na mnie, niewiedziałam co powiedzieć - przecież tęsknię, kocham, ale jak to ująć w słowa, żeby nie straciło swojej wartości? W tej samej chwili ktoś zapukał do drzwi. To był On. Powiedział, że mnie kocha i przeprasza. I poprosił panią aby zwolniła mnie z końca lekcji. Zgodziła się. `On jest moją miłością` -dodałam wychodząc z Nim z klasy.
|
|
 |
Mimo, że przez cały dzień nic nie robiłam - tego wieczoru nie miałam siły. Włożyłam słuchawki w uszy, położyłam się na łóżku, zamknęłam oczy, przytuliłam misia i dosłownie zwijałam się z bólu. Nie był to ból fizyczny, to było coś znacznie gorszego - ból psychiczny. Zrozumiałam, że naprawdę nie mam żadnej osoby, do której mogłabym się zwrócić w takiej właśnie chwili. Brakowało mi sił, zupełnie nie wiedziałam co robić. Leżałam zwinięta w kłębek, mocno dusząc do siebie maskotkę, zagryzając wargi i niezwracając na nic uwagi. Wyjęłam z pod poduszki pamiętnik i usiłując coś napisać zauważyłam łzy skapujące na puste kartki. To było silniejsze ode mnie, a jedyne co zdołałam napisać to, że - `tęsknię`. Rzuciłam zeszyt w kąt pokoju i zupełnie już bez silna myślałam, że modlitwa pomoże. Ale z każdym wypowiedzianym słowem do Boga było coraz gorzej, to "coś" rozrywało mnie od środka, nigdy nie czułam takiej pustki. Ta cała hisotria wcale się nie skończyła. Z każdym dniem jest coraz gorzej...
|
|
 |
zawsze chciałam, żebyś był tylko mój, ale ty wolałeś być tylko moim najlepszym przyjacielem, a nie chłopakiem. bo zawsze mi powtarzałeś,że "ja na ciebie nie zasługuję", "zranię cię".. a to była nie prawda. nawet w tobie się zabujałam, a ty tego nie zauważyłeś.. ty po prostu nie chciałeś mi powiedzieć co do mnie czujesz, dlatego../naccpanapowietrzemx33
|
|
 |
raz uśmiechnął się do mnie. a ja głupia myślałam, że to coś znaczy./naccpanapowietrzemx33
|
|
 |
w dzisiejszych czasach , opcja ' cofnij ' , przydałaby się większości ludzi ./naccpanapowietrzemx33
|
|
 |
kątem oka spoglądał na nią, pilnował jej wzrokiem jednocześnie udając obojętnego/naccpanapowietrzemx33
|
|
|
|