 |
Mimo wszystko jesteś moim ulubionym wspomnieniem. / s.
|
|
 |
Nie zapomnę o Nim nigdy. Nie zapomnę mimo tego bólu, który mi zadał. Mimo tylu nieprzespanych nocy. Mimo tylu wylanych łez. Nie zapomnę o Nim, bo mimo wszystko dał mi dużo szczęścia. / s.
|
|
 |
Nie ważne jak spadasz, ważne jak lądujesz
Nie ważne która drogą musi wieść pod górę
Życie to zdobywanie kolejnych schodów
Chwiejni stoją w miejscu zamiast iść do przodu
|
|
 |
Jestem tu i będę dopóki nie odejdę
Sam kieruję swoim życiem
Nie bądź instrumentem w czyichś rękach
Każdy dźwiga krzyż na swych barkach
Zapisane, życia prawda
|
|
 |
Mogą torturować moje ciało… łamać moje kości… nawet mnie zabić. Wtedy, będą mieli tylko moje martwe ciało… lecz nie moje posłuszeństwo
|
|
 |
Gdy tak myślę, to tak rozpaczliwie tęsknię za Tobą, że chce mi się płakać. I nie jestem pewien, czy z tego smutku, że tak tęsknię, czy z tej radości, że mogę tęsknić.
|
|
 |
To nie takie proste, gdy rany próbuje wyleczyć ta sama osoba, która je zadała.
|
|
 |
Brak mi chyba kogoś, kto zaspany wyjdzie z łóżka poszukać mnie, znajdzie tu, na werandzie i powie zgorszony: "Gdzie łazisz? W całym łóżku cię nie ma! Nie mogę bez ciebie spać!
|
|
 |
Jutro będzie lepiej...
Jutro zmienię coś, zmienię siebie,
Jutro wstanie nowy dzień,
Życie nowy obierze bieg - jutro.
Jeszcze nie dziś, daj chwilę, moment,
Jeszcze zapalę papierosa i koniec z tytoniem
|
|
 |
robisz za słabą kawę... - jak dodasz amfetaminy zamiast cukru będzie mocniejsza / soup
|
|
 |
Krytyka powinna być konstruktywna i dobrze uargumentowana. Na przykład: “Jesteś zjebany bo jesteś debil” / soup
|
|
 |
Wróciłam do domu smutna i zmęczona, zawinęłam się w kocyk.. otworzyłam buteleczkę martini. Potem w tym kocyku widziano mnie w trzech klubach nocnych / soup
|
|
|
|