 |
Jestem strasznym nadwrażliwcem. Bycie nadwrażliwcem to chodzenie po cienkiej linie: jest euforia, czyli nagła radość z drobiazgów albo depresja, czyli załamanie i upadek. Niektóre rzeczy widzę trzy razy mocniej niż inni. Tak jak zauważam różne piękne sprawy, tak widzę syf, którego ludzie nie zauważają. Wrażliwość, która daje mi masę możliwości, musi ze mnie wyjść. Jak zaczynam ją w sobie kumulować, to jest źle.
|
|
 |
Każdy normalny człowiek ma ochotę - choć raz w życiu - zabić własnego ojca. Ja tę normalność poszerzyłem w ten sposób, że miałem ochotę go zabić parę tysięcy razy. On mnie - setki tysięcy razy. Matka jego - przynajmniej raz w tygodniu. On matkę - codziennie. Byliśmy bardzo kochającą się rodziną. Najzwyczajniejszą w świecie rodziną potworów. Starzy wprawdzie niechętnie dopuszczali do siebie myśl, że są potworami, i dziwili się, skąd się wziął taki potwór jak ja, ale to typowe. Wszystkie potwory świata dziwią się swoim potwornym potomkom.
|
|
 |
Myślisz - znowu się spóźnia
zaraz się obrażasz
marudzisz jak sikorka ta brzydsza bez czubka
kto miłości nie znalazł już jej nie odnajdzie
a kto na nią wciąż czeka nikogo nie kocha
martwi się jak wdzięczność że pamięć za krótka
miłość dawno przybiegła i uklękła przy nas
spokojna bo szczęście porzuciła ciasne
spróbuj nie chcieć jej wcale wtedy przyjdzie sama.
|
|
 |
People
are not
rain
or
snow
or autumn
leaves;
they
do not
look
beautiful
when
they
fall
|
|
 |
Co mnie denerwuje? Nadęcie. Roszczeniowość. Celebrowanie. Włażenie do dupy prominentom. Pisanie esejów na zadany temat. Brak poczucia humoru. Brak lekkości.
|
|
 |
Byłam rozkojarzona i zablokowana, otoczona niedopracowanymi piosenkami i niedokończoną poezją. Brnęłam i brnęłam, ale w końcu zawsze natrafiałam na mur, na moje własne wyimaginowane ograniczenia. A potem poznałam faceta, który zdradził mi swój sekret, bardzo prosty zresztą: Gdy natrafiasz na mur, rozwal go kopniakiem.
|
|
 |
"Czasy niewinności mamy dawno już za sobą,
dziś kolejne słowo o tym że możesz na nowo
wystartować, wiedzę zdobądź, bilans sporządź, przestań krzywdzić
siebie i bliskich co przetrwali pośród czystki"
|
|
 |
"Swoje kazanie proszę kurwa sobie odpuść
Bo wiem, że mam talent do olewania wzorców
A może po prostu żyję inaczej od innych
Nie słuchając cudzych głosów tylko własnych myśli"
|
|
 |
Potrzebuje miłości i uczuć prawdziwych Ale wole nie mieć nic niż mieć coś na niby
|
|
 |
Zimne serce, lodowate jak kamień twarde, chcesz wiedzieć kto je ma? Zawies oko na charakter
|
|
 |
gdy jesteśmy młodzi,często nie wiemy jeszcze,czego tak naprawdę pragnie nasze serce.Dręczy nas obawa,że przejdzie nam coś koło nosa,i choć mamy przed sobą całe życie,wydaje nam się,że czas przecieka nam jak piasek przez palce.Boimy się,że jeśli nie zrobimy czegoś od razu,to nie zrobimy tego nigdy.
|
|
 |
Pamiętasz, kiedyś mogliśmy pisać ze sobą całymi dniami, a teraz jest nam trudno rozwnąć temat zaraz po "siema". Nie mogliśmy wytrzymać dnia bez rozmowy, a teraz mija kilka dni zanim znów ze sobą pogadamy. Wiem, że wiele się zmieniło, ale nie wierzę, że aż tak przestało nam zależeć. Te rozmowy to jedyne co miało nas łączyć, gdy dzieliła odległość./Lizzie
|
|
|
|