 |
"...Jak się niema co się lubi, to się kradnie co popadnie..."
|
|
 |
"..posłuchaj opowieści o chłopaczynie, który wybrał życie na krawędzi..."
|
|
 |
w życiu każdego z nas jest przynajmniej jedna niewypowiedziana tajemnica, niewybaczalny żal, nieosiągalne marzenie i niezapomniana miłość
|
|
 |
' Nigdy nie chciałem podziwu
Zawsze chciałem wiedzieć,
co czujesz.? '
|
|
 |
Nie bój sie zmiany na lepsze .
|
|
 |
Chcesz dać za wygraną ale my nie damy bo
Żeby bać się , brać swoje wypierdalaj pod schron,
Na co cię stać sam obierasz brat właściwy kąt,
Jedyny błąd to odpuścić i zadeptać swój plon.
|
|
 |
Nie liczą się brawa, liczy się uszanowanie.
|
|
 |
Z błędów mego życia rozliczy mnie Bóg
|
|
 |
Ryzyko, balansujesz na krawędzi, świat na blokach kręci.Hajs i oponenci. Kmiń i uważaj bo te kurwy nigdy nie śpią . Będą chcieli złapać Cię i sprawić by było ciężko. Ryzyko orient bratku strzeż się oni chcieli by widzieć nas wszystkich w areszcie
|
|
 |
za każdym kolejnym razem, prymitywnie sobie powtarzamy jakimi skurwysynami jest płeć brzydsza. jak bardzo ranią, zawodzą, krzywdzą i odchodzą. pojawiają się, żeby nabrudzić. spierdalają, a my sprzątamy. ale mimo tego i tak się decydujemy na kolejnego z nich. mając świadomość ile będziemy zamiatać wspomnienia pod dywam i jak długo spierać wino z pościeli. wiemy, że czeka nas sprzątanie jak po dużym ruchu w burdelu, ale i tak się na to decydujemy dla pierdolonego czucia się potrzebną.
|
|
 |
nie obiecuj, że bedziesz. obiecaj, że pojawisz się chociaż raz w tygodniu, żeby potrzymać mnie za rękę. w to jestem bardziej skłonna uwierzyć. i zdecydowanie bardziej wolę być trzymana za rękę, nijeżeli za serce.
|
|
 |
powiedział, że kocha odchodząc. wolałaby, żeby ją nienawidził zostając.
|
|
|
|