 |
nie porównuj mnie do nikogo, bo to bezsensu. może inne twoje ' koleżanki ' mają większą dupę, wypchane cycki i wybujałe ego. szkoda, że nie wiesz, że cierpią na depresję z powodu chipsa na zębie.
|
|
 |
- daaj mi tę noc, tę jedną noc.. - wypchaj się sianem pie_dolony egoisto.
|
|
 |
moje wytłumaczenie przed rodzicami ? zazwyczaj brzmi tak ' no.. bo.. ten tego.. i w ogóle to.. yy..'. zawsze ich to wku_wia, więc karzą mi iść do pokoju i mam spokój.
|
|
 |
więcej w gównie czekolady, niż w tobie miłości.
|
|
 |
przyjaciele, chłopacy, rodzice, rodzeństwo. niby wszyscy są ludźmi, a jednak potrafią zachowywać się jak zwierzęta.
|
|
 |
- a jak powiem mu, że go kocham ? - wy_ebię cię w śnieg. może wtedy zrozumiesz, że popełniłaś duży błąd zakochując się w nim.
|
|
 |
- bitwa na śnieżki ? - emm. nie bardzo. jestem przeziębiona, jest zimno i pada śnieg.. to nie dla mnie. sorry. - oj mała. on też będzie. - ej ej ej. bo się podniecę! przekonam rodziców i za dziesięć minut będę przed blokiem.
|
|
 |
księżniczką nie jestem - mieszkam w zwykłym domu. nie mam długiego warkocza - włosy związane w kucyk są wygodniejsze. nie śpię na złocie - łóżko jest praktyczniejsze. nie posiadam też księcia, a szkoda, bo nic w zamian nie mam.
|
|
 |
to słodkie, kiedy wracam ze szkoły, a Ty biegniesz za mną mówiąc ' weź moją kurtkę, bo się przeziębisz i znowu nie będę mógł się delektować Twoimi oczami przez następnych kilka dni. '
|
|
 |
kiedyś uwielbiam być pijana. tylko wtedy mogłam sobie przypomnieć moment, w którym byliśmy najszczęśliwszymi ludźmi na świecie, na trzeźwo wiedziałam, że nikt taki nie istniał, że nie było nas..
|
|
 |
bardziej sprawia mi ból rozpamiętywanie szczęśliwych, a nie smutnych chwil.. może dlatego, że wiem, że one nigdy nie powrócą.
|
|
|
|