głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nacpanafrugo

Dwa słowa dziewięć liter : BYŁ CHUJEM.

mrs_porazka dodano: 11 kwietnia 2013

Dwa słowa dziewięć liter : BYŁ CHUJEM.

KURWA   tyle w tym temacie.

mrs_porazka dodano: 11 kwietnia 2013

KURWA - tyle w tym temacie.

To  co najbardziej Cię pociąga doprowadzi Cię w końcu do szaleństwa.   net

mrs_porazka dodano: 10 kwietnia 2013

To, co najbardziej Cię pociąga doprowadzi Cię w końcu do szaleństwa. / net

Nienawidzę Cię za to  że wywołujesz na mojej twarzy uśmiech  a ja mieć Cię nie mogę.

mrs_porazka dodano: 10 kwietnia 2013

Nienawidzę Cię za to, że wywołujesz na mojej twarzy uśmiech, a ja mieć Cię nie mogę.

Kiedy ciało jest samotne  serce powoli umiera..   hyhyy

mrs_porazka dodano: 9 kwietnia 2013

Kiedy ciało jest samotne, serce powoli umiera.. / hyhyy

Znów wrócił  a uczucia wraz z Nim.

mrs_porazka dodano: 9 kwietnia 2013

Znów wrócił, a uczucia wraz z Nim.

Tak bardzo Cię kocham i tak bardzo mi z tym źle.

mrs_porazka dodano: 9 kwietnia 2013

Tak bardzo Cię kocham i tak bardzo mi z tym źle.

dzięki :  teksty abstractiions dodał komentarz: dzięki :) do wpisu 9 kwietnia 2013
dzięki :  teksty abstractiions dodał komentarz: dzięki :) do wpisu 9 kwietnia 2013
  tak na prawdę do momentu zakochania  nie wiemy kiedy to nastąpi. Czekamy dni  miesiące  lata. Wypatrujemy tej osoby wśród tłumu. Czasami też dajemy spokój i tylko wieczorami  jak czujemy się tak cholernie samotnie  pomyślimy sobie o szczęśliwych parach. I kiedy już tracimy nadzieję na miłość  przychodzi. W tramwaju  sklepie  szkole  na chodniku  nad jeziorem  na basenie. Przychodzi i jest. Trwa jakiś czas  stopniowo Cię opuszczając. W rezultacie jak już ona jest w drodze ku innej osobie  Ty wracasz do tego samego stanu co przez jej pojawieniem się. Jest to dokładnie taki sam stan tylko jeszcze w gratisie masz więcej myśli  ból  cierpienie  łzy  przed oczyma swoją miłość  a w sercu ból i strach  że już nigdy się nie ułoży. Bo skoro teraz nie  to dlaczego niby następnym razem?   abstractiions.

abstractiions dodano: 9 kwietnia 2013

` tak na prawdę do momentu zakochania, nie wiemy kiedy to nastąpi. Czekamy dni, miesiące, lata. Wypatrujemy tej osoby wśród tłumu. Czasami też dajemy spokój i tylko wieczorami, jak czujemy się tak cholernie samotnie, pomyślimy sobie o szczęśliwych parach. I kiedy już tracimy nadzieję na miłość, przychodzi. W tramwaju, sklepie, szkole, na chodniku, nad jeziorem, na basenie. Przychodzi i jest. Trwa jakiś czas, stopniowo Cię opuszczając. W rezultacie jak już ona jest w drodze ku innej osobie, Ty wracasz do tego samego stanu co przez jej pojawieniem się. Jest to dokładnie taki sam stan tylko jeszcze w gratisie masz więcej myśli, ból, cierpienie, łzy, przed oczyma swoją miłość, a w sercu ból i strach, że już nigdy się nie ułoży. Bo skoro teraz nie, to dlaczego niby następnym razem? / abstractiions.

dzięki :  teksty abstractiions dodał komentarz: dzięki :) do wpisu 9 kwietnia 2013
  mogę mieć kumpli i nawet kochać ich jak braci. Mogę porozmawiać z facetami dosłownie o wszystkim  wiem że pomogą. Daję im możliwość wykazania się przede mną swoimi zainteresowaniami i nawet czasami przestają myśleć o cyckach. Na prawdę zależy mi na przyjaźni wielu z nich. Mimo to  nie potrafiłabym się zakochać. Wiem  że na dzień dzisiejszy i długą przyszłość to niemożliwe. Jeśli chciałabym wprowadzić w moje życie kogoś komu po jakimś czasie mogłabym zaufać  nawet jeśli  to tak na prawdę musiałby długo czekać. Mam bowiem jeszcze po rozstaniu niezły bałagan w sercu i głowie. Musiałabym tam najpierw stuprocentowo wysprzątać  aby wprowadzić tam kogoś nowego. Dlatego nikogo do siebie nie dopuszczam. Może boję się rozdrapywać starych ran i wracać do przeszłości  albo po prostu nie chce mi się tego wszystkiego zbierać i ogarniać.   abstractiions.

abstractiions dodano: 9 kwietnia 2013

` mogę mieć kumpli i nawet kochać ich jak braci. Mogę porozmawiać z facetami dosłownie o wszystkim, wiem że pomogą. Daję im możliwość wykazania się przede mną swoimi zainteresowaniami i nawet czasami przestają myśleć o cyckach. Na prawdę zależy mi na przyjaźni wielu z nich. Mimo to, nie potrafiłabym się zakochać. Wiem, że na dzień dzisiejszy i długą przyszłość to niemożliwe. Jeśli chciałabym wprowadzić w moje życie kogoś komu po jakimś czasie mogłabym zaufać, nawet jeśli, to tak na prawdę musiałby długo czekać. Mam bowiem jeszcze po rozstaniu niezły bałagan w sercu i głowie. Musiałabym tam najpierw stuprocentowo wysprzątać, aby wprowadzić tam kogoś nowego. Dlatego nikogo do siebie nie dopuszczam. Może boję się rozdrapywać starych ran i wracać do przeszłości, albo po prostu nie chce mi się tego wszystkiego zbierać i ogarniać. / abstractiions.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć