głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nacpanaarapem

kiedy za­wodzą wszys­cy  kiedy nie ma po co wra­cać do do­mu  kiedy sie­dzi się pijąc her­batę  która sma­kuje pus­to  mi­mo  że ma dwie łyżki cuk­ru to ro­zumie się  że prócz siebie sa­mego nie ma się ni­kogo i prócz włas­nej siły nie można liczyć na nij­czyją. w ta­kich chwi­lach przy­pomi­na się to  co naj­gor­sze i ser­ce łamie się raz jeszcze.

gazeuls dodano: 19 kwietnia 2013

kiedy za­wodzą wszys­cy, kiedy nie ma po co wra­cać do do­mu, kiedy sie­dzi się pijąc her­batę, która sma­kuje pus­to, mi­mo, że ma dwie łyżki cuk­ru to ro­zumie się, że prócz siebie sa­mego nie ma się ni­kogo i prócz włas­nej siły nie można liczyć na nij­czyją. w ta­kich chwi­lach przy­pomi­na się to, co naj­gor­sze i ser­ce łamie się raz jeszcze.

mam dość ro­mansów  mam dość was po każdym jed­nym spot­ka­niu  mam dość waszych czułych słów i waszych ro­man­tycznych gestów  dość waszych prze­konań i ste­reoty­pu  który wyk­reowałam. wam dość spot­kań o 2 w no­cy w sa­mocho­dach  które tyl­ko zmieniają się ko­lora­mi. mam dość uda­wania  że jest dob­rze  bo nie jest. mam dość was i nie chcę was  bo pragnę od życia cze­goś więcej. i tyl­ko Ty możesz mi to dać.

gazeuls dodano: 19 kwietnia 2013

mam dość ro­mansów, mam dość was po każdym jed­nym spot­ka­niu, mam dość waszych czułych słów i waszych ro­man­tycznych gestów, dość waszych prze­konań i ste­reoty­pu, który wyk­reowałam. wam dość spot­kań o 2 w no­cy w sa­mocho­dach, które tyl­ko zmieniają się ko­lora­mi. mam dość uda­wania, że jest dob­rze, bo nie jest. mam dość was i nie chcę was, bo pragnę od życia cze­goś więcej. i tyl­ko Ty możesz mi to dać.

jes­teśmy mis­trza­mi w uk­ry­waniu swoich praw­dzi­wych uczuć.

gazeuls dodano: 19 kwietnia 2013

jes­teśmy mis­trza­mi w uk­ry­waniu swoich praw­dzi­wych uczuć.

przyszedł czas na zmiany. duże zmiany. dość ciągłych smutków i ciągłego narze­kania. po­ra zmienić swo­je życie. po­ra roz­począć no­wy etap. uśmie­chać się do ludzi i ra­dować. cie­szyć się z suk­cesów przy­jaciół i wspierać ich naj­mocniej. zająć się swoimi pas­ja­mi. po­ra też uwie­rzyć w siebie choć trochę. tak! chcę zmienić swo­je życie. i to na lepsze.

gazeuls dodano: 19 kwietnia 2013

przyszedł czas na zmiany. duże zmiany. dość ciągłych smutków i ciągłego narze­kania. po­ra zmienić swo­je życie. po­ra roz­począć no­wy etap. uśmie­chać się do ludzi i ra­dować. cie­szyć się z suk­cesów przy­jaciół i wspierać ich naj­mocniej. zająć się swoimi pas­ja­mi. po­ra też uwie­rzyć w siebie choć trochę. tak! chcę zmienić swo­je życie. i to na lepsze.

kochasz? to wal­cz o tę miłość  bo ktoś za ciebie to zrobi.

gazeuls dodano: 19 kwietnia 2013

kochasz? to wal­cz o tę miłość, bo ktoś za ciebie to zrobi.

Miłość jest ko­tem. Przychodzi  kiedy ma na to ochotę. Nie py­tając o zda­nie siada na ko­la­nach i og­rze­wa cię samą swoją obec­nością. Ma pa­zu­ry  ale i tak wiesz  że faj­nie jest mieć ko­ta.  net

gazeuls dodano: 19 kwietnia 2013

Miłość jest ko­tem. Przychodzi, kiedy ma na to ochotę. Nie py­tając o zda­nie siada na ko­la­nach i og­rze­wa cię samą swoją obec­nością. Ma pa­zu­ry, ale i tak wiesz, że faj­nie jest mieć ko­ta. /net

z nim wszystko jest inne. chleb pieczony w piekarniku z ketchupem smakuje jak ambrozja  a kolejne wagary w tym miesiącu nie są niczym złym. co dziesięć minut odpalamy kolejnego szluga i śmiejemy się z głupot. oglądamy filmy  a ja zasypiam na jego kolanach. przez sen czuję jak głaszcze moje włosy i wyobrażam sobie  że spogląda na mnie z uśmiechem na ustach. zdaję sobie sprawę  iż robię coś nienormalnego  ale dla tych chwil mogłabym oddać wszystko. jego spojrzenie  jego głos  jego dotyk  gdy niby przypadkowo muska moją dłoń motywuje mnie do dalszej walki. do wojny o jego serce.

waniilia dodano: 18 kwietnia 2013

z nim wszystko jest inne. chleb pieczony w piekarniku z ketchupem smakuje jak ambrozja, a kolejne wagary w tym miesiącu nie są niczym złym. co dziesięć minut odpalamy kolejnego szluga i śmiejemy się z głupot. oglądamy filmy, a ja zasypiam na jego kolanach. przez sen czuję jak głaszcze moje włosy i wyobrażam sobie, że spogląda na mnie z uśmiechem na ustach. zdaję sobie sprawę, iż robię coś nienormalnego, ale dla tych chwil mogłabym oddać wszystko. jego spojrzenie, jego głos, jego dotyk, gdy niby przypadkowo muska moją dłoń motywuje mnie do dalszej walki. do wojny o jego serce.

byliśmy jednością. gdy ja zaczynałam zdanie  on potrafił je dokończyć. czytał w moich myślach. zawsze wiedział kiedy jestem smutna  w takich chwilach przytulał mnie z całej siły aż brakowało mi tchu. wytrzymywał mój obłęd. tolerował każdą wadę  kochał wszystkie zalety. był dla mnie największym wsparciem. zostawił swój cały dotychczasowy świat by nasz związek trwał. razem jaraliśmy szlugi. razem zataczaliśmy się  upojeni alkoholem i miłością. nagle pokochał mary  a ja poszłam w odstawkę. bujałam się z kąta w kąt. padałam przed nim na twarz. błagałam by wrócił. obiecywał zmianę  a ja wierzyłam mu bezgranicznie. ufałam mu po zdradzie  policzku i wyzwiskach. miałam nadzieję  która okazała się złudna. odszedł.

waniilia dodano: 18 kwietnia 2013

byliśmy jednością. gdy ja zaczynałam zdanie, on potrafił je dokończyć. czytał w moich myślach. zawsze wiedział kiedy jestem smutna, w takich chwilach przytulał mnie z całej siły aż brakowało mi tchu. wytrzymywał mój obłęd. tolerował każdą wadę, kochał wszystkie zalety. był dla mnie największym wsparciem. zostawił swój cały dotychczasowy świat by nasz związek trwał. razem jaraliśmy szlugi. razem zataczaliśmy się, upojeni alkoholem i miłością. nagle pokochał mary, a ja poszłam w odstawkę. bujałam się z kąta w kąt. padałam przed nim na twarz. błagałam by wrócił. obiecywał zmianę, a ja wierzyłam mu bezgranicznie. ufałam mu po zdradzie, policzku i wyzwiskach. miałam nadzieję, która okazała się złudna. odszedł.

Boję się miłości. Jej blask jest ogromny  ale cień mnie przeraża.  jachcenajamaice

gazeuls dodano: 18 kwietnia 2013

Boję się miłości. Jej blask jest ogromny, ale cień mnie przeraża. /jachcenajamaice

dzwonię do Ciebie już dwudziesty piąty raz. nie odbierasz. znowu czuję się wydymana przez życie. przecież obiecywałeś  że będzie inaczej. miałeś się zmienić. gdzie jesteś? co teraz robisz? pewnie jarasz blanty z chłopakami. wpatrujesz się w jeden punkt  śmiejąc się z ich głupoty i nawet nie interesuje Cię to  że się zamartwiam. odpalam papierosa i włączam muzykę. jestem w innym świecie. łzy mimowolnie kapią po moich policzkach i rozmazują misterny makijaż. tak bardzo potrzebuję Twojej obecności. już wariuję. eksploduję. negatywne emocje rozrywają mi duszę. wracaj.

waniilia dodano: 18 kwietnia 2013

dzwonię do Ciebie już dwudziesty piąty raz. nie odbierasz. znowu czuję się wydymana przez życie. przecież obiecywałeś, że będzie inaczej. miałeś się zmienić. gdzie jesteś? co teraz robisz? pewnie jarasz blanty z chłopakami. wpatrujesz się w jeden punkt, śmiejąc się z ich głupoty i nawet nie interesuje Cię to, że się zamartwiam. odpalam papierosa i włączam muzykę. jestem w innym świecie. łzy mimowolnie kapią po moich policzkach i rozmazują misterny makijaż. tak bardzo potrzebuję Twojej obecności. już wariuję. eksploduję. negatywne emocje rozrywają mi duszę. wracaj.

pamiętaj  nigdy nie możesz poddawać się w połowie drogi. jeśli już zaczęłaś coś robić  skończ to. niezależnie z jakim skutkiem  czy efektem. podjęłaś się jakiegoś zadania to doprowadź je do końca. nie rezygnuj i nie mów  że nie warto. nie odpuszczaj  gdy wiesz  że możesz wygrać. nie wmawiaj sobie  że nie dasz rady. nabierz powietrza w płuca i brnij do przodu. stań oko w oko z własnymi słabościami. później uderz i tym samym rozpocznij walkę. a następnie ją wygraj  bo stać Cię na to.

gazeuls dodano: 18 kwietnia 2013

pamiętaj, nigdy nie możesz poddawać się w połowie drogi. jeśli już zaczęłaś coś robić, skończ to. niezależnie z jakim skutkiem, czy efektem. podjęłaś się jakiegoś zadania to doprowadź je do końca. nie rezygnuj i nie mów, że nie warto. nie odpuszczaj, gdy wiesz, że możesz wygrać. nie wmawiaj sobie, że nie dasz rady. nabierz powietrza w płuca i brnij do przodu. stań oko w oko z własnymi słabościami. później uderz i tym samym rozpocznij walkę. a następnie ją wygraj, bo stać Cię na to.

bo naj­ważniej­sze  to mieć ko­goś  do ko­go uśmie­chniesz się mi­mo bólu w oczach  mi­mo te­go  że cier­pisz. mieć ko­goś  kto za­pyta o powód two­jego płaczu  a nie ot­rzy­maw­szy od­po­wie­dzi  nie od­wróci się od ciebie  tyl­ko będzie sie­dział i pat­rzył na ciebie  na twój tępy wzrok wbi­ty w ścianę al­bo w podłogę.

gazeuls dodano: 18 kwietnia 2013

bo naj­ważniej­sze, to mieć ko­goś, do ko­go uśmie­chniesz się mi­mo bólu w oczach, mi­mo te­go, że cier­pisz. mieć ko­goś, kto za­pyta o powód two­jego płaczu, a nie ot­rzy­maw­szy od­po­wie­dzi, nie od­wróci się od ciebie, tyl­ko będzie sie­dział i pat­rzył na ciebie, na twój tępy wzrok wbi­ty w ścianę al­bo w podłogę.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć