 |
Ufałam Ci, jak dziecko. Jak mała, bezbronna dziewczynka swojemu misiowi z którym śpi każdej nocy. / toksycznyrap
|
|
 |
Dzięki Tobie słowa 'przyszłość, zaufanie, bezpieczeństwo' nabrały sensu. / toksycznyrap
|
|
 |
Tysiące smsów, setki rozmów przez telefon, pisanie na gg do piątej rano. Spacery, kino, pocałunki - to jeszcze nie miłość. / toksycznyrap
|
|
 |
-dlaczego Ronaldo ubiera się jak pedał?-bo to pedeł
|
|
 |
Nie ma to jak wstać rano i zajebać głową w ścianę bo się nie chce oczu otworzyć idąc do łazienki
|
|
 |
Moim bogiem jest zielony pan owinięty w biały szal.
Nie prowadź z nim gadki tylko go pal.
|
|
 |
Suko,prędzej czy później to Cię zgubi,
gdy jednemu mówisz kocham,piszesz sms-y z drugim.
|
|
 |
Niewielu ludzi potrafi być sobą
. Zbyt wielu udaje kogoś,kim nie jest lecz po co?
|
|
 |
Czasem wierzę,że jeszcze wszystko mogę zmienić.
|
|
 |
był szary listopadowy dzień.krople deszczu obijały się o parapet,a gałęzie drzew uginały od wiejącego wiatru.kłóciliśmy się,kolejny już raz.'podnosisz mi ciśnienie gorzej niż te pierdolone dragi- krzyczał,nerwowo chodząc po pokoju.'ja Cię przynajmiej nie zabiję'-pyskowałam, łażąc w kółko za Nim.zatrzymał się,i przytknął mnie do chłodnej ściany.patrzył na mnie wzrokiem pełnym nienawiści.zaczął krzyczeć,po czym zamachnął się uderzając pięścią w ścianę obok mnie.nogi mi się ugięły,a przed oczami zrobiło się ciemno.do oczu podeszły mi łzy. nagle oprzytomniał,zrozumiał co zrobił.'Jezu,przepraszam!'-krzyknął,przytulając mnie. wyrwałam się z uścisku,odchodząc na drugą stronę pokoju.'wyjdź'-wyszeptałam.'przepraszam,kochanie'-powiedział,obejmując mnie.odwróciłam się w Jego stronę i krzyknęłam:'wyjdź,kurwa! nie miałeś prawa'.wziął kurtkę,i trzaskając drzwiami wyszedł.usiadłam na podłodze zalewają się łzami,a w głowie miałam obraz przeszłości,o której właśnie mi przypomniał./veriolla
|
|
 |
te teksty, wynikają jedynie z doświadczenia. wczorajszy dzień? mieszam z dzisiejszym, przeszłość łącząc z przyszłością, daje mi dziś, dzisiejszą teraźniejszość, w której każde z Nas, po prostu z czasem, zgubiło ten pierdolony sens bycia. / endoftime.
|
|
 |
może kiedyś znajdzie się ktoś, kto uwolni mnie od tych wspomnień. może Jego kolor oczu przysłoni te, które nadal tak mocno kocham. może znajdzie się ktoś kto piękniej będzie mówił o miłości, i piękniej szeptał 'dobranoc'. może będzie miał bardziej delikatny dotyk od Niego i będzie piękniej pachniał. może znajdzie się kiedyś ktoś, kto wymarze mi Go z pamięci. / veriolla
|
|
|
|