 |
' moja mama Cię polubi ' - stwierdził na jednym z Naszych piewszych spotkań.. ' taak ? czemu tak sądzisz?' - zaciekawiłam się. ' ogarniasz mnie, krzyczysz, a ja się Ciebie słucham. przestałem pić, bo nie lubiałaś telefonów nad ranem po pijaku. nie jaram, bo na ten temat też marudziłaś. zacząłem być miły dla ludzi, a co najważniejsze osiągnąłem przy Tobie spokój, którego tak bardzo potrzebowałem' - powiedział,uśmiechając się. patrzyłam na Niego, i w myślach analizowałam każde słowo. faktycznie, zmienił się przy mnie. złapałam Go za rękę : ' cieszy mnie to bardzo ' - powiedziałam. ' no widzisz, pozatym pasujemy do siebie, bo jesteś tak samo pojebana jak ja' - powiedział śmiejąc się, i pocałował mnie w policzek. / veriolla
|
|
 |
kasa? daj spokój, to ostatnia rzecz o której myślę patrząc na faceta. bo przecież nie musi mieć milionów, i zabierać mnie na wycieczki do ciepłych krajów. wystarczy , że pójdzie ze mną na długi spacer w mroźny wieczór, i przytuli mnie mocno - to lepsze niż egzotyczny drink na gorącej plaży. / veriolla
|
|
 |
chcą być w każdej części mojego życia. chcą widzieć każdy upadek, każde potknęcie. chcą widzieć moje łzy i mój strach - na darmo. ja nigdy się nie poddam. / veriolla
|
|
 |
a mówiąc mu, że chcę czegoś więcej - piewszy raz w życiu powiedziałam cokolwiek o emocjach. na darmo bo usłyszałam 'nie umiem'. wtedy też zdecydowałam, że nigdy więcej tego nie zrobię - nigdy nie powiem co czuję, a On i tak będzie tego żałował, byłam pewna. po pół roku zrozumiał, że zajęłam pewną część Jego serca - tym razem to ja odmówiłam. przykro mi, nie jestem zabawką. / veriolla
|
|
 |
znasz to uczucie kiedy tracimy kogoś niewiarygodnie szybko? kiedy zastanawiasz się jak w tak krótkim czasie tyle mogło się spieprzyć między Wami? gdzie zgubiło się uczucie? gdzie jedynie bezsilność nas ogarnia i nie potrafimy naprawić relacji, choć tak bardzo cierpimy. wyznanie uczuć już nie pomagają, bo uczucia to za mało. jedna wielka kropka. zamiast iść naprzód wracamy do punktu wyjścia, oddalamy się od siebie. chcesz się poddać, bo już nie ma szans, to koniec, koniec jakiegoś etapu. / skejter.
|
|
 |
Jakby nie było, było dobrze. / toksycznyrap
|
|
 |
Kocham swoją rodzinę,tak jak się rodzinę kocha.
Kocham rap i przyjaciół,Tobie palancie wynocha.
|
|
 |
zero bliskości, niewystarczający już dotyk słów i pierdolonych obietnic, uczucia za każdym razem te niewarte niczego, wciąż pomijany ból, to jedyne co pozostało Nam po sobie, to te fałszywe wspomnienia zapisane gdzieś na dnie dysku kompa. / endoftime.
|
|
 |
tutaj żeby żyć, musisz trzymać się zasad, stawiać kolejne kroki z głową uniesioną ku górze, tylko nocami samotnie w poduszce zatapiasz kolejne łzy, nigdy przy innych. nawet lekkie zawahanie się, tutaj grozi śmiercią, to tutaj nie Ty decydujesz o tym jak żyjesz, a żyjesz tak, jakby dzisiejszy dzień, miałby być Twoim ostatnim. / endoftime.
|
|
 |
Bandyta wpada do tramwaju i krzyczy:
- Nie ruszać się, to jest napad!
Jakiś pasażer z ulgą:
- Kurwa, aleś mnie pan wystraszył już myślałem, że to kanary.
|
|
 |
Wczoraj- pragnęłam miłości. Dziś- kiedy ją dostałam, znienawidziłam ją. [gryze_ziom]
|
|
|
|