 |
we wręcz bolesny sposób uświadamiam sobie, że pasowałby tu. nie - nawet nie tyle co "pasowałby", a chcę Go tu. chcę, żeby wychodząc po treningu z siłowni, robił coś ponad machaniem do mnie na powitanie, żeby zahaczył o boisko, przyciągnął mnie ku sobie za dłonie, otrzepał ze śmiechem piach z moich spodenek i zapewnił, że widzimy się potem. niech przyjdzie pod sam koniec dnia, wypije herbatę, ponarzeka, zamknie w końcu moją książkę, zaśnie przy mnie. niech nad ranem odgarnie mi włosy z czoła i zapyta o moje sny. niech podgrzewa jeszcze bardziej te trzydzieści stopni w powietrzu, ja chcę.
|
|
 |
nigdy nie potrafiłam powiedzieć, że jest perfekcyjnie, że lepiej być nie może. odwiecznie kieruje mną ta żądza ku temu, by coś ulepszyć, wprowadzić nowe dodatki, dołączyć coś. dlatego teraz, każdego wieczoru, kiedy leżę przy otwartym oknie z książką pod łokciami - chcę Go. nie mogąc wymyślić innej zachcianki, bo napakowałam w siebie już dość słodyczy tego dnia, a herbata stoi na szafce nocnej, myślę o Nim i o tym, o ile cudowniej wyglądałaby ta sytuacja z Jego marudzeniem, że światło lampki razi Go w oczy.
|
|
 |
|
czasem trzeba po prostu pomyśleć ``czy warto...``
|
|
 |
|
skup się na tym co kochasz, a nie na tym jak inni to odbiorą.
|
|
 |
|
"i mijamy się na dworze często unikając spojrzeń i myślę o niej ciągle,choć byliśmy niepoważni i brak mi jej najmocniej lecz to wymysł wyobraźni jest." //Huczuhucz
|
|
 |
Ten, kto wraca, jest zawsze kimś innym niż ten, który odszedł.
|
|
 |
|
nie boję się tego, że kiedyś uda mi się zapomnieć. że nadejdzie dzień, w którym każde wspomnienie się ulotni. że będę potrafiła normalnie funkcjonować. że nie będę rozwalać już pięści o ściny w pokoju, albo łykać masę przeróżnych tabletek na uspokojenie. że czując Twój zapach przejdę obojętnie albo zwyczajnie się uśmiechnę. boję się, że za kilka lat usiądzie obok mnie moja mała córeczka i powie ' mamo, opowiedz mi o swojej pierwszej, wielkiej miłości ' . [ yezoo ]
|
|
 |
Każdy powinien mieć takiego kogoś, kto swoją obecnością wnosiłby spokój w chwilach trudności.
|
|
 |
nie mów mi co dobre, gdy sam idziesz na dno.
|
|
 |
brakuje ci jednej osoby, a wydaje się jakby nikogo nie było.
|
|
 |
Bo jesteś osobą, której nigdy nie powinnam stracić. Chuj, że już straciłam../
pierdolonadama
|
|
 |
uwielbiam kumpla z klasy, który witając mnie w szkole, mierzy mnie z góry na dół, obraca, po czym patrząc na mój tyłek w leginsach dodaje: ' dobra dupa, ruchałbym', a następnie całuje mnie w czoło dodając: ' ale nie mogę'. || kissmyshoes
|
|
|
|