głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika naatalitas

Przenoszę się na : http:  moblo.pl profile sosicksosad  :

nuteeella dodano: 22 marca 2011

Przenoszę się na : http://moblo.pl/profile/sosicksosad :)

gdybyś wiedział jak mnie irytujesz   sam byś sobie przypierdolił .

tuskavkowa dodano: 22 marca 2011

gdybyś wiedział jak mnie irytujesz - sam byś sobie przypierdolił .

 cz.2.  . Niemo wpatrująca się dziewczyna o długich blond włosach nie zamierzała już tego dnia z nikim rozmawiać. nie miała już najmniejszej ochoty nawet iść na imprezy i poznawać nowych ludzi. nie chciała już zmieniać swojego życia  które i tak przecież już dawno straciło sens  wraz z Jego odejściem. Wraz z odejściem faceta  który za wszelką cenę chciał ją odzyskać.  hmm.. jak zawsze małomówna. powiedział  a ona spojrzała z niedowierzaniem. siedział obok niej i patrzył jak nie ma najmniejszej ochoty i siły by dalej prowadzić to nędzne ziemskie życie. patrzył na nią i nie potrafił powiedzieć nawet 'przepraszam'  co wcale jej nie dziwiło. 'nienawidzę cię! rozumiesz!?' krzyczała  wybiegając z autobusu. on i tak nigdy nie zrozumie  jak wiele bólu jej zadał i spieprzył jej świat. ten egzemplarz tak widocznie miał.  imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 22 marca 2011

[cz.2.] . Niemo wpatrująca się dziewczyna o długich blond włosach nie zamierzała już tego dnia z nikim rozmawiać. nie miała już najmniejszej ochoty nawet iść na imprezy i poznawać nowych ludzi. nie chciała już zmieniać swojego życia, które i tak przecież już dawno straciło sens, wraz z Jego odejściem. Wraz z odejściem faceta, który za wszelką cenę chciał ją odzyskać. -hmm.. jak zawsze małomówna. powiedział, a ona spojrzała z niedowierzaniem. siedział obok niej i patrzył jak nie ma najmniejszej ochoty i siły by dalej prowadzić to nędzne ziemskie życie. patrzył na nią i nie potrafił powiedzieć nawet 'przepraszam', co wcale jej nie dziwiło. 'nienawidzę cię! rozumiesz!?' krzyczała, wybiegając z autobusu. on i tak nigdy nie zrozumie, jak wiele bólu jej zadał i spieprzył jej świat. ten egzemplarz tak widocznie miał. |imagine.me.and.you|

 cz.1. Niemalże każdy Jego ruch wprawiał ją w zakłopotanie  a każde słowo wypowiedziane z Jego ust mąciło w głowie jeszcze przez długi czas. Wyszła na autobus w pośpiechu pochłaniając kubek gorącej kawy i poprawiając każdy mankament swojej nieskazitelnej urody. Postanowiła zacząć zmieniać swoje życie na lepsze. Począwszy od wyjścia do szkoły  później ze znajomymi na imprezę  a skończywszy za jakiś czas na poznaniu nowego  cudownego faceta  który nie będzie miał tego co On  będzie miał znacznie więcej. Usiadła opierając głowę o szybę i przykuwając słuch do ulubionego bitu płynącego z słuchawek.  cześć. wolne? Zapytał jakiś chłopak o nieziemsko czekoladowych oczach  na którego nie była w stanie nawet spojrzeć. Wzięła na kolana torebkę i skinęła głową  nadal będąc nie obecna zatapiała wzrok w opadających na szybę srebrnych kropelkach porannego deszczu.  znów pada  co?nie wiem jak Ty ale ja już mam tego dość. próbował nawiązać rozmowę. bezskutecznie.

imagine.me.and.you dodano: 22 marca 2011

[cz.1.]Niemalże każdy Jego ruch wprawiał ją w zakłopotanie, a każde słowo wypowiedziane z Jego ust mąciło w głowie jeszcze przez długi czas. Wyszła na autobus w pośpiechu pochłaniając kubek gorącej kawy i poprawiając każdy mankament swojej nieskazitelnej urody. Postanowiła zacząć zmieniać swoje życie na lepsze. Począwszy od wyjścia do szkoły, później ze znajomymi na imprezę, a skończywszy za jakiś czas na poznaniu nowego, cudownego faceta, który nie będzie miał tego co On, będzie miał znacznie więcej. Usiadła opierając głowę o szybę i przykuwając słuch do ulubionego bitu płynącego z słuchawek. -cześć. wolne? Zapytał jakiś chłopak o nieziemsko czekoladowych oczach, na którego nie była w stanie nawet spojrzeć. Wzięła na kolana torebkę i skinęła głową, nadal będąc nie obecna zatapiała wzrok w opadających na szybę srebrnych kropelkach porannego deszczu. -znów pada, co?nie wiem jak Ty ale ja już mam tego dość. próbował nawiązać rozmowę. bezskutecznie.

Podniósł wzrok i patrząc mi prosto w oczy zapytał  bawiąc się kosmykiem moich kruczo czarnych włosów. 'a teraz byś mi uwierzyła?'. I z powrotem Jego wzrok powędrował na chodnik. Staliśmy długo  tak w milczeniu  bo nie byłam w stanie wykrztusić z siebie ani słowa. Zniecierpliwiony  przytulił mnie mocno do siebie  po czym widząc  że waham się z decyzją  gwałtownie chwycił mnie na ręce  podniósł i zaczął kręcić dookoła. 'co ty robisz? zwariowałeś!?' krzyknęłam  obejmując rękami mocno Jego szyję. Trzymał mnie w swoich silnych ramionach. Dobiegliśmy tak do parku. Postawił mnie na jednej z ławek  kazał zamknąć oczy  nie podglądać i chwilę na Niego zaczekać. Zrobiłam jak kazał. Po chwili na chodniku zauważyłam wielkie  narysowane serce  a pośrodku napis  'UWIERZ.' Zeskoczyłam i pocałowałam Go w policzek  a On obejmując mnie w tali  wyszeptał zadowolony  'mam to traktować jako odpowiedź  tak' i odwzajemnił pocałunek. Czułam jak serce niemalże wyskakuje mi z tej radości.  imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 21 marca 2011

Podniósł wzrok i patrząc mi prosto w oczy zapytał, bawiąc się kosmykiem moich kruczo-czarnych włosów. 'a teraz byś mi uwierzyła?'. I z powrotem Jego wzrok powędrował na chodnik. Staliśmy długo, tak w milczeniu, bo nie byłam w stanie wykrztusić z siebie ani słowa. Zniecierpliwiony, przytulił mnie mocno do siebie, po czym widząc, że waham się z decyzją, gwałtownie chwycił mnie na ręce, podniósł i zaczął kręcić dookoła. 'co ty robisz? zwariowałeś!?' krzyknęłam, obejmując rękami mocno Jego szyję. Trzymał mnie w swoich silnych ramionach. Dobiegliśmy tak do parku. Postawił mnie na jednej z ławek, kazał zamknąć oczy, nie podglądać i chwilę na Niego zaczekać. Zrobiłam jak kazał. Po chwili na chodniku zauważyłam wielkie, narysowane serce, a pośrodku napis; 'UWIERZ.' Zeskoczyłam i pocałowałam Go w policzek, a On obejmując mnie w tali, wyszeptał zadowolony; 'mam to traktować jako odpowiedź ;tak' i odwzajemnił pocałunek. Czułam jak serce niemalże wyskakuje mi z tej radości. |imagine.me.and.you|

nie wierzyłam  kiedy mówiłeś  że mogę dzwonić czy pisać o każdej porze dnia i nocy z najbardziej błahym problemem. nie mogłam zasnąć  nerwowo bawiąc się telefonem  napisałam krótkiego sms'a o treści 'tęsknie'. nie minęła z pełna minuta kiedy oddzwoniłeś. odebrałam. rozespanym głosem poprosiłeś  żebym poczekała bo ubieranie spodni może zająć Ci trochę czasu zważając na uporczywy  stawiający Ci opór    rozporek.

abstracion dodano: 21 marca 2011

nie wierzyłam, kiedy mówiłeś, że mogę dzwonić czy pisać o każdej porze dnia i nocy z najbardziej błahym problemem. nie mogłam zasnąć, nerwowo bawiąc się telefonem, napisałam krótkiego sms'a o treści 'tęsknie'. nie minęła z pełna minuta kiedy oddzwoniłeś. odebrałam. rozespanym głosem poprosiłeś, żebym poczekała bo ubieranie spodni może zająć Ci trochę czasu zważając na uporczywy, stawiający Ci opór - rozporek.

jeżeli mężczyzna wypowie w Twoim kierunku słowa  'jeżeli mnie kochasz to  to dla mnie zrobisz'  należy dać mu z otwartej i kazać spadać na palmę banany prostować. oznacza to  że zwyczajnie próbuję wykorzystać Twoje uczucie  tylko po to  żeby wypuścić swojego ptaszka z klatki.

abstracion dodano: 19 marca 2011

jeżeli mężczyzna wypowie w Twoim kierunku słowa; 'jeżeli mnie kochasz to, to dla mnie zrobisz', należy dać mu z otwartej i kazać spadać na palmę banany prostować. oznacza to, że zwyczajnie próbuję wykorzystać Twoje uczucie, tylko po to, żeby wypuścić swojego ptaszka z klatki.

leciał za inną suką  więc spuściłam go ze smyczy. teraz wraca  skomląc pod drzwiami  a ja pełna satysfakcji odpalam papierosa tylko po to  aby dmuchnąć mu nikotynowym dymem prosto w twarz i powiedzieć 'astalavista bejbi'.

abstracion dodano: 19 marca 2011

leciał za inną suką, więc spuściłam go ze smyczy. teraz wraca, skomląc pod drzwiami, a ja pełna satysfakcji odpalam papierosa tylko po to, aby dmuchnąć mu nikotynowym dymem prosto w twarz i powiedzieć 'astalavista bejbi'.

uwielbiam  kiedy całujesz mnie dokładnie tak samo jak za pierwszym razem. równie niewinnie. dokładnie tak  gdy nie wiedziałeś na ile możesz sobie pozwolić i honorowo trzymałeś swój język z dala od mojego. z perfekcyjną dokładnością pamiętam każdy ruch Twoich warg. równie dobrze jak tekst  że nie umiem się całować z gumą do żucia  więc mam ją natychmiastowo wypluć bo przeszkadza Ci w penetracji mojej jamy ustnej. kocham Twoją złośliwość równie mocno jak Ciebie  kochanie.

abstracion dodano: 19 marca 2011

uwielbiam, kiedy całujesz mnie dokładnie tak samo jak za pierwszym razem. równie niewinnie. dokładnie tak, gdy nie wiedziałeś na ile możesz sobie pozwolić i honorowo trzymałeś swój język z dala od mojego. z perfekcyjną dokładnością pamiętam każdy ruch Twoich warg. równie dobrze jak tekst, że nie umiem się całować z gumą do żucia, więc mam ją natychmiastowo wypluć bo przeszkadza Ci w penetracji mojej jamy ustnej. kocham Twoją złośliwość równie mocno jak Ciebie, kochanie.

oprzyj mnie o ścianę. całuj  podgryzając moje wargi. zdzierając każdy z elementów mojej garderoby  krzycz z podekscytowania. nasycaj się emanującą ze mnie namiętnością. penetruj moją szyję schodząc coraz niżej. pieść ustami każdy z kawałków mojego ciała  oddając mu tym samym dozgonną cześć. pokaż  że kochasz mnie całą. mnie i moje wszystko. na koniec pochylając się delikatnie nade mną dodaj  że żałujesz  iż nie możesz zgwałcić również mojego charakteru tak  aby przesiąkł do cna rozkoszą.

abstracion dodano: 19 marca 2011

oprzyj mnie o ścianę. całuj, podgryzając moje wargi. zdzierając każdy z elementów mojej garderoby, krzycz z podekscytowania. nasycaj się emanującą ze mnie namiętnością. penetruj moją szyję schodząc coraz niżej. pieść ustami każdy z kawałków mojego ciała, oddając mu tym samym dozgonną cześć. pokaż, że kochasz mnie całą. mnie i moje wszystko. na koniec pochylając się delikatnie nade mną dodaj, że żałujesz, iż nie możesz zgwałcić również mojego charakteru tak, aby przesiąkł do cna rozkoszą.

Wiesz  jak często gubię się patrząc w Jego oczy. Śledząc bez pamięci Jego przenikliwy wzrok staram się dostrzec i zrozumieć odpowiedzi na to  dlaczego Go teraz przy mnie nie ma. Dlaczego nie leży teraz obok mnie  obejmując mnie czule  swoimi silnymi ramionami  w których czułam się tak bezpiecznie  jak mała dziewczynka. Dlaczego teraz nie przenosi mnie na rękach  nad olbrzymimi kałużami  żebym nie zamoczyła sobie nawet czubków ulubionych trampek. Dlaczego  do cholery nie kocha mnie tak jak przedtem. Płaczę  nie wiem dlaczego  chore wyobrażenie że może łzy pomogą znaleźć mi odpowiedź.  imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 19 marca 2011

Wiesz, jak często gubię się patrząc w Jego oczy. Śledząc bez pamięci Jego przenikliwy wzrok staram się dostrzec i zrozumieć odpowiedzi na to, dlaczego Go teraz przy mnie nie ma. Dlaczego nie leży teraz obok mnie, obejmując mnie czule, swoimi silnymi ramionami, w których czułam się tak bezpiecznie, jak mała dziewczynka. Dlaczego teraz nie przenosi mnie na rękach, nad olbrzymimi kałużami, żebym nie zamoczyła sobie nawet czubków ulubionych trampek. Dlaczego, do cholery nie kocha mnie tak jak przedtem. Płaczę, nie wiem dlaczego, chore wyobrażenie że może łzy pomogą znaleźć mi odpowiedź. |imagine.me.and.you|

'Znajdź chłopaka  który będzie Ci mówił  że jesteś piękna zamiast zajebista.  Który zadzwoni do Ciebie zaraz po tym jak odłożysz od niego słuchawkę. Który nie zaśnie tylko dlatego   żeby patrzeć jak spisz. Który chce Cię pokazać całemu światu  który trzyma Twoją rękę przed swoimi przyjaciółmi.  Który myśli  że jesteś zarówno piękna bez makijażu . Który nie może odejść wiedząc  że jesteś na Niego zła.  Który nie potrafi zasnąć bez Twego głosu   który będzie ostatnim jakim usłyszy.  Tego  który bez przerwy przypomina Ci jak bardzo mu na Tobie zależy i jaki jest  szczęśliwy  że ma Ciebie...

tuskavkowa dodano: 19 marca 2011

'Znajdź chłopaka, który będzie Ci mówił, że jesteś piękna zamiast zajebista. Który zadzwoni do Ciebie zaraz po tym jak odłożysz od niego słuchawkę. Który nie zaśnie tylko dlatego, żeby patrzeć jak spisz. Który chce Cię pokazać całemu światu, który trzyma Twoją rękę przed swoimi przyjaciółmi. Który myśli, że jesteś zarówno piękna bez makijażu . Który nie może odejść wiedząc, że jesteś na Niego zła. Który nie potrafi zasnąć bez Twego głosu, który będzie ostatnim jakim usłyszy. Tego, który bez przerwy przypomina Ci jak bardzo mu na Tobie zależy i jaki jest szczęśliwy, że ma Ciebie...

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć