 |
|
jutro okłamiemy sie ostatni raz i koniec .
|
|
 |
|
nie wiem z jakimi domieszkami Pan jest, ale wiem, że są one silnie uzależniające.
|
|
 |
|
kiedy leżę w wannie i spowiadam się pralce z mojej miłości względem Ciebie to mam wrażenie, że nawet ona się ze mnie śmieje.
|
|
 |
|
Ogarnął mnie zapach świeżej, pachnącej satyny, która ociera się o moje ciało w tak chłodny poranek. Odwracam wzrok. Widzę lekką gęsią skórkę. Przepraszam, że zawsze lubiłam zabierać Ci kołdrę.
|
|
 |
|
będę na diecie, a Ty będziesz kawałkiem pizzy. ja będę narkomanką na odwyku, a Ty skrupulatnie zamkniętym woreczkiem z białym proszkiem. piszesz się?
|
|
 |
|
a jeżeli zawartość wody w Twoim ciele jest porównywalna do zawartości miłości względem Ciebie w moim, to znaczy że mamy problem?
|
|
 |
|
zastanawia mnie czy miałeś kiedyś do czynienia z posadą alfonsa, bo ilekroć wyślesz mi krótkie spojrzenie w mojej głowie natychmiastowo pojawia się burdel.
|
|
 |
|
kocham Cię, ale gdyby skurwysyństwo dodawało skrzydeł to nie wiedziałbyś co to znaczy stąpać po ziemi.
|
|
 |
|
jak mam komuś zaufać, chcę mieć do niego pewność, a Ty? weź nie pierdol, bo znasz mnie tylko z zewnątrz ;)
|
|
 |
|
kiedy ktoś odchodzi, to nie po to, żebyśmy za nim szli..
|
|
 |
|
Zdążyła się już nauczyć, że czasem należy zamilknąć.
|
|
 |
|
z każdym dniem, coraz bardziej świadoma siebie.
|
|
|
|