 |
|
bo przy Tobie czas leci zbyt szybko, każda sekunda trwa za krótko.
|
|
 |
|
najgorsze są pożegnania z Tobą, nienawidzę tego, chce zostać przy Tobie na zawsze.
|
|
 |
|
bo to właśnie z tobą było mi najlepiej .
|
|
 |
|
dobrze wiesz, że nadal coś do Ciebie czuję.
|
|
 |
|
a po tym wszystkim jak mi powiesz, że nic do mnie nie czujesz to nie odpowiadam za siebie.
|
|
 |
|
nie musimy być razem, po prostu pokaż że Ci na mnie zależy.
|
|
 |
|
to wszystko jest takie banalne, ale kocham to.
|
|
 |
|
być blisko Ciebie, tego najbardziej potrzebuję.
|
|
 |
|
czasami sprawiasz mi taka radość czymś banalnym, że ze szczęścia uśmiecham sie nawet do kubka po herbacie.
|
|
 |
|
"smutna dziewczynka truje się smutną piosenką. w kółko. nabiera w siebie lodowatej śmierci, żeby wypuścić ją razem z łzami albo krwią. chciałaby teraz kochać się z edwardem, dianą, olgą, aleksandrem, samą sobą. nosić na ciele blizny z ich orgazmów. wypchać sobie poduszkę kosmykami z ich włosów. napisać wiersz na każdym z tych gładkich kręgosłupów."
|
|
 |
|
"Nie pamiętam już jak krzyczała cisza, zwykle to ja krzyczę, próbując ją zagłuszyć. Bo wiesz, czasem potrzebuję wieczorów gdy wychodzę, z torebką o zawartości 20 procentów, czerwoną szminką i lusterkiem na którym wydrapałam Twoje inicjały. I wcale nie idę się szmacić. Wtedy mam na imię Karolina, królowa bezsennych nocy i podkrążonych marzeniami oczu. Wtedy życie ma tysiąc wymiarów i milion luster, a ja w każdym z nich paznokciem wydrapuję Twoje inicjały. Nie mogę spać."
|
|
 |
|
zdecydowanie za dużo przeklinam i za dużo palę. za często płacze, i krzyczę. nawet nie wiem kiedy polubiłam ból.
|
|
|
|