 |
|
-nie sądzisz, że są ważniejsze i fajniejsze rzeczy, niż wino, amfa i papierosy? -nie. -też tak sadzę.
|
|
 |
|
-co tam? -nic w sumie, tak pusto, bez uczuciowo.. -tęsknisz! -ja?! co ty mówisz.. nigdy nie tęskniłam za jego niebieskimi oczami, za jego rozczochranymi blond włosami, za jego ustami.. -nono mała, przecież widzę.
|
|
 |
|
czemu boję się ciebie stracić skoro nawet nie jesteś mój ?! \ ms.inlove
|
|
 |
|
może nie tyle że cie nienawidzę, tylko chodzi o to że jestem zawiedziona tym że zmieniłeś się w kogoś w kogo mówiłeś że nigdy nie będziesz. tyle. \ ms.inlove
|
|
 |
|
skarbie i pomyśleć że to już pięć miesięcy ! < 3 [*] \ ms.inlove
|
|
 |
|
nie lubię pokazywać tego że coś jest nie tak. a to jeszcze w takich momentach jak ten. siedząc z rodzicami w pokoju oglądając jakieś seriale udaje że cokolwiek mnie śmieszy. wiem że mama widzi że coś jest nie tak i myśli wręcz jest przekonana że chodzi o to że będę sama w Polsce - bez jej opieki - zaledwie dziewięć dni. 'nie mamuś nie chodzi o to.' dodaje wraz z jakimś powodem wyssanym z palca. \ ms.inlove
|
|
 |
|
był na gadu, czekała aż napisze. jest dźwięk wiadomości - 'jest napisał!' - nie jednak to nie on, to tylko długo nie oczekiwana odpowiedź od koleżanki. w końcu odważyła się i napisała 'siema' z niedowierzaniem patrzyła na monitor komputera po tym jak napisał 'cześć?:D' dodając 'kto ty?'. przecież rozmawiali przed jego wyjazdem nad morze, teraz był w mieście a ona za 2 dni ma lecieć do Polski. co powinna pomyśleć? taki specjalny unik czy tylko taki marny żart? \ ms.inlove
|
|
 |
|
Ponoć bez ryzyka nie ma zabawy, co za idea, teraz pomyśl ilu ludzi przez ryzyko umiera
|
|
 |
|
pierdolmy miłość, chodźmy się najebać!
|
|
 |
|
nie róbcie mi burdelu z uczuć, błagam. bo ja już nie wiem co do kogo czuje.
|
|
|
|