 |
Wyobraź sobie takie małe pieski.... ♥
|
|
 |
organizacje imprezy 18-stkowej uważam za rozpoczęta ^^
|
|
 |
Bo wiesz drugiej połówki si e nie wybiera. Miłość sama biegnie i trafia do bramki, chociażby po trupach. Jeżeli ktoś nam się podoba to jest jakiś powód i będzie przyczyna. Tak samo jest z tym, że kogoś kochamy, lubimy, nienawidzimy...
|
|
 |
|
Ona bardzo chciała mu napisać co czuje, lecz zbyt bardzo bała się odrzucenia. Wyraźnie dawał jej do zrozumienia, że traktuje ją tylko jako koleżankę. Powtarzała sobie w myślach 'nie dań się zranić, sama rań, bądź niedostępna, udaj, że nie masz uczuć', ale udawaniem bezuczuciowej raniła sama siebie, było to jak powolne wyrywanie sobie serca. I zamiast wyrzucić z siebie uczucia, wolała trzymać je w sobie i dusić je do upadłego, udając, że wcale nie jest zakochana. Gorzej niż samobójstwo. || nichuja
|
|
 |
Cześć znalazłam Cię na tablica.pl umówisz się ze mną? haha ♥
|
|
 |
|
Cierpienie to cześć naszego życia, bez cierpienia nie poznamy prawdziwego smaku miłości.
|
|
 |
Kocham zakupy ( ...i osoby, które chcą ze mną jeździć też) ♥. Nowe beżowe buciki ^^
|
|
 |
|
bywają dni, kiedy nienawidzę wszystkich, którzy znają moje imię.
|
|
 |
Założę się, że myślałeś, że umrę z samotności czekając na Ciebie, aż zapukasz do moich drzwi. Nie czekam nawet na telefon, bo znalazłam miejsce, w którym mogę zatracić sama siebie i zostawić Twoje wspomnienie za sobą. Spójrz, czuję się dobrze, wszystko gra. Śmieję się o wiele częściej, mogę więcej znieść i przysięgam, że zrobię wszystko, co tylko mogę by zapomnieć o Tobie.
|
|
 |
Koniec z płakaniem w poduszkę, jeśli chcesz płacz mi prosto w twarz, płacz i bij, ale nie płacz w poduszkę, bo to większy ból psychiczny dla Ciebie, aniżeli po uderzeniu fizyczny dla mnie.
|
|
 |
Kochanie, to tylko facet. Wiem, ze ten facet znaczy dla Ciebie wiele, ale tak dalej nie można. nie możesz dawać traktować się jak pies na smyczy, nawet diamentowej. Nie jesteś jego zabawką, nigdy nie byłaś i nie pozwolę żebyś nią była. Zasługujesz na kogoś kto będzie Cię kochał, szanował i nosił na rękach za sam fakt, że istniejesz.
|
|
|
|