głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika na_granicy

  Ładnie pachniesz  jak niebo.    Więc czym pachnie niebo?    Wiecznością.

arrianne dodano: 26 listopada 2015

- Ładnie pachniesz, jak niebo. - Więc czym pachnie niebo? - Wiecznością.

Świat pusty  wybrakowany. Idealne. teksty arrianne dodał komentarz: Świat pusty, wybrakowany. Idealne. do wpisu 26 listopada 2015
Pozwól mi że będę do ciebie pisała choć już wiem że nigdy mi nie odpiszesz.Pogodzę się z tym jakkolwiek ciężko mi będzie zdajesz sobie chyba sprawę.Pozwól mi jednak błagam cię na naszą dawną miłość.Tobie jednemu na tym świecie mogę wszystko powiedzieć zwierzyć ci się z najgłębszych tajemnic.Dla ciebie jednego mogłabym wyrzec się tajemnic gdybyś tego chciał.Mogłabym cię do najgłębszego bólu mojego dopuścić do każdej mojej udręki do każdej myśli mojej najbardziej nawet podłej bo podłość skrywa się w każdym z nas do każdej zdrady moich uczuć do każdego mojego lęku.Gdybyś chciał mógłbyś zamieszkać w mojej wyobraźni i nie pozwolić mi wyobrazić sobie niczego czego byś nie chciał w moich snach i nie pozwolić mi nawet śnić o czym byś nie chciał.Pozwól mi tylko do siebie pisać.Dopóki do ciebie piszę wiem że jesteś.Gdyby nawet cię już nie było moje listy będą mi mówiły że jesteś.Chociaż nie wyobrażam sobie że mogłoby cię nie być.Będę więc pisała dopóki będę na tym świecie. Wiesław Myśliwski

arrianne dodano: 26 listopada 2015

Pozwól mi,że będę do ciebie pisała,choć już wiem,że nigdy mi nie odpiszesz.Pogodzę się z tym,jakkolwiek ciężko mi będzie,zdajesz sobie chyba sprawę.Pozwól mi jednak,błagam cię,na naszą dawną miłość.Tobie jednemu na tym świecie mogę wszystko powiedzieć,zwierzyć ci się z najgłębszych tajemnic.Dla ciebie jednego mogłabym wyrzec się tajemnic,gdybyś tego chciał.Mogłabym cię do najgłębszego bólu mojego dopuścić,do każdej mojej udręki,do każdej myśli mojej,najbardziej nawet podłej,bo podłość skrywa się w każdym z nas,do każdej zdrady moich uczuć,do każdego mojego lęku.Gdybyś chciał,mógłbyś zamieszkać w mojej wyobraźni i nie pozwolić mi wyobrazić sobie niczego,czego byś nie chciał,w moich snach i nie pozwolić mi nawet śnić,o czym byś nie chciał.Pozwól mi tylko do siebie pisać.Dopóki do ciebie piszę,wiem,że jesteś.Gdyby nawet cię już nie było,moje listy będą mi mówiły,że jesteś.Chociaż nie wyobrażam sobie,że mogłoby cię nie być.Będę więc pisała,dopóki będę na tym świecie.-Wiesław Myśliwski

Nie lubię w nocy być sama. Zawsze muszę mieć zapalone światło  inaczej mam wrażenie że coś jest w pokoju i patrzy jak śpię. W nocy czesto się budzę  w łóżku szukam jego ale nikogo nie ma. Koszmary pojawiają się coraz częściej. W cieniu coś widzę  coś mnie obserwuje gdy jestem sama. W dzien też. Czuję się sama nawet gdy jestem wśród ludzi. Mam wrażenie że coś patrzy na mnie z boku  śledzi każdy mój ruch. Jest wszędzie tam gdzie ja  mój cień. I tylko czeka. Jest coraz bliżej  czeka na mój upadek. Cień którego nie mogę się pozbyć który szepcze mi przykre słowa  przyspiesza koniec. Chcę wziąć mnie w ramiona  wziąć mnie ze sobą  a ja robię się coraz słabsza  przyjmuję ból  brakuje sił  a cień się śmieje  żywi się moim smutkiem. Muszę mieć ciągle jego  by cień był zazdrosny  tylko wtedy przestaję  chociaż ostatnio bywa tak że i przy nim ból zadaję mi rany i coś ściska żołądek. Jakby cień mówił przez niego krzycząc do mnie :jego też stracisz.    nutlla

nutlla dodano: 25 listopada 2015

Nie lubię w nocy być sama. Zawsze muszę mieć zapalone światło, inaczej mam wrażenie że coś jest w pokoju i patrzy jak śpię. W nocy czesto się budzę, w łóżku szukam jego ale nikogo nie ma. Koszmary pojawiają się coraz częściej. W cieniu coś widzę, coś mnie obserwuje gdy jestem sama. W dzien też. Czuję się sama nawet gdy jestem wśród ludzi. Mam wrażenie że coś patrzy na mnie z boku, śledzi każdy mój ruch. Jest wszędzie tam gdzie ja, mój cień. I tylko czeka. Jest coraz bliżej, czeka na mój upadek. Cień którego nie mogę się pozbyć który szepcze mi przykre słowa, przyspiesza koniec. Chcę wziąć mnie w ramiona, wziąć mnie ze sobą, a ja robię się coraz słabsza, przyjmuję ból, brakuje sił, a cień się śmieje, żywi się moim smutkiem. Muszę mieć ciągle jego, by cień był zazdrosny, tylko wtedy przestaję, chociaż ostatnio bywa tak że i przy nim ból zadaję mi rany i coś ściska żołądek. Jakby cień mówił przez niego krzycząc do mnie :jego też stracisz. // nutlla

Dziś znów zasnę z Twoim imieniem na ustach i obudzę się z krzykiem i serce mi znów pęknie  a zapach Twój kolejny raz przez uchylone okno uleci i zniknę znów  bo przecież znikam ciągle bez Ciebie  a Ty nadal jesteś  w sercu jesteś i serce me wypełniasz po same brzegi  aż do duszy się przelewasz i pierdolnik robisz  bajzel istny. Gasisz światło i śpisz spokojnie  a ja dalej znikam i roztapiam się pod wodzą Twojej nieobecności.

arrianne dodano: 25 listopada 2015

Dziś znów zasnę z Twoim imieniem na ustach i obudzę się z krzykiem i serce mi znów pęknie, a zapach Twój kolejny raz przez uchylone okno uleci i zniknę znów, bo przecież znikam ciągle bez Ciebie, a Ty nadal jesteś, w sercu jesteś i serce me wypełniasz po same brzegi, aż do duszy się przelewasz i pierdolnik robisz, bajzel istny. Gasisz światło i śpisz spokojnie, a ja dalej znikam i roztapiam się pod wodzą Twojej nieobecności.

Czasem i całe życie się zapomina  a nawet kiedy się już myśli  że się zapomniało  to pojawia się ktoś nowy  a wtedy już zawsze porównujemy go do tej osoby  o której tak bardzo chcieliśmy zapomnieć. teksty mr.lonely dodał komentarz: Czasem i całe życie się zapomina, a nawet kiedy się już myśli, że się zapomniało, to pojawia się ktoś nowy, a wtedy już zawsze porównujemy go do tej osoby, o której tak bardzo chcieliśmy zapomnieć. do wpisu 23 listopada 2015
Uwierz mi. Nie jestem dziś tą samą dziewczyną  którą znałeś jeszcze rok temu. Zmieniłam się i to bardzo. Na lepsze? Niekoniecznie. Przejrzałam na oczy  dorosłam. Wyciągnęłam odpowiednie wnioski z przeszłości. Nauczyłam się żyć w zgodzie z własnym sumieniem  które często potrafiło uderzać w moje serce  które pustoszyło wnętrze  ale przebiłam się przez bariery. Złamałam ograniczenia  wyszłam do ludzi. I zaczęłam żyć. Może to nie była Twoja zasługa  ale to Ty zjawiając się po raz kolejny w moim życiu zasiałeś ziarnko goryczy i niesmaku w moim sercu. Sprawiłeś  że poczułam ból  które czuć nigdy więcej nie chciałam  ale wiesz? Oprzytomniałam  zastanowiłam się nad tym co się działo  przeanalizowałam wszystkie 'za' oraz 'przeciw'. Zrozumiałam  że nie mogę pozwolić sobie na to  aby Twoje powroty mnie wyniszczały. Chciałam zmian  wiecznie o nich mówiłam  ciągle ich pragnęłam. Lecz zrozumiałam  że najpierw muszę złamać barierę psychiczną  aby wprowadzić zmiany na tle fizycznym.

remember_ dodano: 22 listopada 2015

Uwierz mi. Nie jestem dziś tą samą dziewczyną, którą znałeś jeszcze rok temu. Zmieniłam się i to bardzo. Na lepsze? Niekoniecznie. Przejrzałam na oczy, dorosłam. Wyciągnęłam odpowiednie wnioski z przeszłości. Nauczyłam się żyć w zgodzie z własnym sumieniem, które często potrafiło uderzać w moje serce, które pustoszyło wnętrze, ale przebiłam się przez bariery. Złamałam ograniczenia, wyszłam do ludzi. I zaczęłam żyć. Może to nie była Twoja zasługa, ale to Ty zjawiając się po raz kolejny w moim życiu zasiałeś ziarnko goryczy i niesmaku w moim sercu. Sprawiłeś, że poczułam ból, które czuć nigdy więcej nie chciałam, ale wiesz? Oprzytomniałam, zastanowiłam się nad tym co się działo, przeanalizowałam wszystkie 'za' oraz 'przeciw'. Zrozumiałam, że nie mogę pozwolić sobie na to, aby Twoje powroty mnie wyniszczały. Chciałam zmian, wiecznie o nich mówiłam, ciągle ich pragnęłam. Lecz zrozumiałam, że najpierw muszę złamać barierę psychiczną, aby wprowadzić zmiany na tle fizycznym.

Któregoś dnia stanę przed Twoimi drzwiami  z policzkami mokrymi od kropli deszczu  nie łez. Stanę z Tobą twarzą w twarz i... zamilkniemy wspólnie  złapię Twoją dłoń  zabiorę Cię na wycieczkę po cichych zakątkach mojego serca  byś poczuć mogła tęsknotę  którą płonąłem do czasu  gdy znów Cię ujrzałem  ale to nie koniec Moja Ukochana  to nie koniec  bo dopiero wtedy zapłaczę tak szczerze  że krople deszczu nie będą w stanie Cię zmylić i opowiem Ci o tym bólu  który osadził mi się we wszystkich tkankach odkąd zniknęłaś i znowu złapię Cię za rękę i nie puszczę już  nie puszczę już Kochana  uśmiechem zakomunikuję Ci  że wszystko załatwione  że nie ma odwrotu  że zabieram Cię do domu i zabiorę Cię  bo bez Ciebie wszystkie gwiazdy nieba gasną  a księżyc chowa się w lesie mroku Kochana. mr.lonely

mr.lonely dodano: 21 listopada 2015

Któregoś dnia stanę przed Twoimi drzwiami, z policzkami mokrymi od kropli deszczu, nie łez. Stanę z Tobą twarzą w twarz i... zamilkniemy wspólnie, złapię Twoją dłoń, zabiorę Cię na wycieczkę po cichych zakątkach mojego serca, byś poczuć mogła tęsknotę, którą płonąłem do czasu, gdy znów Cię ujrzałem, ale to nie koniec Moja Ukochana, to nie koniec, bo dopiero wtedy zapłaczę tak szczerze, że krople deszczu nie będą w stanie Cię zmylić i opowiem Ci o tym bólu, który osadził mi się we wszystkich tkankach odkąd zniknęłaś i znowu złapię Cię za rękę i nie puszczę już, nie puszczę już Kochana, uśmiechem zakomunikuję Ci, że wszystko załatwione, że nie ma odwrotu, że zabieram Cię do domu i zabiorę Cię, bo bez Ciebie wszystkie gwiazdy nieba gasną, a księżyc chowa się w lesie mroku Kochana./mr.lonely

Sprzedałyby duszę diabłu za możliwość spotkania się z nim. Jak hieny walczyłyby o jego uwagę  o to  żeby obdarzył je uśmiechem  przeszedł się z nimi przez miasto i dał buziaka na środku ulicy. Poznanie jego rodziny byłoby nieśmiałym marzeniem  podobnie jak odwiedzenie go  leżenie w jego łóżku i wspólna beztroska. Dałyby mu wszystko   swoje ciało  z sercem na czele  swoje myśli  swoją przyszłość. Opakowałyby starannie i wręczyłyby mu z zalotnym uśmiechem. A ja? Dostałam go bez starania. Usilnie wpraszał się do mojego życia  aż udostępniłam mu wąskie przejście  które szybko wykorzystał. Rozumiesz? Miałam przy sobie faceta  na widok którego większość dziewczyn tępo duka:  ideał . Kochałam się z nim  śmiałam się  oglądałam filmy  a za każdym razem w myślach miałam kogoś innego. Paradoks życia.

definicjamiloscii dodano: 20 listopada 2015

Sprzedałyby duszę diabłu za możliwość spotkania się z nim. Jak hieny walczyłyby o jego uwagę, o to, żeby obdarzył je uśmiechem, przeszedł się z nimi przez miasto i dał buziaka na środku ulicy. Poznanie jego rodziny byłoby nieśmiałym marzeniem, podobnie jak odwiedzenie go, leżenie w jego łóżku i wspólna beztroska. Dałyby mu wszystko - swoje ciało, z sercem na czele, swoje myśli, swoją przyszłość. Opakowałyby starannie i wręczyłyby mu z zalotnym uśmiechem. A ja? Dostałam go bez starania. Usilnie wpraszał się do mojego życia, aż udostępniłam mu wąskie przejście, które szybko wykorzystał. Rozumiesz? Miałam przy sobie faceta, na widok którego większość dziewczyn tępo duka: "ideał". Kochałam się z nim, śmiałam się, oglądałam filmy, a za każdym razem w myślach miałam kogoś innego. Paradoks życia.

Nie rozmawialiśmy od połowy lipca. Przyjechał w dzień moich urodzin na kilka minut   tylko po to  żeby dać mi bukiet ciemnoczerwonych róż. Wydukał najzwyklejsze  wszystkiego najlepszego   jakby same te słowa mogły załatwić sprawę. Jakby miały moc  by skleić rany na sercu. Po tamtym dniu zamilkł. Zatracił się we własnym świecie   nowej rzeczywistości  gdzie nie zarezerwował dla mnie miejsca. Dziś nie czuję bólu. Nie czuję nawet żalu. Jedyne co mi towarzyszy to cicha  pusta obojętność. Na sercu mam blizny. Przeważnie są nienaruszone  dobrze zasklepione. Tylko czasem  w szczególnych momentach  chciałabym po prostu znaleźć się w jego szerokich ramionach i móc powiedzieć najprostsze  dziękuję  że jesteś  tato .

definicjamiloscii dodano: 20 listopada 2015

Nie rozmawialiśmy od połowy lipca. Przyjechał w dzień moich urodzin na kilka minut - tylko po to, żeby dać mi bukiet ciemnoczerwonych róż. Wydukał najzwyklejsze "wszystkiego najlepszego", jakby same te słowa mogły załatwić sprawę. Jakby miały moc, by skleić rany na sercu. Po tamtym dniu zamilkł. Zatracił się we własnym świecie - nowej rzeczywistości, gdzie nie zarezerwował dla mnie miejsca. Dziś nie czuję bólu. Nie czuję nawet żalu. Jedyne co mi towarzyszy to cicha, pusta obojętność. Na sercu mam blizny. Przeważnie są nienaruszone, dobrze zasklepione. Tylko czasem, w szczególnych momentach, chciałabym po prostu znaleźć się w jego szerokich ramionach i móc powiedzieć najprostsze "dziękuję, że jesteś, tato".

Okolice mostka. Tu najbardziej uwierają słowa  w których zapewniał  że nie pozwoli mi uciec  odpuścić  zrezygnować z siebie. Miał pokonać mój ciężki charakter i walczyć o pozycję przy moim boku. Był przekonany o tym  że nawet jeśli przyjdzie mu stoczyć ze mną potężną i ciężką walkę  to uda mu się pozostać obok. Teraz szukam go po omacku. Desperacko wyciągam dłonie  a przecinając chłodne powietrze naokoło  odczuwam coraz bardziej rozdzierający ból. Zagryzam wargę  hamując napierające na powieki łzy. Nie wymagam wiele. Nigdy tego nie robiłam  nigdy nie oczekiwaliśmy od siebie niczego wygórowanego. Wystarczyła zwykła świadomość  że jest   kiedy marznę  chcę podzielić się kolejnym sukcesem lub rozpadam się na drobne elementy.

definicjamiloscii dodano: 20 listopada 2015

Okolice mostka. Tu najbardziej uwierają słowa, w których zapewniał, że nie pozwoli mi uciec, odpuścić, zrezygnować z siebie. Miał pokonać mój ciężki charakter i walczyć o pozycję przy moim boku. Był przekonany o tym, że nawet jeśli przyjdzie mu stoczyć ze mną potężną i ciężką walkę, to uda mu się pozostać obok. Teraz szukam go po omacku. Desperacko wyciągam dłonie, a przecinając chłodne powietrze naokoło, odczuwam coraz bardziej rozdzierający ból. Zagryzam wargę, hamując napierające na powieki łzy. Nie wymagam wiele. Nigdy tego nie robiłam, nigdy nie oczekiwaliśmy od siebie niczego wygórowanego. Wystarczyła zwykła świadomość, że jest - kiedy marznę, chcę podzielić się kolejnym sukcesem lub rozpadam się na drobne elementy.

Palący ból w klatce piersiowej przez kumulujące się rozczarowania.

definicjamiloscii dodano: 20 listopada 2015

Palący ból w klatce piersiowej przez kumulujące się rozczarowania.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć