głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika mywampirehart

Budzi sie z rana.Pierwsze co to patrzy na telefon czy przypadkiem on sie nie odezwa ł  i znow to samo cisza.Wtedy zastanawia sie czy to czekanie ma sens  wtedy mysli o tym czy tak naprawde go kocha.Dopiero wtedy zrozumiala ze odlegosc daje do myslenia i pozwala zrozumiec czy ta druga osoba jest tego warta...

beforedawn dodano: 11 listopada 2012

Budzi sie z rana.Pierwsze co to patrzy na telefon czy przypadkiem on sie nie odezwa ł- i znow to samo cisza.Wtedy zastanawia sie czy to czekanie ma sens, wtedy mysli o tym czy tak naprawde go kocha.Dopiero wtedy zrozumiala ze odlegosc daje do myslenia i pozwala zrozumiec czy ta druga osoba jest tego warta...

Możesz czekać na kogoś latami i latami przez to umierać  możesz wybrać kogoś  kto jeszcze przed maturą będzie planował to  jak będzie wyglądała pierwsza sofa  którą razem kupicie  możesz związać się z kimś  z kim fajnie się ćpa i dobrze pije  możesz opuścić kogoś  kto Cię uszczęśliwia  możesz wybrać dobrze  być szczęśliwa  zostać zraniona  zdradzona  porzucona  możesz też zdradzać  możesz leżeć wieczorami sama na podłodze  możesz też być wieczorami na podłodze pieprzona  możesz ich wszystkich zlewać  albo uganiać się za kimś  zaangażować się albo nie myśleć o nikim poważnie  możesz upijać się w barach  czuć obce ręce w majtkach  możesz przeżyć coś tak cholernie wspaniałego  że późniejsza utrata tego będzie Cię bolała już do końca życia albo codziennie być budzona spojrzeniem tego jedynego  możesz wybierać  zmieniać scenariusze  mieszać postacie i dialogi  możesz  możesz tyle rzeczy cholera  a Ty  Ty siedzisz i gapisz się w ścianę.

mrs_porazka dodano: 11 listopada 2012

Możesz czekać na kogoś latami i latami przez to umierać, możesz wybrać kogoś, kto jeszcze przed maturą będzie planował to, jak będzie wyglądała pierwsza sofa, którą razem kupicie, możesz związać się z kimś, z kim fajnie się ćpa i dobrze pije, możesz opuścić kogoś, kto Cię uszczęśliwia, możesz wybrać dobrze, być szczęśliwa, zostać zraniona, zdradzona, porzucona, możesz też zdradzać, możesz leżeć wieczorami sama na podłodze, możesz też być wieczorami na podłodze pieprzona, możesz ich wszystkich zlewać, albo uganiać się za kimś, zaangażować się albo nie myśleć o nikim poważnie, możesz upijać się w barach, czuć obce ręce w majtkach, możesz przeżyć coś tak cholernie wspaniałego, że późniejsza utrata tego będzie Cię bolała już do końca życia albo codziennie być budzona spojrzeniem tego jedynego, możesz wybierać, zmieniać scenariusze, mieszać postacie i dialogi, możesz, możesz tyle rzeczy cholera, a Ty, Ty siedzisz i gapisz się w ścianę.
Autor cytatu: niecalkiemludzka

chcę poczuć smak Twoich ust  albo poczuć dotyk na moich nagich plecach  kiedy jeździsz po nich delikatnie palcem.

mrs_porazka dodano: 11 listopada 2012

chcę poczuć smak Twoich ust, albo poczuć dotyk na moich nagich plecach, kiedy jeździsz po nich delikatnie palcem.

Teraz nasza miłość nie ma już sensu  On ma dziecko z inną  a ja idę samotnie dalej. Bez Niego  ale ze słowami które odbijają się echem w mojej głowie.

mrs_porazka dodano: 11 listopada 2012

Teraz nasza miłość nie ma już sensu, On ma dziecko z inną, a ja idę samotnie dalej. Bez Niego, ale ze słowami które odbijają się echem w mojej głowie.

 cz1 Jeszcze kilka miesięcy temu powiedziałabym  że wcale nie potrzebuje miłości. Przecież wtedy miałam przyjaciół  imprezy  szlugi  alkohol  wyjebane po całości  olewałam życie... Teraz z perspektywy czasu doszłam do wniosku  że byłam niedojrzałą  bezmyślną dziewczyną  która po prostu nie wiedziała co tak naprawdę znaczy słowo  życie . Wydawało mi się  że wszystko wokół jest banalne. Nie przejmowałam się problemami. Żyłam w przekonaniu  że przecież jestem jeszcze zbyt młoda by dotyczyły mnie jakiekolwiek kłopoty. Pfff byłam przekonana  że nigdy nie będę ich mieć... Ale z czasem zmieniałam tok myślenia  powoli poznawałam smak miłości i wkraczania w dorosłe życie. Oddałam serce brunetowi o czekoladowych oczach  który stawia mnie ponad wszystko co istnieje.

moniica dodano: 10 listopada 2012

[cz1]Jeszcze kilka miesięcy temu powiedziałabym, że wcale nie potrzebuje miłości. Przecież wtedy miałam przyjaciół, imprezy, szlugi, alkohol, wyjebane po całości, olewałam życie... Teraz z perspektywy czasu doszłam do wniosku, że byłam niedojrzałą, bezmyślną dziewczyną, która po prostu nie wiedziała co tak naprawdę znaczy słowo "życie". Wydawało mi się, że wszystko wokół jest banalne. Nie przejmowałam się problemami. Żyłam w przekonaniu, że przecież jestem jeszcze zbyt młoda by dotyczyły mnie jakiekolwiek kłopoty. Pfff byłam przekonana, że nigdy nie będę ich mieć... Ale z czasem zmieniałam tok myślenia, powoli poznawałam smak miłości i wkraczania w dorosłe życie. Oddałam serce brunetowi o czekoladowych oczach, który stawia mnie ponad wszystko co istnieje.

 cz2  Właśnie to Jego charakter i styl bycia zmienił moje poglądy i uświadomił mi na czym tak naprawdę polega życie. Zrozumiałam  że nie tylko imprezy  fajki czy dobra zabawa się liczą. Przejrzałam na oczy i stwierdziłam  że nie mogę już być taka  że muszę się zmienić. I co z tego  że straciłam połowę 'przyjaciół'  że skończyłam imprezować i wracać co weekend zalana w trupa do domu... Teraz jestem inną osobą. Rzuciłam palenie przez co czuje się o niebo lepiej. W moich żyłach płynie krew a nie alkohol. Zrozumiałam kto tak naprawdę jest moim prawdziwym przyjacielem. Otworzyłam się na miłość. Stałam się wrażliwszą i dojrzalszą osobą. I najważniejsze znalazłam miłość mego życia. Tak naprawdę to ją dostrzegłam  bo była obok przez 7 lat  skrycie martwiła się o mnie i kochała...

moniica dodano: 10 listopada 2012

[cz2] Właśnie to Jego charakter i styl bycia zmienił moje poglądy i uświadomił mi na czym tak naprawdę polega życie. Zrozumiałam, że nie tylko imprezy, fajki czy dobra zabawa się liczą. Przejrzałam na oczy i stwierdziłam, że nie mogę już być taka, że muszę się zmienić. I co z tego, że straciłam połowę 'przyjaciół', że skończyłam imprezować i wracać co weekend zalana w trupa do domu... Teraz jestem inną osobą. Rzuciłam palenie przez co czuje się o niebo lepiej. W moich żyłach płynie krew a nie alkohol. Zrozumiałam kto tak naprawdę jest moim prawdziwym przyjacielem. Otworzyłam się na miłość. Stałam się wrażliwszą i dojrzalszą osobą. I najważniejsze znalazłam miłość mego życia. Tak naprawdę to ją dostrzegłam, bo była obok przez 7 lat, skrycie martwiła się o mnie i kochała...

 cz1  Śniłam dziś o swojej śmierci. Było to dość dziwne. Leżałam w szpitalnej sali. Na dużym łóżku. Byłam okryta białym nakryciem. Słyszałam tylko ciche pikanie przyrządu do którego byłam podpięta. Mogłam patrzeć tylko przed siebie. Widziałam wielką szklaną ścianę. Stali za nią rodzice  siostra  brat i On. Tata miał poważną minę  taką jak wtedy gdy tracił dorobek życia. Mama cała we łzach  przytulała siostrę  która patrzyła z przerażeniem w oczach. Brat patrzył słodko przez szybę i machał mi...

moniica dodano: 10 listopada 2012

[cz1] Śniłam dziś o swojej śmierci. Było to dość dziwne. Leżałam w szpitalnej sali. Na dużym łóżku. Byłam okryta białym nakryciem. Słyszałam tylko ciche pikanie przyrządu do którego byłam podpięta. Mogłam patrzeć tylko przed siebie. Widziałam wielką szklaną ścianę. Stali za nią rodzice, siostra, brat i On. Tata miał poważną minę, taką jak wtedy gdy tracił dorobek życia. Mama cała we łzach, przytulała siostrę, która patrzyła z przerażeniem w oczach. Brat patrzył słodko przez szybę i machał mi...

 cz2  A On?. On stał uśmiechając się do mnie. Patrzył w moje oczy tak jakby był to ostatni raz kiedy je widzi. Mimo tego  że uśmiechał się widziałam małą łzę spływającą po jego policzku. Chciałam wstać  podejść do niego i przytulić. Chciałam wyjść przez szpitalne drzwi i ogłosić światu  że jestem  że żyje. Lecz nie mogłam. Byłam przykuta do tego pieprzonego łóżka. Łzy spływały po moich policzkach. Pikanie z każdą sekundą snu stawało się coraz cichsze  aż w końcu przestałam je słyszeć. Ostatnie co widziałam to rozpacz najważniejszych mi osób. Widziałam jak On wbiega do sali  chwyta mnie za głowę i przyciąga do siebie szepcząc  że kocha... Obudziłam się cała we łzach. Była to najgorsze noc w moim życiu. Był to najgorszy sen. Sen o własnej śmierci...

moniica dodano: 10 listopada 2012

[cz2] A On?. On stał uśmiechając się do mnie. Patrzył w moje oczy tak jakby był to ostatni raz kiedy je widzi. Mimo tego, że uśmiechał się widziałam małą łzę spływającą po jego policzku. Chciałam wstać, podejść do niego i przytulić. Chciałam wyjść przez szpitalne drzwi i ogłosić światu, że jestem, że żyje. Lecz nie mogłam. Byłam przykuta do tego pieprzonego łóżka. Łzy spływały po moich policzkach. Pikanie z każdą sekundą snu stawało się coraz cichsze, aż w końcu przestałam je słyszeć. Ostatnie co widziałam to rozpacz najważniejszych mi osób. Widziałam jak On wbiega do sali, chwyta mnie za głowę i przyciąga do siebie szepcząc, że kocha... Obudziłam się cała we łzach. Była to najgorsze noc w moim życiu. Był to najgorszy sen. Sen o własnej śmierci...

cz1 Babcia poprosiła mnie ostatnio bym pomogła jej robić porządki w szafach  Wyciągając wszystko natrafiłam na niewielkie pudełko oklejona taśmą. Jedyne co mnie zaintrygowało w tym kartoniku to napis   SKRAWEK ŻYCIA! . Wzięłam ów pudełko i udałam się z nim do kuchni  gdzie siedziały babcia z mamą i piły kawę.    Babciu co to jest?      Zobacz.     odparła babcia uśmiechając się. Wróciłam do pokoju  usiadłam na kanapie i otworzyłam pudełko. Wyjęłam z niego duży  szary album ze zdjęciami. Zdjęcia były czarno   białe  trochę wyblaknięte. Był na nich dziadek  którego nie pamiętam  bo zmarł gdy miałam niecałe 2 latka. Była babcia w pięknej białej sukni. Mój tata jako mały chłopiec. I wiele osób  których nie kojarzę. Oglądają zdjęcia miałam uśmiech na twarzy. Widziałam jacy wszyscy byli szczęśliwi.

moniica dodano: 10 listopada 2012

cz1]Babcia poprosiła mnie ostatnio bym pomogła jej robić porządki w szafach, Wyciągając wszystko natrafiłam na niewielkie pudełko oklejona taśmą. Jedyne co mnie zaintrygowało w tym kartoniku to napis " SKRAWEK ŻYCIA!". Wzięłam ów pudełko i udałam się z nim do kuchni, gdzie siedziały babcia z mamą i piły kawę. -" Babciu co to jest? " -" Zobacz. " - odparła babcia uśmiechając się. Wróciłam do pokoju, usiadłam na kanapie i otworzyłam pudełko. Wyjęłam z niego duży, szary album ze zdjęciami. Zdjęcia były czarno - białe, trochę wyblaknięte. Był na nich dziadek, którego nie pamiętam, bo zmarł gdy miałam niecałe 2 latka. Była babcia w pięknej białej sukni. Mój tata jako mały chłopiec. I wiele osób, których nie kojarzę. Oglądają zdjęcia miałam uśmiech na twarzy. Widziałam jacy wszyscy byli szczęśliwi.

 cz2  Lecz to nie wszystko co znajdowało się w tym kartonie. Pod albumem  na dnie pudełka leżała dość duża szara koperta  rozmiaru chyba A4. Znajdowały się w niej listy. Listy od dziadka do babci  kiedy to on był we wojsku. Pisał w nich jak bardzo ją kocha  tęskni. Z każdym kolejnym  przeczytanym listem z oczu płynęły łzy. Uświadomiłam sobie  że łączyło ich prawdziwe  szczere uczucie. Taka prawdziwa miłość  która rzadko się zdarza. Mimo tak wielu przeszkód jakie mieli na swojej drodze nie przestali się kochać. Nawet teraz gdy od śmierci dziadka minęło 15 lat babcia opowiadając o nim ma łzy w oczach  tęskni  nie przestała go kochać... A my? My mamy łatwo. Istnieją telefony  komunikatory internetowe. A co gdybyśmy mieli czekać tygodniami na list i widywali się raz na jakiś czas. To co wtedy? Wytrwalibyśmy  czy raczej odpuścilibyśmy?

moniica dodano: 10 listopada 2012

[cz2] Lecz to nie wszystko co znajdowało się w tym kartonie. Pod albumem, na dnie pudełka leżała dość duża szara koperta, rozmiaru chyba A4. Znajdowały się w niej listy. Listy od dziadka do babci, kiedy to on był we wojsku. Pisał w nich jak bardzo ją kocha, tęskni. Z każdym kolejnym, przeczytanym listem z oczu płynęły łzy. Uświadomiłam sobie, że łączyło ich prawdziwe, szczere uczucie. Taka prawdziwa miłość, która rzadko się zdarza. Mimo tak wielu przeszkód jakie mieli na swojej drodze nie przestali się kochać. Nawet teraz gdy od śmierci dziadka minęło 15 lat babcia opowiadając o nim ma łzy w oczach, tęskni, nie przestała go kochać... A my? My mamy łatwo. Istnieją telefony, komunikatory internetowe. A co gdybyśmy mieli czekać tygodniami na list i widywali się raz na jakiś czas. To co wtedy? Wytrwalibyśmy, czy raczej odpuścilibyśmy?

czy to jest ta miłośc  ta na zawsze  ktora widzi blade gwiazdy na niebie  ktora budzi sie rano obok mnie ktora kocha moje wady ktora pozwala bym była soba.ta ktora Kocha tak poprostu zanic i na zawsze. Gdybym znała odpowiedz na to pytanie na samym poczatku pewnie przestałabym starac sie o nasza milosc odpuscila a wtedy przyszlosc zabrala by mi siebie na zawsze. Pytania bez odpowiedzi sa po to by przyszlość była taka na jaką pracujemy..

beforedawn dodano: 9 listopada 2012

czy to jest ta miłośc, ta na zawsze, ktora widzi blade gwiazdy na niebie, ktora budzi sie rano obok mnie,ktora kocha moje wady ktora pozwala bym była soba.ta ktora Kocha tak poprostu zanic i na zawsze. Gdybym znała odpowiedz na to pytanie na samym poczatku pewnie przestałabym starac sie o nasza milosc odpuscila a wtedy przyszlosc zabrala by mi siebie na zawsze. Pytania bez odpowiedzi sa po to by przyszlość była taka na jaką pracujemy..

Kiedy wydaje ci sie ze wszystko wkońcu jest ok tak naprawde to jest poczatek końca ktory pochłonie za sobą wszystko co kochasz ...

beforedawn dodano: 9 listopada 2012

Kiedy wydaje ci sie ze wszystko wkońcu jest ok tak naprawde to jest poczatek końca ktory pochłonie za sobą wszystko co kochasz ...

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć