|
Spotkało się piekło z rajem, Ona ode mnie odeszła, zostałem sam pomiędzy Nami, a rzeczywistością. Teraz powinienem oblewać samotność, a zalewam się smutkiem i łzami.
|
|
|
Miażdżyło Nas szczęście, teraz wiatr rozwiewa pozostałości po nim.
|
|
|
Uderzenia serc się zgrały. Teraz pomyślmy o czym stworzyć nasz wspólny bit.
|
|
|
Kocham Ją nadal za te niebieskie patrzały, które dawały schronienie przed deszczem.
|
|
|
Nie rapuję, ale jak usłyszę jeden dobry wers od razu pojawiasz się w mojej głowie. Przypominam sobie chwile, w której siedzieliśmy razem w Twoim pokoju skupieni słuchając bitu Huczuhucz - 36.6. Ty wtedy tak słodko się uśmiechałaś. Twoje dwa wielkie dołeczki były na wierzchu nie ukrywałaś, że cieszysz się z tego, że jestem blisko.
|
|
|
Nasze dwa serca moją dwa różne miejsca. Moje niedaleko Gór na Południu Polski, a Twoje centralnie w Łodzi. Nie widzimy tego samego krajobrazu, ale miłość i tak się nic nie zmienia. Czujesz już nasz sens?
|
|
|
|