 |
i znów telefon milczy .. a ona tak czeka aż wreszcie napisze !!! :( // n_e
|
|
 |
Powiedzcie mi jak ja do cholery układałam tę listę rzeczy potrzebnych do szczęścia, że teraz mając te priorytety z najwyżej półki - bezcennych przyjaciół i wspaniałego faceta, jest mi tak nieopisanie niedobrze, że ciężko chociażby oddychać?
|
|
 |
Tydzień temu. Ciężko było. Najciężej jak dotąd. I złożyło się jeszcze, że akurat w nasze pół roku, akurat po całym szeregu tych niełatwych sytuacji. Ledwo potrafiliśmy się pożegnać. Jedynie ostatki sił. Obiecywałeś mi, że niedługo będziesz i pomożesz mi to wszystko poukładać. I kazałeś się trzymać, ale ja już nie mogę po tych siedmiu dniach, jestem w mentalnej rozsypce i nie potrafię, po prostu nie potrafię się uśmiechnąć teraz.
|
|
 |
wiecie co ? jednak sny się spełniają. przykładam na to jest sam fakt, że jako dziecko śniła o szpitalu i kilka dni później w nim się znajdowała jako pacjentka, a teraz kilka dni temu śniła o D, że znów im dobrze razem było i wczoraj tak właśnie było !!! // n_e
|
|
 |
a najpiękniejsze co jej szepnął cicho do ucha było to ' wciąż kocham cię tak jak piętnaście miesięcy temu !! ' i odpłynęła // n_e
|
|
 |
siedziała z byłym i jego bratem w pokoju.D co chwilę do niej coś mówił, a ona z drżącym sercem mruczała coś pod nosem. Bała się mu cokolwiek powiedzieć, a tym bardziej spojrzeć w twarz.On za to nawijał jak nakręcona pozytywka. do trójki dołączyła siostra chłopców ze swoim chłopakiem. D z nią kłócili się i wspominali swoje różne dziwne akcje, kiedy byli parą. ona miała zaszklone oczy, kiedy przypominał jej jak miło spędzali z sobą czas. po paru godzinach siedzenia z nimi ona nie wytrzymała i poprosiła D o chwilę rozmowy na zewnątrz. z wielkim grymasem na twarzy się zgodził. byli po kilku mocniejszych, lekko chwiejnym krokiem ona podeszła do niego po czym spytała czy mógłby ją przytulić, zgodził się po czym z wielkim uśmiechem na ustach wyszeptał jej do ucha 'cholernie tęskniłem księżniczko'. w momencie w jej oczach pojawiły się łzy, a on zaczął ją namiętnie całować. ona w tym momencie była najszczęśliwszą dziewczyną pod słońcem, bo w końcu zdała sobie sprawę za kim tak tęskniła. ♥ / n_e
|
|
 |
dowiedziałeś się od sis, że pomagam jej w matmie. ona zaproponowała Ci spotkanie ze mną u was w domu. zgodziłeś się ponoć z uśmiechem na ustach. chcę tego od momentu kiedy się rozstaliśmy, ale mimo wszystko cholernie się boję, że nie wytrzymam i zacznę płakać jak tylko ujrzę Cię na żywo znów !!! // n_e
|
|
 |
dziś mija 475 dzień od kiedy ostatnio się widzieliśmy, a Twoja młodsza siostra z bratem walczą wciąż z Tobą i chcą koniecznie byśmy się spotkali.
|
|
 |
może i jestem naiwna, żyję wciąż marzeniami, nie szukam przyjaźni, ale wciąż wierzę w to, że najlepszych ludzi poznaje się w szpitalu. takie przyjaźnie są na całe życie. powiedzmy, że jesteśmy tego przykładem. przebywałyśmy z sobą na jednym oddziale niecałe dziesięć dni. po czym kontakt się urwał. odnalazłyśmy się po ponad ośmiu latach. sceptycznie nastawione na spotkanie po latach, bały się tego obie. ale nie żałują tego wcale. od pierwszej minuty zaczęły się świetnie dogadywać, ciągle się z czegoś śmiały i mimo iż dzieli je sto kilometrów to i tak będą się częściej widywać !! kochają się jak siostry !!
|
|
|
|