 |
|
zaśmiał się. - wróciłem. prosiłaś, żebym wrócił. kurwa, jestem. - syknął buchając mi dymem z papierosa w twarz. łzy zapiekły pod powiekami. - przestań... zniknij. - zdołałam z siebie wykrztusić po czym odruchowo odwróciłam wzrok. znów chciał mnie zniszczyć, znów chciał spojrzeniem zagarnąć władzę nad moim sercem. zdobyć, zostawić. gorąca chmara Jego oddechu, po czym krótki, pewny pocałunek. - niedostępna. - mruknął z wyczuwalnym z podziwem. - mam czas, kot. wiesz, że zdobędę to, czego chcę.
|
|
 |
|
5 miesięcy z tym Matołem... ♥ // n_e
|
|
 |
|
nie, nie miłość. po prostu wydaje mi się, że ktoś wytatuował na moim sercu Jego imię.
|
|
 |
|
Wzięła telefon do ręki i wykręciła numer do mamy. Po kilku sygnałach mama odebrała, cały czas konwersując ze swoją koleżanką z pracy. Zaczęła jej o minionym dniu opowiadać. Po kilku minutach mama spytała ją: ' kamilko, kiedy wracasz? Bo już tęsknimy.' Ona zaśmiała się mamie do słuchawki, odpowiedziała jej ' wracam we wtorek, a tęsknicie, bo nie ma kto posprzątać i nie macie się z kim kłócić, o! ' // n_e & mama
|
|
 |
|
dobrze ze niewiesz co u mnie bo peklo by ci serce.
|
|
 |
|
kolejny wieczor spedzony na przytulaniu misia, ktorego kiedys dostalam od ciebie/ kolorooowa
|
|
 |
|
Kręcę się w kółko, po labiryncie Twoich uczuć. / loveandpeace
|
|
 |
|
Zagubiona szukam sensu, w Twoich zawirowaniach nastroju . / loveandpeace
|
|
 |
|
wciąż czekam na te dwa słowa. Dwa słowa, ktore sprawią, iż odnajdę się w Twojej układance. / lovenadpeace
|
|
|
|