 |
|
Właśnie minął miesiąc odkąd mnie zostawiłeś. Wiesz, już nie płaczę z tego powodu. Nie interesuje mnie to co robisz z tą dziwką. Staram się o Tobie coraz mniej myśleć i wiesz co? Pomaga mi to, naprawdę! // n_e
|
|
 |
|
wiesz co ? z dniem dzisiejszym stwierdzam, że rozdział zatytułowany ' DAMIAN ' zakończyłam. miło było - ale może i dobrze, że już się skończyło. zasługuję na lepszego faceta ! a jak ! < 3 // n_e
|
|
 |
|
nie znoszę delikatności i ustępstw. nie potrzebuję wiadomości na dobranoc. rodzice? powoli zwątpili, bo jedyną wersję mnie, jaką chcą znać to ta dziewczynka w sukience bawiąca się lalkami. nikt nie chciał ogarnąć, jak stopniowo z warkoczy przeszłam na rozpuszczone włosy, z powrotów prosto do domu na włóczenie się po okolicy i powrót o kilka godzin później. nie chcieli tego słuchać - moich chorych słowotoków oraz rapu, który coraz częściej sączył się z głośników. stopniowo zmieniłam swoją garderobę, sposób patrzenia na świat, zasady i uczucia. często się mądrzę, udaję, że dużo wiem, a wymiękam przy prostym pytaniu, więc ułatw - na chuj chcesz mnie mieć?
|
|
 |
|
Chciałabym, abyś kiedyś, bez względu na wszystko co zrobię lub powiem, przytulił mnie, nie mówił jaka jestem, nie krytykował, nie krzyczał, żebyś chociaż raz uświadomił sobie, że ja jestem Ci potrzebna
|
|
 |
|
MY DZIEWCZYNY : Kiedy wracamy do do mu nasz proste włosy upinamy w niedbały kok, nasz makijaż zostaje zmyty, nasz sztuczny uśmiech zmienia się w to co naprawdę czujemy, nasza ładna bluzka zmienia się w stary sweterek, nasze rurki zmieniają się w starą piżamę z małpkami, nasze buty są zdejmowane i wyjmowane na ciepłe skarpetki, Kiedy jesteśmy w domu nie poznalibyście nas. : )
|
|
 |
|
kurwa. nie ogarniam już. znów chcę mieć te problemy natury szpitalnej, znów chce być kilka chwil po narkozie, znów chcę poznawać tych świetnych ludzi, z którymi przyjaźnie się do dziś. znów chcę się tylko martwić tym czy mi kilka rurek z operowanego ucha nie wypadnie, jak się przewrócę na drugi bok. po prostu mam dość facetów. wtedy ten czas był dla mnie taki prosty. nie było facetów, a był szpital. to mi naprawdę wystarczało ! // n_e
|
|
 |
|
odpycham od siebie naprawdę wartościowego faceta, tylko dlatego, że tęsknie za tym tępym chujem ! // n_e
|
|
 |
|
kurwa, tak bardzo chciałabym powrócić do 2007 roku. roku, w którym nie myślałam w ogóle o facetach. miłość dla mnie nie istniała, mimo, że miałam te szesnaście lat. zależało mi tylko i włącznie na dobrej zabawie w swoim ukochanym miejscu, zwanym niegdyś drugim domem! ♥ // n_e
|
|
 |
|
i znów wszystko wróciło. z dokładnością pamiętam ten dzień. godzinę, o której mnie zabrali na blok, ile to całe krojenie trwało, a nawet to o czym piguły rozmawiały przy dziecku na głodzie. to było okropne. mimo wszystko chciałabym wrócić do tamtych dni ! < 3 // n_e
|
|
 |
|
drogi Mikołaju, na Mikołajki proszę cie o to aby on przyszedł z różami i przeprosił a na Gwiazdkę żeby powiedział że kocha... // ogarnijimolszyns
|
|
 |
|
i pomyśleć sobie, że dziesięć, sześć i cztery lata temu przeżywałam najlepsze dni w moim życiu. kocham takie wspomnienia ! ♥ // n_e
|
|
 |
|
a dokładnie 25.11 stuknęłoby nam 6 miesięcy z sobą. :( // n_e
|
|
|
|