 |
|
Dzisiaj łzy,ból,pustka...Słowa,tak bardzo ranią.. /jebnijmiwlep
|
|
 |
|
To była tylko krótka chwila... /jebnijmiwlep
|
|
 |
|
Czucie wróciło,ból dotkliwy odczuwam gdzieś w okolicy serca.. /jebnijmiwlep
|
|
 |
|
szczerość może i boli, ale przynajmniej wiesz na czym stoisz
|
|
 |
|
weź, zintegrujmy się ze światem, wiesz, zero emocji, maksymalny poziom wrażeń, chcesz?
|
|
 |
|
to nie ma, nie ma sensu, ile jeszcze możesz dać od siebie, nim zabijesz wszystko w sercu?
|
|
 |
|
'jestem świadom swoich wad, ale Ty też popatrz w lustro, jeśli dni te trafił szlag, nie łudź się, nie wrócą..'
|
|
 |
|
zobaczysz mnie wtedy gdziekolwiek nie spojrzysz.
usłyszysz mnie nawet jak nie będziesz słuchać.
czegokolwiek nie dotkniesz, to jakbyś mnie poczuła.
to nie jest takie proste zapominać o ludziach.
|
|
 |
|
te wieczory, kiedy ratowało mnie jedynie zarzucenie Chady w głośnikach, pomieszane z odpaleniem fajki. odreagowanie, gdy siedziałam opierając się o tył łóżka, zagryzając wargi i hamując płacz. myśl, że w chuju mnie ma - idealnie bawiąc się na którejś z imprez, wlewa do gardła kolejną kolejkę czystej i wyrywa następną, naiwną panienkę.
|
|
|
|