 |
mam ciebie. jesteś mostem jedynym nie spalonym.
chce poznawać cię co dzień od nowa, z góry na dół.
|
|
 |
na początku tylko go lubiłam, darzyłam zwykłą sympatią, codziennością było przebywanie w Jego towarzystwie i wspólne wygłupy, nigdy nie powiedziałam o nim 'przyjaciel' , nigdy nie zadeklarowałam, że mu ufam, ale przyszedł taki dzień, kiedy zrozumiałam, że to on jest w gronie bliskich mi osób, bez których byłoby ciężko. / moja cudowna nervella ♥
|
|
 |
On jest jak promień słońca.
|
|
 |
ludzie, gdzie priorytety?
|
|
 |
po pierwsze, mnie nie znasz.
|
|
 |
'Idę na balkon, w ręku szlug, telefon w drugiej, i napisałbym do Ciebie, ale jakoś brakuje słów, zadzwoniłbym do Ciebie, ale wiem, że tego nie chcesz, wybełkotał, że Cię kocham, tu jest źle i serio tęsknię.'
|
|
 |
i znów jego zapach chciałabym mieć na dłoniach.
|
|
 |
Bo łączyło ich więcej niż przyjaźń i piwo.
|
|
 |
To smutne, zabiła ich ulica i miłość, i przez to nic już nie będzie jak było. Mieliśmy błękitne oczy i nikt nas nie kochał, oprócz nas samych, kurwa nikt nas nie kochał, to smutne.
|
|
 |
nie chcę żyć, idź po wódkę.
|
|
 |
nie chce biec tak o donikąd.
|
|
 |
Wiatr jest zimny a świat śmierdzi wódką.
|
|
|
|