 |
Myśl co chcesz, dobrze wiesz co dla mnie znaczysz, mogę grać w tę grę nawet jak poznasz me karty.
|
|
 |
Zaciskasz pięść i ze łzami w oczach mówisz, że wszystko się ułoży.
|
|
 |
W końcu się poddajesz. Nie walczysz, nie krzyczysz, nie płaczesz. Patrzysz obojętnym wzrokiem na to, co Cię otacza i nie potrafisz już zrozumieć, o co było to zamieszanie. Nie interesuje Cię już, czy ktoś odejdzie, albo czy może zranić. Zgadzasz się na wszystko. Umarłaś, sama przyznaj.
|
|
 |
zapatrzeni w siebie jak wycięci z love story, wiesz ona lubiła takie wieczory.
|
|
 |
bywały momenty, kiedy chciałam drzeć się z całych sił, i walić nogami w ściany. chciałam wykrzyczeć wszystkie przekleństwa świata i bić każdego, kogo spotkałabym na mojej drodze, chciałam zniszczyć wszystkie przedmioty znajdujące się w zasięgu mojego wzroku, chciałam zabijać wzrokiem, chciałam otruć wszystkie osoby, które kiedyś sprawiły mi jakiś ból, chciałam wybić wszystkie szyby w oknach mojego i sąsiadów domu i zbić wszystkie lustra, które przepowiadałyby i tak mające nastąpić 7 lat nieszczęścia, chciałam podpalić każde drzewo a potem jak gdyby nigdy nic uciec jak najdalej od tego wszystkiego
|
|
 |
Hardcore w duszy,w bani Meksyk.Masz kompleksy? Schowaj je na potem. Zdechnę na sto procent, będę żył na sto procent!
|
|
 |
Zapomnij o tym co Cię zraniło ale nie zapomnij czego Cię to nauczyło..
|
|
 |
Są ludzie , którym pozwolimy wracać zawsze. Choćby nie wiadomo jak Nas zawiedli i jak bardzo pozwolili Nam cierpieć. I mimo, że wywoływali najokropniejszy ból, gdy odchodzili - to wywołują najcudowniejszy uśmiech wtedy, gdy wracają .
|
|
 |
jak mnie zniszczył ? zwyczajnie. odchodząc .
|
|
 |
Dziś nie liczy się świat. Tańcz Kopciuszku. Tańcz.
|
|
|
|