![To się jeszcze nie zagoiło jest jak świeża rana niby nie krwawi ale wystarczy dotknąć mocniej nieostrożnie i wszystko zaczyna się od nowa.](http://files.moblo.pl/0/9/75/av65_97542_avatar3_c-b.png) |
To się jeszcze nie zagoiło, jest jak świeża rana - niby nie krwawi, ale wystarczy dotknąć mocniej, nieostrożnie i wszystko zaczyna się od nowa.
|
|
![Wytłumacz mi po co Ci były te gierki? Po co dałeś mi zasmakować swoich ust doznać Twojego dotyku zajrzeć w Twoje oczy. Po co zawróciłeś ze swojej drogi żeby tak po prostu znów dla zabawy mnie zranić. Nie mogłeś po prostu pójść dalej dać mi spokój dać mi zapomnieć? Czemu tak bardzo zależało Ci na utrudnieniu mi tego na wywołaniu kolejnego morza łez. Nie miałeś prawa mnie tak ranić powinieneś być wdzięczny za okazaną pomoc i dobre serce które Ci podarowałam. Pamiętaj że byłam kiedy Ci się pieprzyło wszystko pamiętaj że wyciągałam rękę by Cię podnieść. To skurwysyństwo co mi zrobiłeś.](http://files.moblo.pl/0/9/75/av65_97542_avatar3_c-b.png) |
Wytłumacz mi po co Ci były te gierki? Po co dałeś mi zasmakować swoich ust, doznać Twojego dotyku, zajrzeć w Twoje oczy. Po co zawróciłeś ze swojej drogi żeby tak po prostu znów dla zabawy mnie zranić. Nie mogłeś po prostu pójść dalej, dać mi spokój, dać mi zapomnieć? Czemu tak bardzo zależało Ci na utrudnieniu mi tego, na wywołaniu kolejnego morza łez. Nie miałeś prawa mnie tak ranić, powinieneś być wdzięczny za okazaną pomoc i dobre serce, które Ci podarowałam. Pamiętaj, że byłam kiedy Ci się pieprzyło wszystko, pamiętaj, że wyciągałam rękę by Cię podnieść. To skurwysyństwo co mi zrobiłeś.
|
|
![Byłam wściekła na siebie za własną głupotę i zastanawiałam się jakim cudem na litość boską wyhodowałam w sobie przywiązanie do mężczyzny który odpychał mnie z taką determinacją](http://files.moblo.pl/0/9/75/av65_97542_avatar3_c-b.png) |
Byłam wściekła na siebie za własną głupotę i zastanawiałam się, jakim cudem, na litość boską, wyhodowałam w sobie przywiązanie do mężczyzny, który odpychał mnie z taką determinacją
|
|
![Szanuj się i spierdalaj od tych wszystkich ludzi którzy Cię niszczą. Nie pozwalaj się krzywdzić po prostu.](http://files.moblo.pl/0/9/75/av65_97542_avatar3_c-b.png) |
Szanuj się i spierdalaj od tych wszystkich ludzi, którzy Cię niszczą. Nie pozwalaj się krzywdzić, po prostu.
|
|
![I możesz go nie kochać mieć kompletnie gdzieś co się z nim dzieję. Z kim się teraz zadaję i czy ma dziewczynę. Możesz mieć wyjebane na całą jego egzystencję ale mijając go na ulicy i tak odwrócisz głowę. Choćby nie wiem co nie zdołasz nie spojrzeć w te błękitne oczy bo w końcu kiedyś były dla Ciebie całym światem](http://files.moblo.pl/0/9/75/av65_97542_avatar3_c-b.png) |
I możesz go nie kochać, mieć kompletnie gdzieś co się z nim dzieję. Z kim się teraz zadaję i czy ma dziewczynę. Możesz mieć wyjebane na całą jego egzystencję, ale mijając go na ulicy i tak odwrócisz głowę. Choćby nie wiem co nie zdołasz nie spojrzeć w te błękitne oczy, bo w końcu kiedyś były dla Ciebie całym światem
|
|
![przez sen usłyszałam wibrację telefonu i chociaż leżał obok łóżka na nocnym stoliku walczyłam z myślą czy mam siłę odwrócić się i odczytać smsa. po chwili ekran odblokowania oślepiał mnie swoim proszeniem o wpisanie kodu. 'nieznany numer nie cierpię tego' pomyślałam spoglądając na nadawcę. 'dawno nie słyszałem Twojego głosu' odczytałam smsa i nagle wszystko stało się jasne zarówno dziwna pora tego smsa jak i numer który nagle powtórzyłam w pamięci bo był z tych usuwanych z wielkim żalem. patrzyłam na ekran i czułam coraz mocniej bijące serce. czytałam każdą literkę z osobna zastanawiając się jakim prawem o sobie przypomniał. wyłączyłam telefon odłożyłam go na stolik i przykrywając się kołdrą z wielkim bólem w sercu zrozumiałam że nic już nie będzie tak samo że ten jeden gówniany sms w środku nocy tak wiele zmieni tak wiele zepsuje i tak bardzo przywróci każde wspomnienie.](http://files.moblo.pl/0/9/75/av65_97542_avatar3_c-b.png) |
przez sen usłyszałam wibrację telefonu - i chociaż leżał obok łóżka, na nocnym stoliku, walczyłam z myślą, czy mam siłę odwrócić się, i odczytać smsa. po chwili ekran odblokowania oślepiał mnie swoim proszeniem o wpisanie kodu. 'nieznany numer, nie cierpię tego' - pomyślałam spoglądając na nadawcę. 'dawno nie słyszałem Twojego głosu' - odczytałam smsa, i nagle wszystko stało się jasne - zarówno dziwna pora tego smsa, jak i numer, który nagle powtórzyłam w pamięci, bo był z tych usuwanych z wielkim żalem. patrzyłam na ekran, i czułam coraz mocniej bijące serce. czytałam każdą literkę z osobna, zastanawiając się jakim prawem o sobie przypomniał. wyłączyłam telefon,odłożyłam go na stolik, i przykrywając się kołdrą, z wielkim bólem w sercu zrozumiałam, że nic już nie będzie tak samo - że ten jeden gówniany sms w środku nocy tak wiele zmieni, tak wiele zepsuje, i tak bardzo przywróci każde wspomnienie.
|
|
![Po jego odejściu nie wiele pamiętam. Tylko wódkę papierosy i blizny na rękach](http://files.moblo.pl/0/9/75/av65_97542_avatar3_c-b.png) |
|
"Po jego odejściu nie wiele pamiętam. Tylko wódkę, papierosy i blizny na rękach"
|
|
![nie nie zrozumiesz bo nigdy nie zobaczysz tego co ja. nie spojrzysz moimi oczami w odbicie lustra nie poczujesz tego bólu który wtedy czuję. chociaż czekaj nie to nie jest ból to wstręt. obrzydzenie do skóry z którą zmuszona jestem funkcjonować. bo to już nawet nie jest życie tylko ciągła walka. walka o każdy dzień. o każdy kęs jedzenia. o kolejną chwilę do ćwiczeń. nie doznasz tego wstydu kiedy kolejny raz bezradnie upadam na kolana i płaczę z własnej bezsilności. ale nie odpuszczę bo muszę być silna muszę walczyć. na chwilę zniknęłam zasnęłam i zapomniałam o tym wszystkim ale to było tylko złudzenie. nie można zapomnieć to wciąż tkwi i czeka na odpowiednią chwilę do powrotu. i dlatego wracam. obiecywałam sobie że już więcej tego nie zrobię bo przecież nie chcę czuć się jak śmieć. ale wolę każdy nawet najsilniejszy ból od wciąż tych samych myśli plątających się po mojej głowie. myśli że cokolwiek bym zrobiła ilekolwiek bym poświęciła nigdy nie będę idealna](http://files.moblo.pl/0/9/75/av65_97542_avatar3_c-b.png) |
nie, nie zrozumiesz, bo nigdy nie zobaczysz tego co ja. nie spojrzysz moimi oczami w odbicie lustra, nie poczujesz tego bólu który wtedy czuję. chociaż czekaj, nie, to nie jest ból, to wstręt. obrzydzenie do skóry, z którą zmuszona jestem funkcjonować. bo to już nawet nie jest życie, tylko ciągła walka. walka o każdy dzień. o każdy kęs jedzenia. o kolejną chwilę do ćwiczeń. nie doznasz tego wstydu kiedy kolejny raz bezradnie upadam na kolana i płaczę z własnej bezsilności. ale nie odpuszczę, bo muszę być silna, muszę walczyć. na chwilę zniknęłam, zasnęłam i zapomniałam o tym wszystkim, ale to było tylko złudzenie. nie można zapomnieć, to wciąż tkwi i czeka na odpowiednią chwilę do powrotu. i dlatego wracam. obiecywałam sobie, że już więcej tego nie zrobię, bo przecież nie chcę czuć się jak śmieć. ale wolę każdy, nawet najsilniejszy ból, od wciąż tych samych myśli plątających się po mojej głowie. myśli, że cokolwiek bym zrobiła, ilekolwiek bym poświęciła, nigdy nie będę idealna
|
|
![złamał mnie. w jednej chwili zatrzymał mi serce. moim ciałem zawładnął strach strach przed spotkaniem. przycisnęłam poduszkę do twarzy aby zagłuszyć płacz. zwinęłam się z bólu jak małe dziecko. jednym zdaniem odebrał mi całą nadzieję wiarę w naszą wspólną przyszłość. nie ma słów aby opisać to co czuję to jak bardzo mnie zranił. a mimo to wciąż go kocham wciąż wiem że chcę z nim być. to takie dziwne kiedy kochasz kogoś tak bardzo że to aż boli.](http://files.moblo.pl/0/9/75/av65_97542_avatar3_c-b.png) |
złamał mnie. w jednej chwili zatrzymał mi serce. moim ciałem zawładnął strach, strach przed spotkaniem. przycisnęłam poduszkę do twarzy aby zagłuszyć płacz. zwinęłam się z bólu jak małe dziecko. jednym zdaniem odebrał mi całą nadzieję, wiarę w naszą wspólną przyszłość. nie ma słów aby opisać to co czuję, to jak bardzo mnie zranił. a mimo to wciąż go kocham, wciąż wiem że chcę z nim być. to takie dziwne, kiedy kochasz kogoś tak bardzo, że to aż boli.
|
|
![czas nie pomaga. czas zmusza do pogodzenia się do zaakceptowania takiej a nie innej rzeczywistości. czas nie sprawi że będzie lepiej że rany się zagoją że kiedykolwiek przestanie się odczuwać ból. może minąć wiele lat a wystarczy jeden moment słowo czy przelotna myśl aby wszystko wróciło. tęsknota wyniszcza całkowicie zaburza normalne funkcjonowanie. wychodzisz do ludzi uśmiechasz się sprawiasz złudne wrażenie że wszystko jest w porządku choć doskonale wiesz że tak nie jest. nie potrafisz się na czymkolwiek skupić nawet najmniejsza rzecz jest w stanie wyprowadzić cię z równowagi uciekasz do miejsca gdzie będziesz sam aby w spokoju się wypłakać nie masz apetytu na jedzenie coraz gorzej sypiasz stajesz się chodzącym wrakiem aż do kolejnego spotkania. żyjesz z nadzieją że przyjdzie taki dzień kiedy będziesz pewnym że już nigdy więcej nie będziesz musiał tęsknić. więc trwam w tej myśli wierzę że kiedyś wreszcie to minie.](http://files.moblo.pl/0/9/75/av65_97542_avatar3_c-b.png) |
czas nie pomaga. czas zmusza do pogodzenia się, do zaakceptowania takiej a nie innej rzeczywistości. czas nie sprawi, że będzie lepiej, że rany się zagoją, że kiedykolwiek przestanie się odczuwać ból. może minąć wiele lat, a wystarczy jeden moment, słowo czy przelotna myśl, aby wszystko wróciło. tęsknota wyniszcza, całkowicie zaburza normalne funkcjonowanie. wychodzisz do ludzi, uśmiechasz się, sprawiasz złudne wrażenie że wszystko jest w porządku, choć doskonale wiesz że tak nie jest. nie potrafisz się na czymkolwiek skupić, nawet najmniejsza rzecz jest w stanie wyprowadzić cię z równowagi, uciekasz do miejsca gdzie będziesz sam aby w spokoju się wypłakać, nie masz apetytu na jedzenie, coraz gorzej sypiasz, stajesz się chodzącym wrakiem aż do kolejnego spotkania. żyjesz z nadzieją, że przyjdzie taki dzień, kiedy będziesz pewnym że już nigdy więcej nie będziesz musiał tęsknić. więc trwam w tej myśli, wierzę że kiedyś wreszcie to minie.
|
|
![Na pewno kiedyś się skaleczyłeś. Kiedy mama próbowała przemyć ranę krzyczałeś i płakałeś bo szczypało bolało a krew nadal się lała. Tak samo jest z sercem. Kiedy pęka od wspomnień na początku nie możesz znieść tego co się dzieję potem serce się goi tak jak stłuczone kolano.](http://files.moblo.pl/0/9/75/av65_97542_avatar3_c-b.png) |
Na pewno kiedyś się skaleczyłeś. Kiedy mama próbowała przemyć ranę, krzyczałeś i płakałeś, bo szczypało, bolało, a krew nadal się lała. Tak samo jest z sercem. Kiedy pęka od wspomnień na początku nie możesz znieść tego co się dzieję, potem serce się goi tak jak stłuczone kolano.
|
|
![Muszę wszystko odświeżać . Co jakiś czas zmuszam się do przeczytania kilku starych wiadomości od Ciebie . Robię to ponieważ muszę przypominać samej sobie jak bardzo zakłamanym manipulatorskim i bezmyślnym mężczyzną jesteś . Muszę pamiętać co zrobiłeś i jak dużo aroganckiego zachowania skierowałeś w moją stronę . Co jakiś czas więc sprawiam sobie nieprzyjemną galerię uczuć by te pozwoliły mi pamiętać jak bardzo się co do Ciebie pomyliłam . Muszę robić to wszystko by przez przypadek któregoś słonecznego poranka lub deszczowej nocy nie napisać Hey . Co tam ? Tak jakbyś nie spieprzył mi życia .](http://files.moblo.pl/0/9/75/av65_97542_avatar3_c-b.png) |
Muszę wszystko odświeżać . Co jakiś czas zmuszam się do przeczytania kilku starych wiadomości od Ciebie . Robię to ponieważ muszę przypominać samej sobie jak bardzo zakłamanym , manipulatorskim i bezmyślnym mężczyzną jesteś . Muszę pamiętać co zrobiłeś i jak dużo aroganckiego zachowania skierowałeś w moją stronę . Co jakiś czas więc sprawiam sobie nieprzyjemną galerię uczuć by te pozwoliły mi pamiętać jak bardzo się co do Ciebie pomyliłam . Muszę robić to wszystko by przez przypadek , któregoś słonecznego poranka , lub deszczowej nocy nie napisać " Hey . Co tam ? " Tak jakbyś nie spieprzył mi życia .
|
|
|
|