 |
lubię, jak na mnie patrzysz i mruczysz, jak za mną widzisz tylko biały sufit, Ty, nie potrzeba mi więcej choć zabrzmi to banalnie, to wciąż za Tobą tęsknię i nie zabiegam o szczęście, choć brzmi to górnolotnie, dam świat za Twoją rękę
|
|
 |
pamiętaj Tato, już się na Ciebie nie gniewam
|
|
 |
Samotnie witam was,
ten blady krążek to moja twarz .
|
|
 |
Kochaj mnie, a będę twoją,
nie chcę nic prócz twoich warg,
niech pocałunki twe tej nocy mnie ukoją,
zanim ciało znów oddam na targ.
|
|
 |
Jaki zły, jaki pusty
jest cały świat.
Nie mów nic, przytul się,
wtóru serc dziwna moc
wstrzyma czas, niechaj trwa
pijana noc.
|
|
 |
Jestem jak król Midas na opak – co nie dotknę, to gówno.
|
|
 |
Dlaczego najpierw kochasz a potem się drzesz?-
Bo jestem człowiekiem, takiego mnie bierz.
|
|
 |
Może być tak, że skończy się to płaczem
może być tak, że cię więcej nie zobacze ,
może być tak, że skończy się to orgazmem,
może być tak, że znów będziemy razem.
|
|
 |
Wzięłam do ręki dziś moja rękę,
myślałam ze to za tobą tęsknie,
ale się okazało ze jednak nie
tak bardzo brakowało mi mnie
|
|
 |
daleko stąd,
gdzie słońce i kwiaty są wieczne,
poczułam największy chłód,
co zaprzeczył, że jeszcze masz serce.
|
|
 |
chciałbym tyle Ci opowiedzieć,
chciałbym wiele Ci dać.
choć sam nie wiem zbyt dużo o świecie
i też lubię się bać.
|
|
 |
Może jestem zagubiona, może każde miasto jest moje,
może nie należę nigdzie,
zgubieni jesteśmy oboje,
może to jest dom,
a może nigdy nim nie będzie.
Może nie potrzebuję fundamentów,
w sobie mam to miejsce
|
|
|
|