 |
"Zobaczyłam go przypadkiem,
w autobusie,
już całkiem nie mojego,
bez tego błysku w oku,
mówiącego, jak wiele dla mnie zrobi.
Zabolało. Zachciałam Go."
|
|
 |
Kiedy moja pięść z impetem trafia na Jego ramię lub kilkakrotne uderzenia zalicza jego tors,
On nie robi nic. Spokojnie wszystko przyjmuje, czeka, aż mi przejdzie. Wie, że moja złość tylko potwierdza, jak mi zależy.
|
|
 |
Jeśli zacznie rozumieć każde z milionów spojrzeń, wszystkie rodzaje uśmiechów, wszelkie tony głosu konkretnej kobiety, można być pewnym, że mężczyzna pokochał.
|
|
 |
Będę kiedyś schodziła po schodach. Będę się uśmiechała. Będziesz kiedyś obok mnie. W długim, szarym płaszczu. Będziesz otrzepywał rękawiczki ze śniegu. Będziesz się uśmiechał. Przetrzesz mi okulary. Będziemy spóźnieni. Dosiądziemy się do znajomych. Zamówimy dwa piwa. Zawsze będziemy zamawiać dwa piwa. Będziemy się uśmiechali. Zawsze będziemy się uśmiechali. Będą się do nas dosiadać. Będziemy się szturchać łokciami przy nieśmiesznych dowcipach. Będziemy potakiwać. Będziemy zaprzeczać. Będziemy pijani. Będzie 'my'.
|
|
 |
Faceci nie rozumieją, że dziewczęta nie pragną seksu tak bardzo. Lubią się przytulać i być dotykane... biodra, plecy brzuch, uda. Kochają pocałunki w szyję i pocałunki w ogóle. Lubią czułe słowa i czułe milczenie. Bliskość.
|
|
 |
Pamiętam pierwszy pocałunek i ostatni też. Pamiętam każde Twoje spojrzenie, dotyk i uśmiech.
Ciepło Twoich dłoni, gdy dotykałeś mojego policzka. Pamiętam i nie zapomnę. Echo Twojego śmiechu nadal szumi mi w głowie.
|
|
 |
Potrzebuję kogoś, kto odprowadzi wieczorem pod dom, żeby się upewnić, czy aby bezpiecznie wracam, w każdej chwili będzie kontrolował, czy się uśmiecham, kto będzie pisał "dobranoc" i "dzień dobry", kto będzie podjadał kanapki i robił herbatę z cytryną, kogoś, kto będzie pukał do drzwi codziennie bez względu na godzinę, z kim można będzie leżeć na poduszce głowa przy głowie i w lato spać pod jednym kocem, kto umie przytulać i umie znikać kiedy potrzeba, ale tylko na niby, schowany za rogiem czekać na moment, w którym będzie mógł znowu położyć głowę na kolanach, z kim można czytać książki i oglądać filmy, a później godzinami o nich rozmawiać, kogoś, kto rzuca śnieżkami w okno i w letnie noce zabiera, żeby oglądać gwiazdy, kto pilnuje, kto opiekuje się, kto mówi, że tak, że nie, że uważaj, że pamiętaj i że nie marudź.
|
|
 |
"każdego poranka wstajesz razem ze mną. po udanej nocy na mej powiece."-dla.niej
|
|
 |
|
Kolejny poranek kiedy powinnam dostać pochwałę, że nadal żyję. Nie zagłodziłam się, nie utopiłam w wannie, nie wzięłam nic na sen i nie zapiłam tego wódką. Nie zapiłam się tak ogólnie, nie wlazłam pod pędzący autobus. Kolejny poranek kiedy moi przyjaciele i mój psychiatra powinni przysłać mi wielki bukiet kwiatów z karteczką: Jesteśmy dumni, że sobie radzisz.
|
|
 |
wykrzycz mi całą złość. krzycz na pół mieszkania. wal pięścią w ścianę. wyrzuć każdą pretensję. rozrywaj gardło kolejnymi przekleństwami - ale nie milcz. milczenie to najgorsze co możesz mi dać./ veriolla
|
|
 |
co Ty mi robisz? jakim sposobem trzymasz mnie tak blisko siebie? jesteś jedynym człowiekiem, przy którym tak szczerze się uśmiecham. jesteś jedynym mężczyzną, który tak bardzo mnie intryguje. jesteś jedynym, który tak bardzo wypełnia każdą moją myśl, i jednym, który tak bardzo utkwił w moim sercu. / veriolla
|
|
 |
długo Cię nie było - zdążyłam nauczyć się zasypiać sama. długo Cię nie było - zdążyłam usunąć Twó numer. długo Cię nie było - zdążyłam nauczyć się ścielić łóżko dla jednej osoby. długo Cię nie było - zdążyłam zacząć śnić o kimś innym. długo Cię nie było - zdążyłam nagrać wiadomość na innej poczcie głosowej. długo Cię nie było - nie zdążyłam zapomnieć... / veriolla
|
|
|
|