głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika mysteryblonde123

i gdy się nudzi... tak powstają plotki.

kashiya dodano: 12 listopada 2011

i gdy się nudzi... tak powstają plotki.

świecie  teksty kashiya dodał komentarz: świecie* do wpisu 12 listopada 2011
znam go! zdaje się że ma 185 cm wzrostu  śliczne brązowe oczy  pełne usta  duże dłonie  silne ramiona   najpiękniejszy uśmiech na świeci  i .. zdaje się  że ukradł mi serce.

kashiya dodano: 12 listopada 2011

znam go! zdaje się że ma 185 cm wzrostu, śliczne brązowe oczy, pełne usta, duże dłonie, silne ramiona, najpiękniejszy uśmiech na świeci i .. zdaje się, że ukradł mi serce.

każdy coś w życiu zjebał   nie mogłam być gorsza

kashiya dodano: 12 listopada 2011

każdy coś w życiu zjebał, nie mogłam być gorsza

w te święta nie będziesz już moją główną myślą. nie będę napawać się nadzieją jedząc kolejny kawałek krówki. nie będę wyczekiwała twojego telefonu  w którym złożysz te przejedzone 'wesołych świąt' z pytaniem czy się spotkamy. wieszając bombki na choince nie będę przypominała sobie nas w drugi dzień świąt w samym rynku krakowa. nie będę przypominać sobie smaku twoich ust ani nie będę kupować kawy na wynos jak co roku w naszej ulubionej kawiarence na rogu. nie będę uśmiechać się do wszystkich kupując prezenty. nie będzie ciebie. żadnych brązowych oczu  ani ulubionego niegdyś uśmiechu. będę ja  dwóch najlepszych braci i pantofle w kształcie miśków. śpiewanie kolęd i narzekanie na pasterkę. jedzenie sałatek w środku nocy wyrywając sobie z rąk gruby koc. będzie inaczej  lepiej. musi być.  happylove

brzydkaprawda dodano: 12 listopada 2011

w te święta nie będziesz już moją główną myślą. nie będę napawać się nadzieją jedząc kolejny kawałek krówki. nie będę wyczekiwała twojego telefonu, w którym złożysz te przejedzone 'wesołych świąt' z pytaniem czy się spotkamy. wieszając bombki na choince nie będę przypominała sobie nas w drugi dzień świąt w samym rynku krakowa. nie będę przypominać sobie smaku twoich ust ani nie będę kupować kawy na wynos jak co roku w naszej ulubionej kawiarence na rogu. nie będę uśmiechać się do wszystkich kupując prezenty. nie będzie ciebie. żadnych brązowych oczu, ani ulubionego niegdyś uśmiechu. będę ja, dwóch najlepszych braci i pantofle w kształcie miśków. śpiewanie kolęd i narzekanie na pasterkę. jedzenie sałatek w środku nocy wyrywając sobie z rąk gruby koc. będzie inaczej, lepiej. musi być. /happylove

:  teksty brzydkaprawda dodał komentarz: :* do wpisu 12 listopada 2011
:  teksty brzydkaprawda dodał komentarz: :* do wpisu 12 listopada 2011
gdy dziś Cię zobaczyłam  znów powróciły wspomnienia. wszystko wróciło. ból  łzy  to wszystko znów się we mnie obudziło. nie chcę znów tego przeżywać. nie chcę znów tak cierpieć. Boże  daj mi siły  by się nie poddać.

brzydkaprawda dodano: 12 listopada 2011

gdy dziś Cię zobaczyłam, znów powróciły wspomnienia. wszystko wróciło. ból, łzy, to wszystko znów się we mnie obudziło. nie chcę znów tego przeżywać. nie chcę znów tak cierpieć. Boże, daj mi siły, by się nie poddać.

samotność   ciężki los.

brzydkaprawda dodano: 12 listopada 2011

samotność - ciężki los.

prawdziwa miłość nigdy nie umiera.

brzydkaprawda dodano: 12 listopada 2011

prawdziwa miłość nigdy nie umiera.

ułamek sekundy. usta przy ustach. moja dłoń penetrująca Twój brzuch  delikatnie muskająca zarysy mięśni. Twoja ręka błądząca po moim biodrze. skupienie się jedynie na własnych  nerwowych oddechach. oddanie się chwili  pragnąc żeby trwała wiecznie. nagłe odsunięcie się od siebie i pytanie błądzące po głowie  'co my robimy?'. nabranie oddechu i ponowne zderzenie ustami. przecież przesiąknięcie do cna pożądaniem bez obaw o nadchodzącym uczuciu  które później przerodzi się jedynie w cierpienie  jest czymś niemal idealnym. to jak opychanie się słodyczami bez konsekwencji. smaczna konsumpcja  bez obaw o szerokich biodrach.  abstracion

brzydkaprawda dodano: 12 listopada 2011

ułamek sekundy. usta przy ustach. moja dłoń penetrująca Twój brzuch, delikatnie muskająca zarysy mięśni. Twoja ręka błądząca po moim biodrze. skupienie się jedynie na własnych, nerwowych oddechach. oddanie się chwili, pragnąc żeby trwała wiecznie. nagłe odsunięcie się od siebie i pytanie błądzące po głowie; 'co my robimy?'. nabranie oddechu i ponowne zderzenie ustami. przecież przesiąknięcie do cna pożądaniem bez obaw o nadchodzącym uczuciu, które później przerodzi się jedynie w cierpienie, jest czymś niemal idealnym. to jak opychanie się słodyczami bez konsekwencji. smaczna konsumpcja, bez obaw o szerokich biodrach. [abstracion]

nie ogarniam siebie  Ciebie  jego  ją  życia i takie tam.

kashiya dodano: 12 listopada 2011

nie ogarniam siebie, Ciebie, jego, ją, życia i takie tam.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć