 |
Z perspektywy czasu widzę jak wiele straciłam. Odpuściłam sobie swoje życie, zrezygnowałam z marzeń. Pozwalałam sobie tylko na cierpienie i łzy. To jest straszne, bo zabrakło w moim życiu tylko jednej osoby, a w tej samej sekundzie, w której on odszedł, cały świat został gdzieś w tyle. Wszystko przestało się liczyć, nawet ja sama. Stałam się ruiną. Teraz jednak zaczynam nowy etap. Otaczają mnie nowi ludzie i wiem, że to najlepszy moment aby wykreować inną siebie. Muszę zerwać z tym, co było i otworzyć się na przyszłość. Dopiero gdy nowi ludzie z roku opowiadali o swoim życiu czy swoich wakacjach zrozumiałam, że w sumie to na własne życzenie straciłam tak wiele. Nie mogę dalej marnować swojego życia. Muszę walczyć o siebie, bo to ja jestem najważniejsza. Tylko ja. / napisana
|
|
 |
nie umiem powiedzieć , że jestem szczęśliwa , nie mam nikogo , jestem samotna , nie potrafię już powiedzieć niczego najbliższym mi osobom , trzymam każdą , nawet najmniejszą emocje w sobie , nie ufam , nikomu , bez wyjątków . każdy rani , krzywdzi , robi wszystko by było jeszcze gorzej , pierdolony fałsz w oczach pełnych miłości , bajki /smajlii
|
|
 |
Spojrzysz na mnie i pomyślisz, że jestem grzeczną dziewczynką, taką która posłusznie słucha rodziców, pilnie się uczy, nie łamie reguł i swoich zasad. Pozory mylą, nawet nie wiesz jak bardzo, w sumie od dawna już taka nie jestem. Gdyby udało Ci się mnie poznać wiedziałbyś jak trzeba ze mną postępować. Wiedziałbyś, że grzeczna byłam tylko jako dziecko, a teraz lubię robić rzeczy, których raczej nie powinnam. Wiedziałbyś, że złamałam praktycznie każdą z swoich zasad, bo palenie papierosów, których nigdy nie lubiłam, upijanie się do nieprzytomności czy pójście do łóżka z kimś kogo ledwo znam wcale nie jest mi obce. I wiedziałbyś też, że później tego wszystkiego żałowałam, ale nigdy nie wyciągałam wniosków i popełniałam kolejne błędy. Wiedziałbyś, że jestem zła, w głębi duszy zniszczona, bo łapię facetów tylko po to aby się z nimi pobawić i mieć ich na moment, bo lubię czuć, że ktoś o mnie walczy i się stara. Widzisz, to że wyglądam na świętą nie oznacza, że taka właśnie jestem. / napisana
|
|
 |
dookoła mnie wiele,we mnie jeszcze więcej.CIĘŻKO..
|
|
 |
''gapię się w gwiazdy na niebie,tak jakbym wiedział,że nie czekasz już.''
|
|
 |
''nie ma cię przy mnie,a kiedyś byłaś.''
|
|
 |
nie mogę znieść myśli,że to już koniec..
|
|
 |
wracając ze szkoły pełno myśli,pełno spraw w głowie. kierując się w stronę domu myśli się zwiększają,wchodząc do bramy,pokonując resztkami sił schody,wchodząc do domu rzucając torbę szloch pojawia się na moich zmarzniętych policzkach. dlaczego pękam? dlaczego wszystko się zmieniło na gorsze? dlaczego tak bardzo tęsknie? dlaczego nie umiałam dłużej trzymać łez i emocji?pękłam,po prostu zbyt długo nosiłam maskę,która była kłamstwem,nie opisując mojego prawdziwego stanu. nie rozumiem siebie,nie rozumiem życia. boję się następnych dni,boję się żyć. jak sobie radzić,kiedy nie ma bliskiej osoby w pobliżu,by cię wyciągnęła z dna,w które spadasz? jak sprostać wszystkim,co przytłacza? nie mów mi,że zapomnieć o tych sprawach mam i dalej żyć,bo nie da się..
|
|
 |
Chcę w końcu odnaleźć choć odrobinę szczęścia i po prostu być szczęśliwa. Czy to tak wiele? / allyouneedisloove
|
|
 |
Musiało minąć wiele miesięcy, abym nauczyła się doceniać, to czym jest życie. Musiał upłynąć ten czas, abym mogła dostrzec wiele wad, jak i zalet swojego zachowania. Musiałam po wielu przeżyciach nauczyć się , co oznacza nauka na własnej skórze. I pomogło to wszystko co się wydarzyło. Bo właśnie poprzez to wszystko, nauczyłam się doceniać ludzi, rzeczy. Nauczyłam się doceniać wartość czasami najmniejszej rzeczy, która ma w życiu jakiś ukryty sens. Piekno otaczającego mnie życia, stało się dziś dostrzegalne. Nie muszę się bać czy o coś martwić. Bo potrafię się cieszyć z tego co jest, z tego co mam. I zdaję sobie sprawę, że nie każdy jest w stanie docenić to co ma. Jednakże już wiem, że mój bagaż doświadczeń, który noszę ze sobą jest moja nauką, moim nauczycielem. I pomimo tego co Przeżyłam, to potrafię się cieszyć tym co zyskałam.
|
|
 |
Widzisz? Przeszłość nie jest niszczycielem życia. Ona potrafi budować, stawiać mocne fundamenty.
Ktoś powie, że tak nie jest, ale to trzeba poczuć, trzeba coś przeżyć, aby potrafić docenić, to co się ma, co się dostaje od losu, życia. Bo miło jest mieć kogoś, kto jest w stanie wybaczyć błędy, kogoś kto po ponad trzech latach przyjaźni potrafi rozmawiać, kto nie jest wredny, kto potrafi wysłuchać. Dziś już to wiem, bo oboje przetrwaliśmy trudne chwile, nauczyliśmy się szacunku względem siebie, nauczyliśmy się wspólnie rozmawiać, i co wynika z tego? Wiele wniosków, które można wyciągać i wyciągać, ale jak długo można ukrywać to przed światem? Nie trzeba, nie potrzeba tego robić wcale, bo jeżeli jest się z kimś w przyjaźni, to człowiek nie ma prawa się bać, nie ma prawa przed niczym, ani tym bardziej przed nikim uciekać. W końcu mam pewność, że jest ze mną szczery, mam pewność, że istnieje naprawdę. I mało mnie obchodzi co ktoś inny na to powie, bo wiem co jest dla mnie dobre, a co nie.
|
|
|
|