 |
Dziś jesteś z nim i to nie jest moja sprawa, bo bywały dni, kiedy nawet piłem za was.
|
|
 |
gdzieś tam po siódmym piwie, coś się zmieniło, zacząłem mówić sobie że to między nami, to nie jest miłość.
|
|
 |
Siemasz, co tam? jakieś piwko zmotasz? spoko, mogę iść, pogadamy o głupotach.
|
|
 |
Poszedłem tamtego dnia do tamtego baru, piłem tamto piwo, Ciebie tam nie było - żałuj, zostawiłem pierdoloną kupę szmalu, alko wypłukało ze mnie wszystko, oprócz żalu.
|
|
 |
"Ktoś mnie zranił mocno i widziałem piekło, które przysłoniło mi całe świata piękno. Chciałem to naprawić i znowu źle trafiłem, więc nie dziw się, że mogę być zimnym skurwysynem."
|
|
 |
Często zastanawiam się , czym w tej chwili moglibyśmy być. Być może siedziałbyś teraz wtulony we mnie i obserwował, jak piję herbatę.
|
|
 |
Dziękuje, że byłeś zwykłym frajerem, który udawał, że mnie kocha, czułam się przez moment wyjątkowo.
|
|
 |
Krzyczałeś chyba coś, że chcesz być sam.
|
|
 |
Nie daj po sobie poznać, że to przez niego rozpierdala Ci się życie.
|
|
 |
niedobrze mi się robi od tego co robimy.
|
|
 |
Pamiętasz te chwile gdy byliśmy sam na sam bicie serca mi mówiło że tylko Ciebie mam.
|
|
 |
Czy mnie to boli ? Nie, mnie to nie boli. Mnie to wewnętrznie rozpierdala.
|
|
|
|