głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika mysliswira

Don't Go ...

biosphia dodano: 6 czerwca 2012

Don't Go ...

I can't live with myself  so stay with me tonight.   Nie potrafię żyć z samym sobą  wiec zostań ze mną tej nocy.   BMTH   Don't Go.

biosphia dodano: 6 czerwca 2012

I can't live with myself, so stay with me tonight. / Nie potrafię żyć z samym sobą, wiec zostań ze mną tej nocy. / BMTH - Don't Go.

Don't go   I can't do this on my own.   BMTH   Don't Go.

biosphia dodano: 6 czerwca 2012

Don't go, I can't do this on my own. / BMTH - Don't Go.

We all have our horrors and our demons to fight.   Wszyscy mamy swoje dramaty i nasze demony  które musimy pokonać.   BMTH   Don't Go.

biosphia dodano: 6 czerwca 2012

We all have our horrors and our demons to fight. / Wszyscy mamy swoje dramaty i nasze demony, które musimy pokonać. / BMTH - Don't Go.

Tell me that you love me cause I need you so much.   BMTH   Don't Go.

biosphia dodano: 6 czerwca 2012

Tell me that you love me cause I need you so much. / BMTH - Don't Go.

Skupiłam się na bólu  jedynej rzeczy  która jest realna.

biosphia dodano: 6 czerwca 2012

Skupiłam się na bólu- jedynej rzeczy, która jest realna.

w środku jestem bardziej wrażliwa  niż widać to po mnie na zewnątrz.

biosphia dodano: 6 czerwca 2012

w środku jestem bardziej wrażliwa, niż widać to po mnie na zewnątrz.

Oddech weź  już najgorsze jest za Tobą  w końcu gdzieś będzie lepiej  daję słowo ...

biosphia dodano: 6 czerwca 2012

Oddech weź, już najgorsze jest za Tobą, w końcu gdzieś będzie lepiej, daję słowo ...

krzyk na warstwy rozdzielasz  doszukujesz się podtekstów w cierpieniu.

biosphia dodano: 6 czerwca 2012

krzyk na warstwy rozdzielasz, doszukujesz się podtekstów w cierpieniu.

Nie jestem dziś silna i nie będę w żadne dzisiaj swojego życia.

biosphia dodano: 6 czerwca 2012

Nie jestem dziś silna i nie będę w żadne dzisiaj swojego życia.

każdy kolejny trening stawał się czymś w rodzaju wyciskacza łez. stawałam na parkiecie i zaczynałam tańczyć. tańczyłam po kilka godzin  bez przerwy   umierając z bólu kręgosłupa i nóg. w końcu siadałam  mówiąc 'dość'  a następnie kładąc się na środku parkietu. wtedy podchodził  lapał mnie za rękę  i stawiał do pionu. 'taka cieńka jesteś?'   mówił. a ja wstawałam  i ze łzami w oczach tańczyłam dalej. tańczyłam  bo wiedziałam  że dzięki temu osiągnę cel. tańczyłam  by dojść do perfekcji. tańczyłam  próbując udopornić się na ból. a po kilku godzinach tańca wychodziłam  idąc prosto na siłownię  by tam ponownie umierać z bólu. nie pytaj co to   to po prostu chora ambicja.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 4 czerwca 2012

każdy kolejny trening stawał się czymś w rodzaju wyciskacza łez. stawałam na parkiecie i zaczynałam tańczyć. tańczyłam po kilka godzin, bez przerwy - umierając z bólu kręgosłupa i nóg. w końcu siadałam, mówiąc 'dość', a następnie kładąc się na środku parkietu. wtedy podchodził, lapał mnie za rękę, i stawiał do pionu. 'taka cieńka jesteś?' - mówił. a ja wstawałam, i ze łzami w oczach tańczyłam dalej. tańczyłam, bo wiedziałam, że dzięki temu osiągnę cel. tańczyłam, by dojść do perfekcji. tańczyłam, próbując udopornić się na ból. a po kilku godzinach tańca wychodziłam, idąc prosto na siłownię, by tam ponownie umierać z bólu. nie pytaj co to - to po prostu chora ambicja. || kissmyshoes

'umarłbym za Ciebie' powiedział. 'przestań'  odpowiedziałam kładąc głowę na Jego klatkę piersiową. 'no na prawdę'  powiedział. 'nawet bym się sekundy nie zastanawiał jeśli ktoś dałby mi wybór:Ty czy ja '   kontynuował. 'ale przecież życie jest cholernie cenne' powiedziałam patrząc na Jego poważną twarz.'no właśnie.a dla mnie ktoś już je oddał'  dodał.wspomniał tutaj o swoim nieżyjącym przyjacielu. 'On umarł za mnie. bo to ja powinenem dostać ten wpierdol te ciosy i te rany kłute.wiesz przecież'  powiedział z bólem w głosie. 'jest jak jest ' dodałam głaskając Go po policzku.'wiele mi tym uświadomił.' mówił. 'a wychodząc przede mnie i mówiąc: pójdzie brat za brata po czym biorąc moje ciosy na siebie  dał mi do zrozumienia że życie osoby  którą się kocha jest najważniejsze. i umałrbym za Ciebie  bez zastanowienia.pamiętaj'  dopowiedział całując mnie czoło. wtuliłam się w Niego nic nie mówiąc   ze świadomością że czuję się przy Nim tak bardzo bezpieczna.  kissmyshoes

koosmaty dodano: 4 czerwca 2012

'umarłbym za Ciebie'-powiedział. 'przestań'- odpowiedziałam,kładąc głowę na Jego klatkę piersiową. 'no na prawdę'- powiedział. 'nawet bym się sekundy nie zastanawiał jeśli ktoś dałby mi wybór:Ty czy ja ' - kontynuował. 'ale przecież życie jest cholernie cenne'-powiedziałam,patrząc na Jego poważną twarz.'no właśnie.a dla mnie ktoś już je oddał'- dodał.wspomniał tutaj o swoim nieżyjącym przyjacielu. 'On umarł za mnie. bo to ja powinenem dostać ten wpierdol,te ciosy i te rany kłute.wiesz przecież' -powiedział z bólem w głosie. 'jest jak jest '-dodałam,głaskając Go po policzku.'wiele mi tym uświadomił.'-mówił. 'a wychodząc przede mnie i mówiąc: pójdzie brat za brata,po czym biorąc moje ciosy na siebie, dał mi do zrozumienia,że życie osoby, którą się kocha jest najważniejsze. i umałrbym za Ciebie, bez zastanowienia.pamiętaj'- dopowiedział,całując mnie czoło. wtuliłam się w Niego nic nie mówiąc - ze świadomością,że czuję się przy Nim tak bardzo bezpieczna.||kissmyshoes

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć