| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | miłość? w dzisiejszych czasach to tylko szpan i serduszka zrobione ze strzałki w lewo i cyfry trzy. nie ma już wieczornych spacerów, wręczania kwiatów, potajemnych spotkań, gdy rodzice dają karę. teraz pozostało palenie i picie razem. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | dawno zaczęło kiełkować we mnie marzenie o facecie z czarnym harleyem. stopniowo wyszło poza granicę dziecięcych wyobrażeń. teraz wciąż go chcę. wraz z upychaniem najpotrzebniejszych rzeczy w bagaż i podróżą nad samo morze z ciągłym odgłosem silnika, w pakiecie. jak to widzę? ganianie się o zachodzie po plaży z jedną butelką wina w moim ręku, drugą w jego. noce, kiedy nawet nie wpadnie nam do głowy definicja moralności. z czułością i namacalną na każdym skrawku ciała bliskością. bez masy planów, przywiązywania się i obietnic. nie bez uczuć. po prostu bez oddawania serca. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | przeklinam, ale przy Tobie się chamowałam. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | - nie pij już, ogarnij się i nie świruj!
- ale ja nie świruję, ja latam. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | lubię czasem położyć się późnym wieczorem do łóżka , włączyć Pezeta na full , przytulić się do misia , którego nazwałam twoim imieniem i lubię czasem myśleć jak to by było , gdybym mogła złapać cię za rękę , jak to by było , gdybym mogła poczuć smak twoich różanych ust i co by było , gdybym mogła każdego zimnego wieczora wtulić się w twoje ramiona i dochodzę do wniosku , że gdybym mogła powiedzieć z czystym sumieniem , że jesteś mój umarłabym ze szczęścia . |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie ten to inny, za młoda jesteś by płakać, Mała. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Funkcjonuję. To dobre słowo na obecny stan rzeczy. Chodzę, mówię i oddycham, czasami nawet się uśmiechnę. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Przyjaźń jest fałszywa, kiedy udajesz, że jesteś zaufaną osobą, a tak naprawdę wyzywasz od szmat i dziwek... |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Jak tak mają wyglądać te szczęśliwe lata nastolatki to pierdolę. Wolę być na emeryturze. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | w końcu dojdę do takiego stadium, że będziesz mi potrzebny do życia jak dziwce majtki. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | byłam bez uczuć. potem poznałam Ciebie. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | muszę wyjechać, gdzieś. na dzień, dwa, tydzień.. muszę oderwać się od rzeczywistości, oderwać się od Niego. bo jak dotąd wszystko mi Go przypomina. siedząc w domu na 'naszym' łóżku, zaczynam płakać, bo pamiętam nadal jego twarz na mojej poduszce.. spoglądając z łóżka na komputer, widzę moją tapetę, której aż do teraz nie mam siły zmieniać - ja i Ty, przytuleni, roześmiani, cieszący się chwilą.. te czasy już nie wrócą, nie ma ich, odeszły w niepamięć.. nie ma Ciebie, nie ma nas. nie ma nic. a ja muszę sobie z tym jakoś radzić. || eveeelin < 333 |  |  |  |