 |
|
fakt, może ranię ludzi, choć tak naprawdę tego nie chcę. wypowiadam słowa przed przemyśleniem. wiele rzeczy, które mówię, może okazać się niecałkowitą prawdą. ale wobec ciebie byłam szczera. // szeejk
|
|
 |
|
6 lat przyjaźni i jedno słowo by to wszystko zepsuć. // szeejk
|
|
 |
|
Czekam na tą chwilę, kiedy będę rozmawiała z kolegą a ty podejdziesz, obejmiesz mnie w talii i powiesz ''Hej co to ma być?! Ona jest moja!''
|
|
 |
|
Pod koniec swojego życia chciałabym się dowiedzieć ile razy udało mi się uniknąć śmierci.
|
|
 |
|
'marzenia zawsze prowadzą do rozczarowania, dlatego naszym wspólnym marzeniem jest nie mieć marzeń.'
|
|
 |
|
"Chodź, pokażę Ci jak bardzo chcę, byś był"
|
|
 |
|
lubię jak ucieka wzrokiem, gdy zerknę w jego stronę. lubię, gdy bawi się moimi włosami. lubię, gdy jak zacznę go denerwować,a on wrzuca mnie pod zimny prysznic, kończąc naszą całą zabawę. // szeejk
|
|
 |
|
na pytanie co słychać - 'w porządku'. to hieny. jęczą z żalu, gdy dzielisz się optymizmem i opowiadasz im o wszystkich pozytywach. po części kłamiesz, doskonale zdając sobie sprawę, że aspekty w twoim życiu kontrastują teraz ze sobą do maksimum. zagryzasz wargę, kiedy wspominają o tym, co cię boli. potwierdzenia? nie - 'jest mi to obojętne, spokojnie'. nie możesz ich żywić. nie dasz im odpadków, bo będą chciały więcej. nie wystarczy im to. ułożą tą gehennę w twojej głowie za największy priorytet. pożrą cię.
|
|
 |
|
Skaż mnie na wieczne szczęście. Nie będę żądała adwokata. Nie zamierzam się bronić.
|
|
 |
|
Kim byłaby dziwka bez seksu? Kim byłby narkoman bez prochów? Kim byłaby Barbie bez tapety? Kim byłby dzień bez jasności? Kim byłaby noc bez ciemności? Kim byłaby Babcia bez wnuków? Kim byliby dresiarze bez dresów? Kim byłby ojciec bez dzieci? Kim byłabym bez ciebie? no właśnie, niczym. // wziełam od wyjeeboongoo
|
|
 |
|
'i patrzeć się na niego takim spojrzeniem, jakim on rozbierał tą sukę?' // szeejk
|
|
|
|