![mam prawo nie nosić stanika wieczorami opijać się kawą i porankami wypijać pół whisky by zapić wczorajszego kaca. naturalnie wolno mi opychać się czekoladą tuż po zajaraniu szesnastej lufki i gubienia kluczy w klatce kanalizacyjnej... czasem tylko żałuje że wolno mi żałować że żadne ramie nie ogranicza.](http://files.moblo.pl/0/3/56/av65_35696_8504960.gif) |
|
mam prawo nie nosić stanika, wieczorami opijać się kawą i porankami
wypijać pół whisky by zapić wczorajszego kaca. naturalnie wolno mi
opychać się czekoladą tuż po zajaraniu szesnastej lufki i gubienia kluczy
w klatce kanalizacyjnej... czasem tylko żałuje, że wolno mi żałować, że
żadne ramie nie ogranicza.
|
|
![pewnie dla Ciebie jestem skończonym rozdziałem lecz ty dla mnie końcem zdania. nowe rozpocznę twym imieniem. wyluz0wany](http://files.moblo.pl/0/3/56/av65_35696_8504960.gif) |
pewnie dla Ciebie jestem skończonym rozdziałem, lecz ty dla mnie końcem zdania. nowe rozpocznę twym imieniem. / wyluz0wany
|
|
![mała jesteśmy razem to nie był wakacyjny flirt. Patrzymy w te same gwiazdy i księżyc oddychamy tym samym zatrutym powietrzem chodzimy tymi samymi dziurawymi ulicami w Polsce oboje klniemy na te 278 km... wyluz0wany](http://files.moblo.pl/0/3/56/av65_35696_8504960.gif) |
mała, jesteśmy razem, to nie był wakacyjny flirt. Patrzymy w te same gwiazdy i księżyc, oddychamy tym samym zatrutym powietrzem, chodzimy tymi samymi dziurawymi ulicami w Polsce, oboje klniemy na te 278 km... / wyluz0wany
|
|
![nigdy nie zapomnę powrotu tutaj kiedy siedziałam w jednym z przedziałów pociągu wpatrując się w obiekty za oknem ze wspomnieniem tego jak z kamienną twarzą podał mi mój bagaż na stacji musnął swoimi wargami moje i ostatni raz przycisnął mnie do siebie. jak przytrzymując o kilka sekund dłużej niż normalnie wyszeptał mi do ucha krótkie 'do zobaczenia obiecaj' a mi zwyczajnie gula w gardle odjęła mowę. jak przez łzy skinęłam jedynie głową i dopiero wchodząc do środka dobyłam do okna po czym odnajdując Go w tłumie wypowiedziałam to bezgłośne 'obiecuję'. jak rozdzierałam się od środka uzależniona od arytmii Jego serca wypuszczając na policzki kolejne łzy.](http://files.moblo.pl/0/3/56/av65_35696_8504960.gif) |
|
nigdy nie zapomnę powrotu tutaj, kiedy siedziałam w jednym z przedziałów pociągu wpatrując się w obiekty za oknem ze wspomnieniem tego, jak z kamienną twarzą podał mi mój bagaż na stacji, musnął swoimi wargami moje i ostatni raz przycisnął mnie do siebie. jak przytrzymując o kilka sekund dłużej, niż normalnie wyszeptał mi do ucha krótkie 'do zobaczenia, obiecaj', a mi zwyczajnie gula w gardle odjęła mowę. jak przez łzy skinęłam jedynie głową i dopiero wchodząc do środka dobyłam do okna po czym odnajdując Go w tłumie wypowiedziałam to bezgłośne 'obiecuję'. jak rozdzierałam się od środka uzależniona od arytmii Jego serca, wypuszczając na policzki kolejne łzy.
|
|
![wszystkie melanże razem wspólne smażenie naleśników wypijanie kubków przepełnionych kakao picie za swoje zdrowie kłótnie którą część łóżka biorę ja którą On a następnie sprzeczki o kołdrę nic takiego a dawało mi świadomość że jest przy mnie. dziś? kocha Ją. już nie całuje mnie w czoło na pożegnanie i nie zapewnia że jestem najważniejsza. finito. ogranicza nasze kontakty do kilkunastu minut rozmowy nie pali się do spotkań. na lajcie poznał kogoś kto jest Jego oczkiem w głowie a mi pozostaje cieszyć się Jego szczęściem z tym że cierpię. cierpię tak jakbym utraciła cząstkę siebie. cząstkę która miała być wieczna i na zawsze jedną z najważniejszych.](http://files.moblo.pl/0/3/56/av65_35696_8504960.gif) |
|
wszystkie melanże razem, wspólne smażenie naleśników, wypijanie kubków przepełnionych kakao, picie za swoje zdrowie, kłótnie, którą część łóżka biorę ja, którą On, a następnie sprzeczki o kołdrę - nic takiego, a dawało mi świadomość, że jest przy mnie. dziś? kocha Ją. już nie całuje mnie w czoło na pożegnanie, i nie zapewnia, że jestem najważniejsza. finito. ogranicza nasze kontakty do kilkunastu minut rozmowy, nie pali się do spotkań. na lajcie, poznał kogoś, kto jest Jego oczkiem w głowie, a mi pozostaje cieszyć się Jego szczęściem - z tym, że cierpię. cierpię tak, jakbym utraciła cząstkę siebie. cząstkę, która miała być wieczna i na zawsze, jedną z najważniejszych.
|
|
![myślała szmata że jest jedwabiem](http://files.moblo.pl/0/3/22/av65_32239_27241_tumblr_ksnrgwq6no1qzilpso1_400_large.jpg) |
myślała szmata, że jest jedwabiem
|
|
![szepnij mi do ucha że jestem tą na którą czekałeś.](http://files.moblo.pl/0/3/22/av65_32239_27241_tumblr_ksnrgwq6no1qzilpso1_400_large.jpg) |
szepnij mi do ucha, że jestem tą, na którą czekałeś.
|
|
![Opadają ręce znów bezsilność bezradność bezczynność pieprzyć przyszłość](http://files.moblo.pl/0/4/13/av65_41378_41483_amelia.jpg) |
Opadają ręce znów bezsilność, bezradność, bezczynność, pieprzyć przyszłość
|
|
![Mieć wyjebane robić melanże żyć chwilą nie szanować nikogo . Patent na szczęście ? Nie . Pogrążanie siebie ..](http://files.moblo.pl/0/4/13/av65_41378_41483_amelia.jpg) |
Mieć wyjebane, robić melanże, żyć chwilą, nie szanować nikogo . Patent na szczęście ? Nie . Pogrążanie siebie ..
|
|
![Najważniejsze są oczy.. tylko oone sie nie zmieniaja przez cale zycie](http://files.moblo.pl/0/3/22/av65_32239_27241_tumblr_ksnrgwq6no1qzilpso1_400_large.jpg) |
Najważniejsze są oczy.. tylko oone sie nie zmieniaja przez cale zycie
|
|
![Koniec wakacji i początek lata. .](http://files.moblo.pl/0/3/22/av65_32239_27241_tumblr_ksnrgwq6no1qzilpso1_400_large.jpg) |
Koniec wakacji i początek lata. -.-
|
|
![w życiu piękne są tylko chwile ..aż chce się dodać że zwłaszcza w wakacje..:D .](http://files.moblo.pl/0/3/22/av65_32239_27241_tumblr_ksnrgwq6no1qzilpso1_400_large.jpg) |
"w życiu piękne są tylko chwile"..aż chce się dodać, że zwłaszcza w wakacje..:D .
|
|
|
|