 |
Gdy przyjdzie mi odpowiedzieć za swoje czyny,
A ich pokaz sprawnie zrodzi poczucie winy.
Kiedy zostanę sam, nie raz już byłem,
Bo niesienie pomocy to zbyt wielki wysiłek.
Nie powiem nic, chociaż myślą pewnie,
Że to mało dojrzałe, nie znajdą pokory we mnie.
W swoich myślach zabiją moje serce,
Twierdząc, że nie jestem w stanie czuć niczego więcej.
Nie powiem, że chętnie bym to ponaprawiał,
Sumienie walczy o życie jakby miało zawał.
Miałem w życiu kilka krytycznych momentów,
Ale tak już jest, nie ma bezpiecznych zakrętów.
Ja mogłem coś zmienić, dobrze się zastanowić,
Lecz nie popełnia błędów tylko ten co nic nie robi.
Nie chcę patrzeć jak ktoś bliski znów znika,
Bo wciąż płacę za to, że nie boję się ryzyka. Co dnia się zbieram po wczorajszych upadkach,
Wciąż się nabieram, że nawierzchnia będzie gładka.
Każda porażka bazuje na pułapkach,
Każda porażka wzmacnia, to sarkazm.
Przez ten mięsień co pompuje krew we mnie,
Spotyka mnie pech coraz częściej./TMK aka Piekielny
|
|
 |
Spójrz w moje oczy, one są zwierciadłem duszy. Klęski i viktorie, czas który nie zawróci. Twarze ludzi których kiedyś widywałem co dzień, obrazy w mojej głowie których nic nie wymarzę / ZDR
|
|
 |
Chciałbyś wymazać wspomnienia, bo więcej jest tych złych. / ZDR
|
|
 |
Nie mów nic nikomu, zdradzić jest najgorzej. / ZDR
|
|
 |
Idzie noc, jest coraz ciemniej i coraz mnie mniej. / Skor
|
|
 |
Tik tak tik tak, wskazówka się nie cofa. Tik tak tik tak, zniknęło to co kocham. / Kali
|
|
 |
Świat się nie zmienia, my patrzymy inaczej.
Problemy nabrały innych znaczeń, łapiesz ? / Na Pół Etatu
|
|
 |
Rozumiesz mnie bez słów, czytasz z moich źrenic.
Gram o lepszy świat dla nas, żeby jutro coś zmienić. / Na Pół Etatu
|
|
 |
Napić się tak, żeby dziś wszystko stracić. / Peja
|
|
 |
Nie rozumiem. Nie rozumiem ludzi, którzy oceniają człowieka po rodzinie. Po tym kto Go wychował. Czy, gdy jesteśmy w brzuchach mamy możliwość wyboru rodziny? Nie. To nie od nas zależy czy będziemy mieć cudowną rodzinę, ojca alkoholika czy samotną matkę. Nie od nas zależy czy będą nas kochać i traktować jak największy dar od losu, czy jak największego śmiecia. A pomimo to ludzie z przykładnych, reklamowych rodzin, czują się lepsi, ponad nami - tymi, którzy od dziecka wiedzieli co to znaczy cierpieć i co to prawdziwy ból. Oddalibyśmy wszystko by choć raz nie dostać w twarz, nie zostać poniżonym, za jeden wieczór, spokojny, bez nasłuchiwania kroków, bo czas na karę. A kara za co? Za życie. Oddalibyśmy wszystko za spokojne dzieciństwo i nie zniszczoną psychikę. Wy dajecie sobie prawo do osądzania nas, skreślania i poniżania. Dajecie sobie prawo by czuć się lepszym, ale to my daliśmy radę wtedy i damy jutro. Damy radę zawsze, bo życie nas tak wychowało.
|
|
 |
Rap jest moją ripostą na to co wkurwia. / O.S.T.R
|
|
 |
Spójrz na mnie, chociaż jeszcze raz, proszę. Choć przez sekundę zainteresuj się moim losem. / HuczuHucz
|
|
|
|